Minpryrody turbujecca ab žyviołach, u toj čas jak u Biełarusi bolej za 1500 palitviaźniaŭ, jakija niezakonna ŭtrymlivajucca ŭ niečałaviečych umovach. Ale heta Minpryrody nie turbuje…

Nie tudy list nakiravaŭ, kłopat ab žyviołach, kažaš. Dašli łukašenki, bo, jak ja razumieju, u lipieni papruć novaj chvalaj - na słavianski bazar možna bieź vizy pryjechać, tysiačy amataraŭ słavianskich śpievaŭ z Afhanistana, Iraka, afrykanskich krain nie mohuć dačakacca aficyjnaha adkryćcia najbujniejšaha śviata ŭ centry Jeŭropy, usie jany chočuć svaimi vačami pabačyć vialikaha łukašenku (spadziajusia, što nie dajedzie, ministar kultury adkryje pa daručeńni pramoŭcy ŭsiakaj bzdury).

Vyvieści Biełaruś z Orchusskaj kanviencyi, jakaja rehuluje pravy ludziej u śfiery ekałohii - heta dla hetaha nielehalnaha ministerstva, pryznačanaha samaabvieščanym prezidentam - narmalna, a ŭ płocie na miažy jany ŭbačyli parušeńnie Polščaj uziatych na siabie damovaŭ.  
https://dcsfxzu8xls6u.cloudfront.net/318317