Błohierka vystaviła ŭ instahramie fota byłoha muža ź niepryjemnym podpisam. Ci parušyła jana zakanadaŭstva?
Čym moža abiarnucca publikacyja čužych fatahrafij u internecie biez zhody tych, chto na ich, i što pahražaje za abrazu čałavieka ŭ siecivie, vyśvietlili «Minsk-Naviny».
Ilustracyjny zdymak. Fota: vecteezy.com
Jak piša vydańnie, na pryjom da ŭčastkovaha inśpiektara milicyi pryjšoŭ minčanin i raskazaŭ, što jaho byłaja žonka, ź jakoj jon šmat hadoŭ nie razmaŭlaje, vyrašyła stać błohierkaj i raspaviadać u internecie pra siamiejnyja kaštoŭnaści. Jak zaznačaje vydańnie, dośvied u žančyny jość — u jaje treci šlub.
Ahulnyja znajomyja dasłali mužčynu skrynšoty jaje staronki ŭ instahramie, dzie jana raźmiaściła jaho fatahrafii z pastami ab ich sumiesnym žyćci. Mužčyna paprasiŭ vydalić pasty.
U adkaz žančyna vykłała ich pierapisku na ŭsieahulny ahlad i zładziła hałasavańnie siarod padpisantaŭ: vydalać pasty na prośbu byłoha ci nie. Zrazumieŭšy, što vyrašyć prablemu dyjałoham nie atrymajecca, minčuk napisaŭ zajavu ŭ milicyju.
Kali žančynu vyklikali dla tłumačeńniaŭ, jana nie razumieła, što supraćzakonnaha ździejśniła.
U milicyi joj rastłumačyli, što havorka idzie nie ab siamiejnych spravach, a ab niezakonnym raspaŭsiudžvańni piersanalnych danych, za što praduhledžana adkaznaść — jak administracyjnaja, tak i kryminalnaja.
Jak piša vydańnie, hramadzianku abvinavacili ŭ pravaparušeńni, praduhledžanym č. 1 art. 23.7 KaAP («Parušeńnie zakanadaŭstva ab abaronie piersanalnych danych»), sankcyja jakoj — štraf da 50 bazavych vieličyń.
Historyja skončyłasia prymireńniem bakoŭ: błohierka paprasiła prabačeńnia pierad byłym mužam i vydaliła pasty, jakija tyčacca jaho, ź sieciva, a mužčyna nie staŭ nastojvać na pryciahnieńni jaje da adkaznaści.
Čytajcie taksama:
