U Biełarusi niama nieabchodnaści publikavać dekłaracyi ab dachodach i majomaści čynoŭnikaŭ. Takoje mierkavańnie vykazaŭ hienieralny prakuror Alaksandr Kaniuk paśla pryniaćcia zakonaprajekta ab karupcyi ŭ pieršym čytańni. 

«Navošta heta rabić? Zadavalniać abyvacielskuju cikavaść pra toje, u kaho što jość?» — skazaŭ hienprakuror.

Na zaŭvahu žurnalistki «Kamsamolkaj praŭdy», maŭlaŭ, takaja praktyka isnuje ŭ inšych krainach, Kaniuk adkazaŭ rezka:

«Tam i adnapołyja šluby zaklučajucca, i nieviadoma što robicca. Nie dumaju, što nam treba ślepa iści pa ich šlachu».

«Mnie taksama zdajecca, što heta nie zusim etyčna», — zajaviŭ Kaniuk. Jon rastłumačyŭ, što ŭ hetym jość kryminalnaja ryzyka. «Heta ž pramaja navodka. Navošta heta rabić?» — padkreśliŭ Alaksandr Kaniuk.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?