U Žodzinskaj turmie №8 siońnia raptoŭna pamior słuččanin Ihar Barbašynski, spravu jakoha ab złosnym niepadparadkavańni milicyjantam pry vykanańni słužbovych abaviazkaŭ, supracivie i źbićci supracoŭnikaŭ RAUS druhi miesiac razhladaje sud Słuckaha rajona.
Nahadajem abstaviny spravy, jakaja pryviała 37-hadovaha mužčynu da turmy i śmierci.
U kancy sakavika Ihar razam z bratam Ivanam paśla naviedvańnia načnoj kaviarni byli zatrymanyja milicyjantami pa darozie dadomu. Ich abvinavacili ŭ tym, što jany byli niećviarozymi ŭ hramadskim miescy. Chłopcaŭ dastavili ŭ miedvyćviareźnik.
Nazaŭtra da miedvyćviareźnika była vyklikana chutkaja miedycynskaja dapamoha, jakaja adviezła bratoŭ u palikliniku. Renthienaŭskija zdymki pakazali pierałom rabryn, taksama byli zafiksavany šmatlikija hiematomy. Paśla taho, jak słuččanie napisali zajavu ŭ Słucki RAUS ab źbićci ich milicyjantami, jany daviedalisia, što suprać ich raspačata kryminalnaja sprava ab hvałtoŭnych dziejańniach u dačynieńni da supracoŭnikaŭ milicyi. Praz dva miesiacy, u červieni 2016 hoda, Barbašynskija byli zatrymanyja i da suda źmieščany ŭ Žodzinski śledčy izalatar.
U žniŭni adbylisia try sudovyja pasiadžeńni, padčas jakich abstaviny spravy dla milicyjantaŭ składalisia nie lepšym čynam. Sudovy razhlad spravy da hetaha času nie skončany, abvinavačanyja zaprasili dadatkovyja admysłovyja ekśpiertyzy, jakija, na ich dumku, mahli b dakazać adsutnaść hvałtoŭnych dziejańniaŭ suprać supracoŭnikaŭ RAUS.
I voś adzin z bratoŭ nie dačakaŭsia sudovaha vyraku — raptoŭna pamior.
Razmaŭlać z maci, Halinaj, było vielmi ciažka. Žančynu dušyli ślozy. «20 vieraśnia, kala dzieviaci hadzin ranicy mnie patelefanavali z žodzinskaj turmy, skazali, što pamior moj syn, i dali numar telefona dla suviazi. Nijakich pryčyn i abstavin śmierci nie paviedamili. Skazali tolki, što treba pryjazdžać zaŭtra — zabirać cieła. Ja kryčała ŭ telefon — jak heta pamior? Jon ža taki zdarovy byŭ, major u adstaŭcy, były vajenny, zajmaŭsia sportam, amal nie ničym nie chvareŭ? Što zdaryłasia? U adkaz — nijakaj infarmacyi», — kaža žančyna. Maci ličyć, što «jaje syna źjeli milicyjanty i turma».
Pryčyny śmierci pakul zastajucca nieviadomymi. Heta ŭžo nie pieršaja śmierć abvinavačanych i padsudnych u žodzinskaj turmie.