Mnie voś zdajecca, što biełarusy cichaj sapaj i biez vychvalańnia hetym na kožnym kroku, daloka prasunulisia ŭ stvareńni štučnaha intelektu i robatatechniki. Bolš za toje, adzin robat, zrobleny pad čałavieka, navat pryniaty na pracu ŭ Administracyju prezidenta. Ale ja jaho raskusiŭ. Nie moh ža čałaviek takoje skazać, praŭda?
— Pastaŭlenaja zadača ŭradu i miascovym orhanam ułady pa akazańni sadziejničańnia ŭsim hramadzianam pa pracaŭładkavańni…