Nie viedaju jak pačać, Ihar Anatolevič. I hetych pratakolnych «darahi» ci «pavažany» nie chočacca. I naohuł, ja svoj list pierapisvaŭ dva razy i daŭsia jon mnie nadzvyčaj ciažka. Spačatku atrymlivałasia jak by nie dla vas, a dla ŭsich astatnich. I tady ja padumaŭ napisać toje, što mahło b vam skazać ułasnaje sumleńnie, jakoje, dapuścim, unutry vas žyvie. Chaciełasia nie stolki dakazvać, kolki kazać vidavočnaje. Moža być tady, choć vy sa mnoj i nie pahadziciesia, ale zrazumiejecie. I, mahčyma, nastupnym razam pasaromiejeciesia kazać pra «chvalu dyskredytacyi milicyi».

Heta ja budu ličyć svajoj pramiežkavaj pieramohaj, nu a kraina naša ŭsio adno zastaniecca kamuści «adnamu» - budučym «vam», ci budučym «nam». Bo razam «vas» i «nas» jana nie vytrymaje.

Takim čynam, ja chaču vam raskazać pra ahidu. U pryncypie, usia naša dziaržava vyklikaje ŭva mnie hetaje pačućcie, ale siońnia ja pišu da vas i tamu pra milicyju.

Vy niejak skazali «Usie jany (revalucyi) pačynalisia z dyskredytacyi ŭłady, najbolš mocnych jaje halin. …Mnie zdajecca, u nas sprabujuć razyhrać toj ža scenar». Skazali i ŭnutry mianie paboleła ahidy. Čamu?

Davajcie ja rastłumaču. Ujavim, što, naprykład «Stała viadoma, jak milicyjanier N pradavaŭ spajsy». Dla mianie dyskredytacyja milicyi — heta častka pra spajsy, a dla vas — častka pra «stała viadoma». Razumiejecie? Sam fakt złačynstva dla vas nikoli nie padryŭ davieru. Vy nikoli nie abmiarkoŭvajecie złačynstva vašych supracoŭnikaŭ jak dyskredytujučy faktar. A voś abmierkavańnie — abmiarkoŭvajecie.

I ŭ mianie ŭźnikaje pytańnie: heta ž dla handlara spajsam dobra, kali pra jaho nie viedajuć, a kali viedajuć - kiepska. Dla vas ža pavinna być naadvarot?

Dla mianie dyskredytacyja — heta padryŭ davieru, a dla vas — nievykanańnie abaviazku lubić.

Vam uvieś čas padajecca, što milicyja stvorana nie dla pracy, a dla lubovi. Tamu, kali možna ja apišu jašče paru epizodaŭ. Pra słužbu i luboŭ.

Viečaram 19 śniežnia 2010 hoda na vulicy Kalektarnaja kala ofisa «Havary praŭdu» na nas napała milicyja. U nas u rukach byli rukavički i ściahi. U ich — śvietłašumavyja hranaty i dubiny. Adna z hetych hranat trapiła ŭ maju žonku i ŭ vyhladzie suvienira ŭ nas doma zaraz zachoŭvajecca žončyna napałovu zharełaja sumka. Vy skažacie, što ja dyskredytuju… Ale što mnie rabić, kali ja viedaju? Ja viedaju, što heta była milicyja, bo roŭna tak «nieviadomyja» zatrymlivali za «chłapki», roŭna tak šmat razoŭ zatrymlivali Daškieviča. Roŭna tak Palčeŭskaha sprabavali zaciahnuć u mašynu. Viadomyja «nieviadomyja». I pra načny napad na namiotavy łahier u Kurapatach my z vami taksama ŭsio razumiejem.

My viedajem, što heta była milicyja, ale nie možam dakazać. Bo nielha prymusić milicyju šukać milicyju.

Raniej ja ličyŭ, što asoby, čyje złačynstvy viadomyja, ale niedakazujemyja, nazyvajucca «zładziejami ŭ zakonie». Ciapier ja razumieju, što byvajuć varyjanty, i razumieju, što imknieńnie dakazać złačynstva možna kvalifikavać jak kampaniju pa dyskredytacyi.

Ale skažycie, Ihar Anatolevič, kali vy kažacie pra honar mundzira — vy majecie na ŭvazie čornuju kurtku, treniki i viazanuju šapačku? Prosta chaciełasia b pierakanacca.

Ja razumieju, raskazy pra toje, jak milicyja suje dubinki ŭ rot uziatym pad vartu — niedakazujemy. Ale, skažycie, — heta niapraŭda? Nie mnie, kaniečnie. Skažycie sabie. Pamiatajecie, jak AMAPaviec «pry adsutnaści składu złačynstva ŭ dziejańniach» udaryŭ kułakom u tvar Śviatłanie Zavadskaj? Cikava prosta, kali honar mundzira dazvalaje zrabić heta — to moža być i dubinku ŭ rot tykać dazvalaje?

Kali mundzir nie suprać źbićcia biazzbrojnych žančyn, to moža ź im i nakont astatniaha možna damovicca? Mundzir, naohuł, časta pratestuje?

Ja pamiataju Frunzienski sud i praces nad arhanizatarami Płoščy 2010. Jak pamiž usich hetych niebiaśpiečnych kavarnych intelihientaŭ, jakija nabilisia ŭ viestybiuli, chadzili vašy «achoŭniki pravaparadku i dziaržaŭnaści». Sytyja, mocnyja, ź bliskučymi vačami, nieadroznyja ad naviedvalnikaŭ sielskaj dyskateki, u štonikach i tufielkach z vostrymi nasami. I jak jany śmiajalisia i raŭli matam praź leśvičny pralot na ŭvieś sud, abmiarkoŭvajučy svaje finansavyja adnosiny.

Razumiejecie, pierad maimi vačami byli adnačasova i jany, i Hienadź Buraŭkin. Mahčyma, vy jaho taksama nie čytali, ale paviercie, Buraŭkin pobač z «achoŭnikami dziaržaŭnaści» — sam pa sabie najmacniejšaja chvala dyskredytacyi apošnich. Bo niemahčyma pavažać ludziej, ź jakimi ty adčuvaješ navat nie cyvilizacyjnuju, a evalucyjnuju roźnicu.

Darečy, vy sami chacieli b apynucca ŭ śviecie Buraŭkinych ci ŭ śviecie achoŭnikaŭ dziaržaŭnaści? Siarod, jak vy kažacie, «pisak i harłapanaŭ», ci siarod ideołahaŭ śvinafiermaŭ? Vy zadumvalisia kali-niebudź na hety kont?

Vy, praŭda, chacieli b pieramahčy? Ja maju na ŭvazie — nie «pieramahać». Heta vam, kaniečnie, padabajecca. A pieramahčy absalutna?

Prosta tut ža voś jakaja sprava. Vy možacie skazać, što vam nie blizkija intelihienciki i pisaki. Vam daspadoby mocnyja ducham, mužnyja ludzi. Hieroi i bieskampramisnyja bajcy. Ale jak rastłumačyć tady, čamu na niadaŭnim sudzie, vašym ža sudzie, «u svaich ścienach» supracoŭniki milicyi, jakija zatrymlivali Daškieviča, dajučy pakazańni, nazyvali svaje imiony cichim šeptam i advakat ich pierapytvaŭ pa niekalki razoŭ. Čamu jany chavali tvary i ledź vyciskali ź siabie słovy?

I čamu pobač ź imi «admarozak i marhinał» Daškievič stajaŭ roŭna, nie apuskaŭ vačej i nie chavaŭ tvaru? Čamu jon kazaŭ «pryznaju dziejańnie, ale nie pryznaju viny»?

Vam nie padajecca, što i tut usio pierakulena z noh na hałavu?

Vašy ludzi pavinny byli b javić prykład mužnaści, a Daškievič — być vartym žalu bajaźliŭcam, jak naležyć marhinału? Što vam z hetaj nahody kaža mundzir?

Darečy, darujcie, što ja ŭvieś čas paŭtaraju, ale pakolki ja kažu pra ahidu — heta važny momant. Kali my kažam pra mundzir i nie majem na ŭvazie kurtku i šapačku — ci nie kažam my pra toj samy mundzir NKVD, jakim vy tak hanaryciesia?

I heta zusim nie marnaje pytańnie. Sprava ŭ tym, što jak vy viedajecie, u 1937—38-ch hadach u SSSR dziejničali tak zvanyja trojki, kudy akramia sakratara abkama i prakurora uvachodziŭ pradstaŭnik NKVD i za niekalki chvilin hetyja ludzi mahli vynieści čarhovamu vorahu naroda śmiarotny prysud.

Ja heta da čaho. Dumaju, kali vy bačycie, jak pres-sakratar HUUS Alaksandar Łastoŭski na fejsbuku raicca, ci karać dziaŭčynu za fota na płoščy Pieramohi — vaš mundzir nie paŭstaje. Ale voś mnie, razumiejecie, ahidna i tamu cikava spytać: kali pres-sakratar hałoŭnaha upraŭleńnia unutranych spraŭ vialikaj jeŭrapiejskaj krainy publična za miežami suda abmiarkoŭvaje los čałavieka sa svaimi padpisčykami — heta dyskredytuje milicyju, ci jašče nie?

Šmat u mianie pytańniaŭ, ale ja razumieju, što niepryjemny tekst, jakoha niepryjemna šmat — niepryjemny ŭdvaja. Tamu ja spyniusia jašče tolki na adnym momancie.

Voś kali vy adstajvajecie prava milicyi źbivać ludziej pry zatrymańni, ułamvacca ŭ kvatery i ni razu na majoj pamiaci nie pryznali viny svajho viedamstva za vyklučeńniem asobnych «niedachopaŭ prafiesijanalizmu», ja baču ŭ hetym nie kłopat pra niejkuju metazhodnaść i pravaparadak, u jakim prysutničaje «prava». Ja baču ŭ hetym zvyčajnaje čałaviečaje i vielmi zrazumiełaje «ja chaču». Tyja, chto zmahajecca za pravy kurcoŭ, chočuć kuryć. Dla siabie. Tyja, chto «za zdarovy ład žyćcia nacyi» — chočuć sami być zdarovieńkimi. Luboje zmahańnie za prava hrupy — heta najpierš asabistaje, ehaistyčnaje.

Tamu, kali vy apraŭdvajecie hvałt, — vy kažacie «ja chaču». Vy chočacie, i mnohija z tych, chto pracujuć u milicyi — chočuć. Chočuć bić ludziej. Jany chapajuć adnarukich za chłapki, jany dastaŭlajuć u pastarunki ludziej, jakija vychodziačy z carkvy nibyta «łajucca matam» i jany ich «uśmirajuć». Voś tak. A my ich dyskredytujem.

Milicyjanier, jaki padyšoŭ da chłopcaŭ na Kurapatach, kab achviaravać hrošy na kryžy, zrabiŭ heta tajemna. Milicyjanier, jaki pastukaŭsia ŭ kamieru Daškieviča, kab padziakavać jamu, zrabiŭ heta nočču. Tak što, jak bačym, unutry svajho viedamstva vy biassprečna pieramahli. Tyja, chto nie chočuć źbivać ludziej i mohuć ź imi havaryć, bajacca ŭ hetym pryznacca svaim ža sasłužboŭcam. Ale mnie prosta chaciełasia b viarnucca da svajho papiaredniaha pytańnia. Ihar Anatolevič, vy upeŭnieny, što sapraŭdy chočacie pieramahčy?

Pieramahčy paŭsiul i biezumoŭna?


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?