Śledčyja pravodziać pravierku pa fakcie śmierci na pažary 80-hadovaj žycharki Dobruša i jaje 8-hadovaha praŭnuka, paviedamiła BIEŁTA aficyjny pradstaŭnik USK pa Homielskaj vobłaści Maryja Kryvanohava.
Papiarednie ŭstanoŭlena, što dom, u jakim adbyŭsia pažar, byŭ padzieleny na dźvie žyłyja častki. U adnoj pałovie chaty žyła piensijanierka, da jakoj zajšli ŭ hości jaje 10-hadovaja praŭnučka i 8-hadovy praŭnuk. Maci dziaciej znachodziłasia sa starejšym dziciem u druhoj pałovie chaty, dzie žyli jaje baćki. «Dzieci, jakija haściavali ŭ prababuli, hulali na kuchni, a pažyłaja žančyna była ŭ inšym pakoi, — raspaviała Maryja Kryvanohava. — Z-za nieaściarožnaha abychodžańnia dziaciej z ahniom u pamiaškańni adbyłosia ŭzharańnie».
Dziaŭčynka paśla niaŭdałaj sproby patušyć pažar pabiehła pa maci. Žančyna sprabavała vyratavać syna, adnak joj heta nie ŭdałosia. Dzicia i jaho prababula zahinuli.
Na miesca zdareńnia pryjazdžaŭ načalnik USK pa Homielskaj vobłaści Siarhiej Pasko. Chod praviadzieńnia pravierki ŭziaty na asabisty kantrol.