Sarvali stop-kran

— Taćciana, vy pralacieli na prezidenckich vybarach. Vas, kažučy movaj apazicyi, nie pryznačyli ŭ Pałatu pradstaŭnikoŭ. I vy nie stali deputatam miascovaha Savieta. Choć, pryznacca, ja dumała, što projdziecie ŭ harsaviet…

— Nu tak, mnohija tak dumali… Bo ludziam chočacca vieryć u lepšaje. Ale ŭ viertykalščykaŭ pieramahaje łohika «čyrvonaha śviatłafora» — jany bajacca pieramienaŭ. Navat mirnych…

U mianie adčuvańnie, što čynoŭniki prosta sarvali stop-kran. I kali ŭ apošnija hady ŭ Biełarusi naziraŭsia trend na aściarožnuju palityčnuju libieralizacyju, to paśla hetych vybaraŭ adbyŭsia adkat nazad. Ułada dobra navučyłasia adstojvać svaje intaresy, ale tak i nie navučyłasia razmaŭlać ź ludźmi.

— A moža, prablema nie va ŭładzie, a ŭ apazicyi: ludzi prosta pierastali joj vieryć? Stolki vybarčych kampanij — i sucelnyja pravały…

— Nie, ludzi kažuć: my hałasujem, ale ŭsio roŭna ŭ deputaty «vybirajuć» nie tych. Administracyjny resurs ułady na hetych vybarach staŭ prosta nieadekvatnym. Ź inšaha boku, i apazicyja, viadoma ž, słabaja. Treba prajaŭlać bolš inicyjatyvy, bolš vyłučać kandydataŭ, bolš pracavać z hramadstvam. Pa ŭsioj krainie demakratyčnyja siły vyłučyli ŭsiaho kala 400 kandydataŭ, 169 ź ich — ad «Havary praŭdu!». Pahadziciesia, heta vielmi mała, što daje mahčymaść uładzie nie zaŭvažać apazicyju. Dla akazańnia palityčnaha cisku demakratyčnyja siły pavinny demanstravać palityčnuju vahu, praz mabilizacyju svaich aktyvistaŭ i hramadstva. Vybarčyja kampanii źjaŭlajucca najlepšaj placoŭkaj dla takoj mabilizacyi.

— Vaš palityčny partnior Andrej Dźmitryjeŭ dobra zaŭvažyŭ: hramadzian inšaj krainy ŭ miascovyja Saviety prajšło bolš, čym pradstaŭnikoŭ demakratyčnaj hramadskaści.

— Na žal, heta tak …

— Viedaju, što amal usie naziralniki ad «Havary praŭdu!» nie ŭ zachapleńni ad taho, što bačyli na ŭčastkach…

— Maja mama - naziralnik užo na trecich vybarach. I, pa jaje słovach, u hety raz hałasy ličyli navat horš, čym padčas prezidenckaj kampanii. Padlik hałasoŭ nie byŭ prazrystym, stały stavili tak, kab naziralniki ničoha nie ŭbačyli. U niekatorych vypadkach nie davali hladzieć kopii pratakołaŭ. Byli parušeńni i pa jaŭcy vybarščykaŭ navat u dzień hałasavańnia. U mianie na niekatorych učastkach roźnica tych, chto pryjšoŭ, z tych, chto prahałasavaŭ, — u 200—300 hałasoŭ. A na daterminovym hałasavańni i jašče bolš!

Pratest nie ŭ modzie?

— Takoje ŭražańnie, što ŭsie źmirylisia z takimi vynikami. Machnuli rukoj i ŭsio. Nichto nie šturmuje Centrvybarkam, nie patrabuje adstaŭki Jarmošynaj, nie vychodzić na płošču. Jak dumajecie, čamu?

— Ja napisała skarhu z patrabavańniem pryznać vybary niesapraŭdnymi.

A što tyčycca mitynhaŭ… U našaj historyi palityčnaj baraćby byli i pratesty, i hučnyja zajavy, ale… Na moj pohlad, jak tolki ty pačynaješ zacyklivacca na pratestach, adrazu vypuskaješ mahčymaść iści napierad. U našaj situacyi adzinaja mahčymaść na pieramohu — heta praciahvać pracavać ź ludźmi, maksimalna zaručyŭšysia ich padtrymkaj.

— A pratesty — heta ŭžo nie modna?

— Jany nie spracujuć. Da taho ž u hramadstvie pa-raniejšamu jość strach pierad mahčymymi represijami. Niekatoryja navat podpis bajacca pastavić za niezaležnaha kandydata, kab nie stracić pracu! Tamu pratesty — jany nie toje kab nie modnyja, jany bieśpierśpiektyŭnyja. Ludzi pojduć na płošču tolki tady, kali buduć zakranuty ich asabistyja intaresy.

Treba, kab vybarščyki ŭśviedamlali kaštoŭnaść svajho hołasu. Jak havorycca, drennych prezidentaŭ i palitykaŭ vybirajuć tyja, chto ŭ dzień hałasavańnia zastaŭsia doma. Mnie zdajecca, kali b bolšaść padtrymała svajho kandydata, to ličby na vybarach byli b inšymi. Ale, paŭtarusia, na hetych vybarach ułada paviała siabie prosta nieadekvatna. Našych kandydataŭ nie rehistravali z-za luboj začepki, a bo novyja kandydaty- - heta alternatyva, jakaja zaŭsiody pryciahvaje ludziej.

Jarmošyna kaža: «Nu heta voś takaja kankurencyja!» (śmiajecca).

— Ale ž i na budučych parłamienckich i prezidenckich vybarach karcina paŭtorycca adzin u adzin! Ci majecie namier vy patrabavać uniasieńnia źmienaŭ u vybarčaje zakanadaŭstva?

— Pravieści vybary sumlenna možna i z hetym zakanadaŭstvam — usio zaležyć ad ludziej, jakija ličać hałasy. Ale kali falsifikacyi paŭtarajucca, biezumoŭna, nieabchodnyja źmieny ŭ Vybarčy kodeks. Raz ludzi nie chočuć sami mianiacca, im treba dapamahać.

— Što vy prapanujecie źmianić u pieršuju čarhu?

— Nieabchodna damahčysia, kab skład vybarčych kamisij abnaviŭsia na 50 pracentaŭ.

Treba, kab paśla rehistracyi kožny kandydat moh vyłučyć u kamisiju svajho pradstaŭnika. Ja, darečy, vyłučała ŭ kožnuju kamisiju pradstaŭnikoŭ «Havary praŭdu!», ale vynik nulavy.

Treba prapisać dakładnuju praceduru padliku hałasoŭ. Heta samaje nieabchodnaje…

Nie jak faniera nad Paryžam?

— Cikava, jakaja była vašaja pieršaja emocyja, kali vy daviedalisia, što atrymali krychu bolš za 9 pracentaŭ hałasoŭ?

- Bajusia, ja nikoli nie daviedajusia, kolki realna čałaviek addali svaje hałasy za mianie (śmiajecca).

Nu a pieršyja emocyi — złość, rasčaravańnie, zhustak samych roznych pačućciaŭ.

I jašče pytańnie: jak rastłumačyć ludziam, što zdaryłasia? U mianie telefonnaja baza vybarščykaŭ bolšaja, čym hałasoŭ, jakija mnie pakinuli!

Ale ja nie pieražyvaju. Viedaju prablemy svajoj akruhi i budu praciahvać pracavać ź ludźmi.

Darečy, ja nie adčuvaju, što pralacieła. Naadvarot, mnie zdajecca, što heta niechta inšy pralacieŭ. A ja zastajusia na svaim ža miescy, poŭnaja sił i enierhii. I, darečy, adčuvaju siabie značna valniej, čym «pryznačany» deputat.

— Pavinšavali svajho kankurenta ź pieramohaj?

— Nie, bo jon «pryznačany», a nie abrany. Ale, niahledziačy ni na što, ja maju namier ź im supracoŭničać i nakiroŭvać da jaho ludziej.

— Jak dumajecie, pravalnyja vyniki miascovych vybaraŭ mohuć abjadnać apazicyju?

— Nie vyklučana. Choć niekatoryja apazicyjaniery dumajuć, što ciapier važniej znajści svajo adroźnieńnie, vyłučycca. Ale mnohija razumiejuć, što samaje hałoŭnaje — aktyŭnaja praca z hramadstvam. Heta stanovicca trendam. Darečy, my ŭ «Havary praŭdu!» bačym, što hramadstva vielmi pavolna, ale ŭsio ž ŭdziačna adhukajecca na hetuju pracu. I heta toje, što nas realna moža abjadnać. Treba damahacca niejkich łakalnych pieramoh, pašyrać dziejnaść svajoj arhanizacyi.

— Taćciana, kampaniju «Havary praŭdu!» nazyvajuć psieŭdaapazycyjaj, kažuć, što vy hulajecie na baku ŭłady. Jak vy da hetaha staviciesia?

— Kali b my byli na baku ŭłady, to, napeŭna, dakładna prajšli b u miascovyja Saviety (śmiajecca).

A naohuł, ludziam treba kahości vinavacić. Kožnaha možna nazvać siońnia ahientam KDB. A jak abvierhnuć, što heta nie tak? Daviedku prynieści? Tamu ja spakojna staŭlusia da padobnych vykazvańniaŭ. U mianie mocny imunitet.

— Čamu vas nie lubiać u apazicyjnym asiarodździ?

— Nu čamu nie lubiać? Pry sustrečach, naprykład, zaŭsiody ručki całujuć (śmiajecca). A kali surjozna, to kaho ŭ nas lubiać u apazicyjnym asiarodździ?..

Prosta nie z tymi kankurujuć, mnie zdajecca. Ja chaču, kab my ŭsie pierastali łajacca adzin z adnym. U parłamiencie sustrakajucca ludzi z roznymi pohladami, kaštoŭnasnymi ŭstanoŭkami. I heta całkam narmalna. Nu i, u rešcie rešt, nielha padabacca absalutna ŭsim…

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?