Da 8 sakavika akcior Vadzim Hałyhin sumiesna z rasijskaj hrupaj «Leninhrad» prezientavali klip na pieśniu, jakaja tak i nazyvajecca «8 sakavika». Klip vyklikaŭ nieadnaznačnuju reakcyju ŭ biełarusaŭ. Jeŭraradyjo daviedałasia reakcyju Vadzima Hałyhina na reakcyju biełarusaŭ.

Jeŭraradyjo: Ci čakali vy takoha rezanansu ad vašaj sumiesnaj z «Leninhradam» pieśni?

Vadzim Hałyhin: My i raźličvali na hramadski rezanans. Ja vielmi rady, što pravilnyja ludzi adreahavali na pieśniu pravilna i zrabili, chutčej za ŭsio, pravilnyja vysnovy, stanoŭčyja.

Jeŭraradyjo: A niapravilnyja adreahavali niehatyŭna?

Vadzim Hałyhin: Na ščaście, mała chto ŭspryniaŭ pieśniu niehatyŭna. Pahladzicie sami na kolkaść kamientaryjaŭ adnych i druhich. Niehatyŭ idzie ad samich ludziej: jany nie toje kab uspryniali niehatyŭna — prosta čakali niejkaha kałychańnia, kab prajavić siabie. Heta ludzi, jakija jeduć na čužoj pracy, na čužych niejkich stvaralnych momantach. Kab choć niejak prajavić siabie i vypaŭźci na hetuju chajp-chvalu. A nie treba šukać niejkich schavanych sensaŭ, aproč tych, što zakładzienyja ŭ samim tvory. U dadzienym vypadku tut u satyryčna-humarystyčnaj formie pakazanyja ŭsie mahčymyja zahany, jakija naśpiavajuć u hramadstvie. I jakija jašče nie pozna spynić. U hetym tvory ŭsio pakazana i ŭsio skazana.

Jeŭraradyjo: Usio navidavoku, padtekstaŭ niama? A to tut navat z prymianieńniem psichałohii sprabujuć daznacca, što tam na samaj spravie hetym «tvoram» Hałyhin i Šnur chacieli skazać!

Vadzim Hałyhin: A dzie heta ŭsio adbyvajecca? Niechta vykazvaje svajo asabistaje mierkavańnie ŭ sacsietkach. Heta ŭsio adno što, pasłuchaŭšy pieśniu, vyjści na bałkon i kryčać: «Ja pasłuchaŭ pieśniu takuju — jana mnie nie padabajecca!». Ale ž heta nie bolš čym internet! Kali b heta było pakazana na kancercie na niejkim centralnym telekanale, ja b jašče bolš uzradavaŭsia, bo jašče bolšy b rezanans byŭ! Navošta niejkija sensy šukać, raźbirać? Tam ža ŭsio skazana: na žal, śviata 8 sakavika pačynaje rabicca nie bolš čym kalandarnaj dataj. Što vielmi šmat adzinokich žančyn, mužykoŭ usio mienš i mienš zastajecca. Z roznych pryčyn. U tym liku praz toj ład žyćcia, jaki i pakazany ŭ klipie.

Tvor hety zrobleny sumiesnymi namahańniami rasijskaj hrupaj «Leninhrad» i biełaruskim vytvorcam — mnoj. I my kažam, što pakazanaje ŭ našym tvory — tendencyja, jakaja moža stać vialikaj biadoj na terytoryi ŭsioj postsavieckaj prastory, Biełarusi i Rasii ŭ pryvatnaści. My, na žal, napieradzie ŭsich krain, što pjuć. I my chočam pakazać, što mužčyny pavinnyja lubić žančyn, žančyny — mužčyn, akazvać adno adnamu znaki ŭvahi, a nie kuplać u kalandarnyja daty škarpetki ci jašče što. Dy jašče i nie danieści svoj padarunak. Heta ŭsio i było nami pakazana ŭ lohkaj i humarystyčnaj formie. A kali ŭ niekaha niešta nie ŭ paradku z hałavoj i jon šukaje niejkija schavanyja psichałahičnyja sensy — ściah im u ruki. Miljonam heta prosta padabajecca — i ŭ Biełarusi, i ŭ Rasii, i ŭ bližnim zamiežžy. Kažuć: «Narešcie biełarusy niešta čarhovy raz jakasnaje zrabili — daŭno ničoha nie było čuvać». I ja rady i ščaślivy, što ŭ nas usio atrymałasia. Bo ŭsia kamanda pracavała biaspłatna. A tych, chto piša, što «dziela hrošaj takoje», mnie ščyra škada. Ale kali niechta tam ź niečym kateharyčna nie zhodny, to, moža, jamu treba krychu vočy raspluščyć i adjechać ad Minska ŭ luby bok kiłamietraŭ na 60. I ŭsio stanie vidavočnym i zrazumiełym.

Jeŭraradyjo: Ludzi vypić lubiać, i nie tolki ŭ vioscy…

Vadzim Hałyhin: I heta prablema nie tolki Biełarusi: heta nabiraje abaroty i ŭ Rasii, i va Ukrainie, i ŭ Litvie. Ale ŭ nas tam nie pratest i nie zmahańnie z ałkaholem, nie. Tam prosta zvarot, kab źviarnuli ŭvahu ludzi na toje, što tendencyja nabiraje abaroty. A tak heta humarystyčny i mastacki tvor. Ja mastak — ja tak baču. I mnie čyjeści raźbiralnictvy… Tolki časam hetyja raźbiralniki publična pierachodziać na asoby, na mianie. Jany i vykazvajuć niedachop vychavańnia, i pakazvajuć svaje schavanyja maralna-etyčnyja prablemy. Nam by varta było ŭsich hetych ludziej prosta zapomnić.

Jeŭraradyjo: Vy nie ličycie, što, jak tam pišuć krytyki, jakich varta zapomnić, što vy źniavažyli biełaruskuju movu, śpiavajučy na joj takuju pošłaść?

Vadzim Hałyhin: Dla tych, chto kaža, što źniavažyli movu, chaču skazać, što dla mianie hetaja mova takaja ž rodnaja. I ja, miž inšym, mahu ŭ jaje viedańni jašče i paciahacca z tymi, chto z hetaj nahody rot raskryvaje. Klip ža, darečy, zrobleny na trasiancy. Na žal, u nas na litaraturnaj formie biełaruskaj movy našaj pryhožaj nichto nie razmaŭlaje. A mienavita na takoj voś trasiancy ŭsie i hamoniać. Ja nie kažu, drenna heta ci dobra, ale kazać, što tut niejki honar movy zakranuty… Tak, heta čysta biełaruski pradukt, z movaj, na jakoj pieravažna havorać u Biełarusi. Nijakaj źniavahi tut niama.

Jeŭraradyjo: Pryjemna čuć, što i vy movu rodnuju nie zabyli, možacie dobra na joj havaryć…

Vadzim Hałyhin: Mienavita tak! Ale zaraz ja hetaha nie budu rabić. Bo ŭ nas, dziakuj Bohu, dźvie dziaržaŭnyja movy. Što da źniavahi movy, to ja nahadaju, što ŭ nas jość falkłor, častuški z vykarystańniem mocnaha słova. Dyk heta ličycca kulturnaj spadčynaj i heta viesieła, a tut pačali kałupacca i šukać niejkija sensy! A na takoj movie pisali paemy niekali. Tym ža Puškinym, jaki dla ŭsich vialiki. A chto choča ŭ niečym znajści niešta, toj i da bukvara prydracca moža. A dla mianie heta mastacki tvor humarystyčnaha źmiestu ź nievialikim sacyjalnym padtekstam. A krytyki… Vy lepš pajdzicie i zrabicie što karysnaje dla svajho naroda, svajoj movy, svajoj dziaržavy — tady i pahavorym na roŭnych.

Jeŭraradyjo: Vy čytali kamientary vašaj žonki na krytyku? Jak da ich pastavilisia?

Vadzim Hałyhin: Ja asabliva nie ŭ kursie, što tam adbyvałasia, ale jana maje prava na ŭłasnaje mierkavańnie, i jano było vykazanaje. Usio, što adbyvajecca ŭ sacsietkach, albo vyrvanaje z kantekstu, albo asabistyja niejkija, daŭno nie dahavoranyja rečy. Samaja apošniaja sprava — kamientavać kamientary z sacsietak. Čym siadzieć tam, lepš pajści i niešta karysnaje zrabić. Sacsietki raźbirajuć padśviadomaść i śviadomaść i zvodziać nas z rečaisnaści ŭ kułuarnyja, hniłyja pryciemki. Tak što kali tam što i było, to heta była reakcyja žonki, jakaja abaraniała svajho muža.

Jeŭraradyjo: Jak ličycie, vaša pieśnia paspryjaje papularyzacyi biełaruskaj movy?

Vadzim Hałyhin: Nie dumaju. Dla hetaha treba bolš rabić roznych kulturna-masavych mierapryjemstvaŭ, pisać bolš tvoraŭ, piesień, vieršaŭ na biełaruskaj movie. A siońnia my majem situacyju, kali na movie mała chto što robić. Apošniaje miesca, dzie mova hučyć pryhoža, — radyjo i ad asobnych viadučych telebačańnia. Treba bolš piesień pisać na biełaruskaj movie, kino dobraje zdymać.

Jeŭraradyjo: Z metaj papularyzacyi biełaruskaj movy pahadzilisia b z vašaj pieśniaj na kancercie na Dzień Voli vystupić?

Vadzim Hałyhin: Heta nie dla taho pieśnia! Hetaja pieśnia — žart-paštoŭka niepasredna da śviata 8 sakavika. Heta nie aznačaje, što jaje zaraz treba paŭsiul zasoŭvać tolki tamu, što tam jość frahmient moŭnaha pierajmańnia. Navošta hetyja padmieny: kali jon havoryć na biełaruskaj movie — značyć jon niejki nacyjanalist. Navošta hetyja jarłyki? U nas vydatnaja parytetnaja situacyja, dźvie dziaržaŭnyja movy, nie treba sutykać ludziej pa moŭnaj prykmiecie. Dla mianie ŭsio heta było zroblena z patryjatyčnaha punktu hledžańnia, i ja rady, što ŭsia kamanda składałasia ź biełarusaŭ. Ja — biełarus i amal za 20 hadoŭ žyćcia ŭ Rasii nikoli nie dumaŭ svoj pašpart pamianiać.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0