Šmat napisana, šmat skazana, ale kali padvodzić usio da ahulnaha nazoŭnika, to moj vyvad taki.
Insult, infarkt ci panos pasłužyli pryčynaj abvastreńnia — usio roŭna. Usio roŭna i toje, napiaredadni jakoj kampanii heta robicca — vybaraŭ, refierendumu, adračeńnia ad trona abo namiery raskazać krainie pra supierkambajn, u jakim nasamreč nichto nie razumieje, dzie «supier». Važna toje, što, paśla taho jak ubuchali vializnyja hrošy ŭ dziaržaŭnyja ŚMI, dziaržava akazałasia biez trybuny, jakoj buduć daviarać, jakuju buduć pavažać, jakaja budzie mieć prystojnuju reputacyju.
I ja bajusia, što, nie zdoleŭšy stvaryć čahości vartaha, dziaržava vyrašyła atrymać takuju trybunu, uziaŭšy jaje siłaj i mietadam šantažu. U hetym sensie «sprava BiełTA» mnie nahadvaje «spravu pra skryniu ćvikoŭ», jakuju «skraŭ» Stanisłaŭ Šuškievič. Tyja dačnyja ćviki źmianili palityčny łandšaft Biełarusi, drobnaja nahoda dla «spravy BiełTA» moža źmianić miedyjny łandšaft krainy.
Hałoŭnaha redaktara TUT.by Marynu Zołatavu vinavaciać pa artykule, pavodle jakoha pakarańnie da piaci hadoŭ. Kanfiskavali techniku, spampavali infu z kampjutaraŭ va ŭsich firmach zasnavalnika TUT.by Juryja Zisiera, a značyć — da piaci, da siami, da kolki chočaš hadoŭ mohuć znajści i na inšych: buchhałtara, dyrektara, mieniedžaraŭ… Zisier moža ćviorda stajać za siabie, ale pad pahrozaj šantažu — «Heta žančyny, u ich ža dzieci, paškaduj ich» — vystajać budzie vielmi składana ci navat amal niemahčyma. Ja ź pieršaha dnia kazała, što baču ŭ tym, što adbyvajecca, začystku infarmacyjnaj prastory. Pryčym, z adnačasovaj aktyvizacyjaj na hetym poli prarasijskich ŚMI. Ale
heta nie začystka pa ŭzory 2000-ch hadoŭ, kali niezaležnyja ŚMI prosta źniščalisia, ciapier idzie sproba začystki nie struktur, a kantentu. Heta značyć pa bolš kavarnym rasijskim uzory.
My ŭsie byli śviedkami, jak «pryručali» NTV abo REN-TV, jak rasijskija ŭłady brali pad kantrol Lentu.Ru abo «Kamiersant». Kali našy razburali-łamali žurnalisckija kalektyvy, jakija byli niaŭhodnyja uładzie, u Rasii prosta prybirali z hetych kalektyvaŭ znakavyja postaci.
Bajusia, što ciapier scenar ułady mienavita taki. I, mabyć, nie vypadkova ŭ Taćciany Karaviankovaj śledčy pacikaviŭsia, ci nie źbirajecca jana pamianiać pracu. Jon sapraŭdy štości viedaje…
Ale ciapier — pra «dobraje».
Na takuju śpiecapieracyju mahli pajści tolki durni. Tamu što jany nie ŭličyli adzin vielmi važny momant: navat uziaŭšy pad kantrol redakcyju internet-partała abo infarmacyjnaha ahienctva, nasamreč jany voźmuć pad kantrol tolki čatyry ściany, ofis, techniku.
Heta nie telebačańnie i nie radyjo, dzie asnoŭny kapitał — častoty viaščańnia. Heta nie hazieta, dzie nieabchodnyja dosyć vialikija inviestycyi i aficyjnyja rehistracyi-dazvoły dla novaha startu.
Asnoŭny kapitał internet-ŚMI — heta ludzi i reputacyja. Piać rot AMAPa možna nackavać abo 25, troch śledčych abo 30 — usio adno. Ale asnoŭny kapitał internet-ŚMI — u hałovach tych, chto ich robić.
Voś tak — nachrapam, z hrablami, z ahłoblaj, z AMAPam — možna tolki kresła hałoŭnaha redaktara atrymać. Ale nie jaho mazhi i nie jaho serca. Ludzi syduć. I zrobiać novy sajt. Pryčym, ja nie sumniavajusia, što biez usialakaha aryjencira na stužku BiełTA.
Nakatam na niezaležnyja ŚMI biełaruskija ŭłady spravakavali hrandyjozny skandał.
Usie, chto raspaviadaŭ pra demakratyzacyju biełaruskaj dziaržavy, pra pavolnyja i niaśmiełyja, ale kroki ŭ pravilnym kirunku, razam pacišeli.
Naadvarot, ciapier navat z dalokaha Pakistana Alaksandra Łukašenku zaklikajuć abdumacca. A značyć, dalej va ŭłady dźvie darohi — pierci nachrapam i, akramia skandału, u vyniku nie atrymać ničoha. Abo spuścić hetuju spravu na tarmazach, śpisać na ŭmoŭnaha Aleha Piatroviča. Bałazie, u tym, što ŭ našych siłavych strukturach chapaje durniaŭ, nie ŭsumnicca nichto.
