«U 11.20 u milicyju pastupiła paviedamleńnie ab tym, što kala doma na pr-cie Rakasoŭskaha znojdzieny trup dziciaci ź piatloj na šyi. Niemaŭlaci na vyhlad kala dvuch miesiacaŭ», — havorycca ŭ paviedamleńni.
Pa fakcie vyjaŭleńnia cieła dziciaci z prykmietami hvałtoŭnaj śmierci śledčym upraŭleńniem pa Minsku raspačata kryminalnaja sprava pa č. 2 art. 139 (zabojstva) Kryminalnaha kodeksa.
Pa infarmacyi partała «Anłajnier», maci zabitaha dziciaci niaredka vypivała. A zabiŭ dzicia nibyta ajčym — i vykinuŭ u akno. Paśla žančyna pajšła ŭniz i trymała dzicia na rukach, tam jaje i zaśpieli milicyjanty.
Maci i jaje sužyciela zatrymali. Zaviedzienaja kryminalnaja sprava pa fakcie zabojstva.
Žurnalisty tut.by taksama pahutaryli z susiedziami, jakija raspaviali, što žančyna žyła na 11 paviersie. Adtul i vykinuli dzicia. A milicyja zatrymała dvuch chłopcaŭ, jakija byli ŭ kvatery. Taksama ŭ milicejskaj mašynie zabrali i maci dziciaci. Žančyna sapraŭdy siadzieła na śniezie ŭ adnym chałacie, trymajučy dzicia na rukach.
Nočču dzicia doŭha płakała, kažuć susiedzi, doma chtości kryčaŭ, klikaŭ maci zabitaha dziciaci. Ścichła tolki pad ranicu.
Uvohule, kvateru žančyny nazyvajuć prytonam, kažuć, tam pastajanna chapała haściej.
