29-hadovamu maładomu čałavieku ŭ Astraŭcy padpalili nohi, kali toj byŭ niećviarozy. U złačynstvie padazrajuć dvuch jaho znajomych, ź jakimi paciarpieły piŭ na kvatery, paviedamlaje hrodzienskaja abłasnaja milicyja.
Bližej da viečara mužčyna pajšoŭ spać u inšy pakoj. Sabutelniki praciahnuli vypivać, a paśla zadumali pažartavać z tavaryša.
Spačatku ablili nohi tualetnaj vadoj i čyrknuli zapałkaj, ale ničoha nie zaharełasia. Paśla adzin ź ich uziaŭ dezadarant. Pry dapamozie ahniu aerazol lohka zahareŭsia, što naniesła mužčynu paškodžańni.
Žartaŭniki asensavali nastupstvy svajho ŭčynku i adrazu ž namazali nohi paciarpiełaha maźziu. Małady čałaviek pračnuŭsia nie adrazu. Praz paŭhadziny vypiŭ jašče ałkaholu i znoŭ zasnuŭ.
Pa miedycynskuju dapamohu jon źviarnuŭsia praz dva dni. Spačatku mužčyna skazaŭ, što nohi jamu padpalili nieviadomyja, kab nie pryciahvać da adkaznaści znajomych. Ale chutka praŭdu vyśvietlili.