Haradziency aburylisia niezvyčajnaj fatahrafijaj. Na joj mužčyna pradavaŭ akulary, źniaŭšy štany, paviedamlaje abłasnaja milicyja.
Fota abłasnoj milicyi
Pravaachoŭniki vyśvietlili, što hety 49-hadovy hramadzianin i raniej traplaŭ u pole zroku milicyi. Praŭda, u roznych ipastasiach. U niekatorych vypadkach jon byŭ padazravanym u złačynstvie, a adnojčy i sam źviartaŭsia pa dapamohu, bo ŭ jaho skrali tyja samyja akulary.
U dzień incydentu jon byŭ na Skidzielskim rynku ŭ stanie ałkaholnaha apjanieńnia. Sam patłumačyć pryčyny ŭčynku nie moža, ale fakt zastajecca faktam — svaim tavaram mužčyna handlavaŭ spuściŭšy štany.





