U Breście źniali na videa dziaŭčynu, jakaja, imavierna, sprabavała ŭkinuć u skryniu dla daterminovaha hałasavańnia stos biuleteniaŭ. Učora skandalny rolik prakamientavała jaho hierainia Nastaśsia Kuličkova, a siońnia mierkavańnie pa situacyi Tut.by vykazała staršynia hetaj učastkovaj kamisii i pa sumiaščalnictvie načalnica Nastaśsi — Taćciana Mosina.
Paśla taho, jak naziralnik źniaŭ jaje na videa, dziaŭčyna, pa słovach staršyni kamisii, «spałochałasia, zapłakała i vyjšła z hetym biuleteniem».
— Joj treba adyści i asensavać usio heta. Učora jana była ŭ šokavym stanie. Dziaŭčyna dalikatnaja, dziaŭčyna chatniaja. I kali voś heta voś usio… — raspaviała Taćciana Alaksiejeŭna.
Jak raskazała staršynia kamisii, ad učora Nastaśsia na ŭčastku nie źjaŭlałasia. Na pracu 14 listapada jana nie pryjšła.
— U jaje niervovy zryŭ, — patłumačyła staršynia.
— Na balničnym?
— Nie viedaju, jašče nie kazała.
— A možna źviazacca niejak z Nastaj i pahavaryć?
— Jana i na moj telefon nie adkazvaje zaraz, — pryznałasia staršynia kamisii. — Učora, kali ja ź joj razmaŭlała, u škole my vypili ź joj vałakardzinu. Jana ŭčora ŭ šoku pryjšła (u škołu-sad. — Tut.by). Skazała: «Ja nikoli ŭ žyćci nie pajdu nikudy ni hałasavać, ničoha. Pahladzicie, Taćciana Alaksiejeŭna, što heta takoje». Jana pieršy raz pajšła hałasavać paśla VNU — i što atrymała?!
