Fota Siarhieja Hudzilina
Pavieł Sieviaryniec byŭ zatrymany paśla pikieta na Kamaroŭcy 7 červienia i asudžany na 15 sutak. Potym stała viadoma, što jamu dadali jašče 15 sutak, i na svabodu jon nie vyjšaŭ. Taksama za Paŭłam «visiać» nie adbytyja niekalki dziasiatkaŭ sutak za śniežańskija akcyi pratestu.
Siońnia jaho žonka Volha apublikavała ŭ svaim fejsbuku zvarot.
«Ja, žonka Paŭła Sieviarynca, jakoha ŭžo 18 sutak ni za što trymajuć u niečałaviečych umovach u karcary na Akreścina, źviartajusia da supracoŭnikaŭ milicyi, sudoŭ, izalataraŭ i ministerstvaŭ.
Ja ŭsio jašče vieru, što siarod vas taksama jość sumlennyja ludzi.
Ja baču, jak vy apuskajecie vočy na niezakonnych sudach, jak u vas dryžać ruki, kali prychodziš da vas sa skarhaj, ja baču na vašych rukach zaručalnyja piarścionki, značyć, doma vas taksama čakaje siamja, i ja ŭpeŭniena, što dla svaich žonak i dziaciej vy b chacieli być prykładam.
Ja chaču skazać: dzie b vy ni pracavali, sposab zastacca čałaviekam jość zaŭsiody. Možna zanieści asudžanamu ŭ karcar butelku vady, nie vyhaniać rodnych z zali suda, nie adpraŭlać sfabrykavanuju spravu na dapracoŭku, adviarnucca, pramaŭčać, zachvareć, zvolnicca.
Vy — častka strašnaj sistemy i, u tym liku dziakujučy vam, jana spraŭna pracuje.
Ułada robić biezzakonnaść: sadžaje nievinavatych na sutki, katuje ich pa karcarach, razdaje niespraviadlivyja prysudy, chapaje ludziej na vulicy, ni za što vypisvaje štrafy. I hetaja biezzakonnaść robicca vašymi rukami. Skažycie, vam heta treba? Heta treba vašym siemjam? Heta treba vašym dzieciam?
Niahodny ŭčynak nielha apraŭdać zahadam.
Iłžeśviedčańnie, chłuśnia, źbićcio i katavańnie biezzabaronnych — učynki, niavartyja ni sapraŭdnych mužčyn, ni žančyn.
Vy cudoŭna viedajecie, što ludzi, jakija zaraz vychodziać na vulicy, ni žuliki i ni bandyty, my adukavanyja sumlennyja ludzi, u jakich zabrali prava vybirać.
I my nie chočam bolš bajacca, što za naša mierkavańnie ŭ nas zabiaruć dziaciej, my nie chočam čakać miesiacami svaich mužoŭ z sutak, my nie chočam adusiul ciarpieć niedahavorki i ździeki. My chočam tracić svaje siły na inšaje.
Nie bojciesia! U vas jašče jość šaniec zastacca ludźmi. Prosta stańcie z nami ŭ adzin šerah, budźcie ŭpeŭnienyja — ludzi vas nie pakinuć.
I nie dumajcie, što ad vas ničoha nie zaležyć, zaraz čas, kali ad kožnaha biełarusa zaležyć usio».
