Pieśnia nazyvajecca «Praviły».
jak niešta jaskravaje, što viadzie dalej
jak dumki za kavaju: žyć i nie staleć
jak serca pazyčyć i nie zabirać
ja viedaju praviły, praviły
jak słova, što kamiani, padajuć da noh
u inšych abstavinach ja b, kaniečnie, zmoh
zrabić štości važnaje, a nie abiacać!
takija voś trabły, trabły
my vyjšli na vulicu, i kožny z nas
nie viedaŭ, kudy iści
napeŭna, praz
hadzinu zhubilisia b
ale ž chtoś uzdymie ściah
my vyjšli na vulicu źnianacku tak
kamu my patrebnyja, kali nie sabie
kali ŭsio admietnaje admiataje śviet
kali pozirk stomleny ačuniaje znoŭ
i my z taboj maryli ab adnym:
dzie tata z matulaju uśmichajucca
dzie naša ŭtulnaje pasaromić nas
i tak niečakana siarod prostych razmoŭ
adčuješ, što pravilna, pravilna
my vyjšli na vulicu, i kožny z nas
nie viedaŭ, kudy iści
napeŭna, praz
hadzinu zhubilisia b
ale ž chtoś uzdymie ściah
my vyjšli na vulicu źnianacku tak
jak niešta jaskravaje, što viadzie dalej
jak dumki za kavaju: žyć i nie staleć
jak serca pazyčyć i nie zabirać
ja viedaju praviły, praviły.
