Viadučy STB Ryhor Azaronak (syn taho samaha Juryja Azaronka, najbolš adyjoznaha prapahandysta z 90-ych) vykazaŭ svaju salidarnaść z «Załatym piarom» Biełarusi, kałumnistam «Sovietskoj Biełoruśsii» Andrejem Mukavozčykam.
Azaronak adreahavaŭ na publikacyju asabistych danych Mukavozčyka ŭ telehram-kanale Niechta.
«[Telehram-kanał] zaklikaŭ svaich prychilnikaŭ da fizičnych raspraŭ z aŭtaram. Voś takaja demakratyja i svaboda słova. Kali arhumientaŭ niama, u chod iduć ckavańnie i pahrozy», — tak aceńvaje situacyju viadučy dziaržaŭnaha kanała.
Jon upeŭnieny, što heta nie maje nijakaha dačynieńnia da žurnalisckaj etyki i pluralizmu, a brudnaja, nachabnaja, cyničnaja i podłaja hulnia.
«Jany ličać, što mohuć ckavać, źnievažać, abražać ludziej. A luby adkaz vyklikaje złość i nianaviść. Abjadnany žanočy štab padaŭ zajavu na žurnalista ŭ Hienieralnuju prakuraturu. Za słova, za artykuły. Šantaž, pahrozy, danosy. Voś ich mietady», — kamientuje Azaronak.
Dalej Azaronak paskardziŭsia, što sutyknuŭsia z kibierbulinham.
«Vy ŭ kursie nakont mužčynskich paniaćciaŭ. Zachaplajusia Vašym talentam. Šakały buduć viskatać i dalej. Čakajem novy tekst», — vykazvaje padtrymku Mukavozčyku Azaronak.
