Užo 30 hadzin nieviadomaje miescaznachodžańnie hałoŭnaha redaktara Našaj Nivy Jahora Marcinoviča.
Unačy 11 žniŭnia jon viartaŭsia na ŭłasnym aŭtamabili dachaty paśla aśviatleńnia akcyi pratestu ŭ rajonie ŭniviersama «Ryha» ŭ Minsku. Pa darozie jon vysadziŭ na skryžavańni Prytyckaha i Alšeŭskaha, la Bonatela, kalehu-reparciora Źmitra Pankaŭca. Paśla pavinny byŭ zabrać žonku, žurnalistku, z-pad hatela «Arbita» na vulicy Prytyckaha.
Paśla hetaha suviaź ź im źnikła, a 2:00 jon dasłaŭ esemesku SOS. Imavierna, jaho mašynu spynili, a jaho zatrymali ŭ rajonie pamiž Bonatelem i mietro Puškinskaja.
U hety čas u rajonie Prytyckaha adbyvaŭsia razhon šmattysiačnaj akcyi pratestu.
Praź dźvie hadziny paśla hetaha jon dasłaŭ jašče adnu SMS: znachodzicca ci to ŭ CIP, ci to ŭ Partyzanskim RUUS, nie moža vyznačyć pa miascovaści.
Pa stanie na 9.00 12 žniŭnia MUS nie mahła dać dakładnaj infarmacyi pra toje, dzie Jahor Marcinovič.
