U internecie šyracca šakujučyja kadry vychadak nieviadomych u minskich dvarach: viečaram u Novaj Baravoj ludzi ŭ spartovym adzieńni źbivali ludziej prosta la svaich damoŭ i machali zbrojaj pierad ich tvarami.

Na adnym z takich videa bačna, jak nieviadomy bje pa nahach dziaŭčynu, adnačasova z hetym prabivajučy nahoj u hrudzi minaku, paśla čaho dastaje pradmiet, padobny da pistaleta, i pačynaje im pahražać, trymajučy na linii ahniu tuju dziaŭčynku.

Mierkavana, nieviadomy sa zbrojaj i ŭ spartyŭnych trenikach — supracoŭnik milicyi. Takuju vysnovu možna zrabić pa tym, što źbitaha mužčynu zaciahnuli va ŭžo paznavalny bus. Hetaha mužčynu zvać Viktar Maroz. Jon žyvie ŭ Novaj Baravoj ź siamjoj — žonkaj i synam.

Pra abstaviny viečara «Našaj Nivie» raskazała žonka — Viktoryja. Razmova adbyvałasia pad fonavy płač ich małaletniaha syna.

«Siońnia ŭviečary my siamjoj vyjšli na prahułku. Pozna? Dyk u nas dvor upryhožany, staić jełka. Dzicia vielmi chacieła. U dvary muž sustreŭ znajomaha, spyniŭsia pahavaryć, my stajali trochu pobač. Dzicia uziało z saboj lichtaryk, śviaciła na cacki ci niešta takoje.

I tut ja baču situacyju: biažyć dziaŭčyna, za joj biahuć dvoje mužčyn, heta ŭsio vyhladaje jak napadzieńnie, ja kryču: «Vy što robicie? Vy chto takija? Što adbyvajecca?» Syn pačynaje chavacca pad jełkaj. Moj muž hetamu čałavieku kaža, kab pakinuŭ dzieŭku, a toj, ni słova nie kažučy, dastaje pistalet — heta ŭsio bačyć dzicia, — i bje muža nahoj u žyvot.

U nas dumka, što heta niejkija bandyty, jany nie pradstaŭlajucca. Ludzi ŭ niejkich kalarovych maskach, spartovych kaściumach. Kryčać, kab my kacilisia adtul. Kudy? My tut žyviem! Pieršaja dumka — paklikać na dapamohu.

Ale na zaklik prybiehli takija ž samyja i pačali krucić majho muža, bić. Ja ŭčapiłasia ŭ adnaho, u mianie ciakuć ślozy, ja kažu — voś naš syn, jon usio bačyć, što ž vy robicie? A adzin ź ich chapaje mianie za horła, — ja dumaju, heta byŭ niejki pryjom, bo ŭ mianie zaniało dychańnie, moža, arteryju pieracisnuŭ, ci što, bo padkasilisia nohi, — ja adpuściła ruki. Muža ŭciahnuli. U mianie pytańnie, kali heta orhany — to ad kaho jany mianie «abaraniali»? Moj siamihadovy syn płača, što choča źjechać adsiul, što jamu «nadakučyła žyć» — adkul u jaho ŭ hetym uzroście takija dumki?», — emacyjna raskazvaje žančyna. 

Ciapier svajaki šukajuć Viktara Maroza ŭ adździaleńniach milicyi. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0