Žarści vakoł staličnaha mahazina «Akijan», što na rahu praśpiekta Niezaležnaści i vulicy Kazłova, nie ścichajuć užo niekalki dzion. Kazałasia, što krama nibyta pierachodzić u ruki novaha ŭłaśnika, a mienavita «Vitalura».
— Usio ŭ paradku, — patłumačyła «Minsk-navinam» načalnica Hałoŭnaha ŭpraŭleńnia handlu i pasłuh Minharvykankama Nina Jemialjanava. — Sprava ŭ tym, što heta pamiaškańnie znachodzicca ŭ dziaržaŭnaj ułasnaści i jano zdadziena ŭ arendu tavarystvu z dadatkovaj adkaznaściu «Mahazin «Akijan». Kali krama admaŭlajecca ad arendy, to tady heta pamiaškańnie adpravicca na aŭkcyjon.
Ale «Akijan» nie źbirajecca admaŭlacca ad arendy, jak paviedamiła mnie jaho dyrektar. Da taho ž sam «Akijan» nie moža zdać pamiaškańnie inšaj jurydyčnaj asobie.
Jemialjanava zapeŭniła, što krama, za mnohija hady ŭpadabanaja minčanam, nie mianiaje ni farmat, ni ŭłaśnika, ni arandatara.





