«Z 15 červienia ŭ siłu ŭstupiła novaja redakcyja zakona «Ab supraćdziejańni ekstremizmu», i ŭ novych źmienach da «ekstremizmu» adnieśli absalutna ŭsie złačynstvy, pa jakich ludziej pryznajuć palityčnymi źniavolenymi: «masavyja biesparadki», «hrubaje parušeńnie hramadskaha paradku», «abraza słužbovych asob» i h. d. Akramia hetaha, uzrasła kolkaść spraŭ za «terarystyčny akt», što taksama ličycca ekstremizmam. Tamu heta ličba «ekstremisckich spraŭ» takaja vialikaja. Možna kazać, što hienieralnaja prakuratura sama pryznałasia, kolki ludziej pieraśledujuć pa palityčnych matyvach».
Ale palitviaźniami ŭ Biełarusi na siońnia pryznana 586 čałaviek. Čamu?
«Jość niekalki niuansaŭ, — tłumačyć ekśpiert. — Pa-pieršaje, pravaabaroncy viedajuć nie pra ŭsie spravy. Nie ŭsie rodnyja źviartajucca da «Viasny» i inšych pravaabarončych arhanizacyj, kab ich svajakoŭ pryznali palitviaźniami. Sami źniavolenyja praz advakataŭ časam raspaviadajuć pra sukamiernikaŭ, jakija taksama siadziać pa palityčnych spravach, ale pra hetych ludziej, na žal, niama nijakaj publičnaj infarmacyi. Pa-druhoje, jość častka spravaŭ i vypadkaŭ, jakija mahčyma acanić tolki paśla sudoŭ. Asabliva heta tyčycca spraŭ, što źviazanyja z psavańniem majomaści ci tak zvanych «terarystyčnych aktaŭ». U hetych vypadkach ludziej mohuć pryznać palitviaźniami tolki paśla prysudu, kali pa palityčnych matyvach jany atrymajuć niepraparcyjna vialikaje pakarańnie. Takich spravaŭ i kiejsaŭ nas jašče čakaje šmat, bo pa niekatorych spravach sudy tolki iduć, a pa niekatorych pracesy jašče nie pačynalisia».
