Fota: Greta Virranniemi
17 červienia Nina Chirsiacha adpačyvała na svaim leciščy razam ź dziećmi, dvuma katami i niamieckaj aŭčarkaj. Ale niečakana dziesiacihadovy kot Vałtery, jaki zaŭsiody lubiŭ lažać u Niny na kaleniach, źnik, piša yle.fi.
— Kožny ŭładalnik žyvioły napeŭna viedaje, jakija pačućci adčuvaješ, kali źnikaje koška. Ździŭleńnie, smutak i strach straty, — kaža Nina.
Haspadynia adrazu ž pačała pošuki.
Raspaliła hryl, kab kot pryjšoŭ na pach ježy.
Uziała ŭ susieda pastku i pastaviła jaje niedaloka ad doma.
Dała abviestki ŭ fejsbuku i abtelefanavała ŭsie prytułki dla žyvioł u akruzie. Ale ništo nie dapamahło.
U sacsietkach joj pačali pisać ludzi, što bačyli kata, padobnaha da apisanaha, u roznych miescach. Nina zryvałasia i jechała praviarać hetyja miescy, ale biezvynikova.
Leta vydałasia haračym, z navalnicami i ŭrahanami. Haspadynia turbavałasia za kata: jak jon vyžyvie ŭ takoje nadvorje. Ale nadziei nie hublała, bo viedała: Vałtery pa natury aściarožny i nie budzie ryzykavać.
Jak praviła, koški, jakija ŭciakajuć, znachodziacca za kiłamietr ad miesca ŭciokaŭ, ale nie na hety raz. Ciaham dvuch miesiacaŭ Vałtery išoŭ i išoŭ, pakul nie prajšoŭ kala 70 kiłamietraŭ da haradka Karpiłachci. Tam jaho ŭpieršyniu ŭbačyli ŭ žniŭni.
10 vieraśnia ŭ Niny zazvaniŭ telefon. Joj raspaviali, što Vałtery ŭžo niekalki dzion biehaje kala adnaho doma ŭ Karpiłachci, a haspadary doma padkormlivajuć jaho łasosievym supam. U vyniku kata złavili i pasadzili ŭ pieranosku. Tam jon vioŭ siabie ahresiŭna i šypieŭ. Kali jaho advieźli ŭ prytułak, pavodziny tut ža pamianialisia: jon staŭ spakojnym, jak i raniej.
Cikava, što heta druhija ŭcioki Vałtery. Nina nabyła lecišča try hady tamu, i kot źbieh u pieršaje ž leta. Tady jaho taksama nie mahli znajści try miesiacy, ale kiłamietraŭ za hety čas jon pieraadoleŭ našmat mienš — kala 30.
Ciapier Ninie pryjdziecca vyrašyć, ci vypuskać Vałtery naohuł na vulicu ci trymać jaho pad zamkom i vyhulvać na šlejcy.
Fota: Greta Virranniemi
