Try pytańni narodu

Łukašenka zadaŭ try pytańni narodu. Jany byli raskidanyja pa dakładzie. Ale hučali jany tak:

Ci hatovyja vy płacić za ŭłasnyja abaronu i dziaržavu?

Ci hatovyja vy płacić za suvierenitet i niezaležnaść?

Ci hatovyja vy być inicyjatyŭnymi i pracavać na siabie?

Pieršyja dva pa sutnaści źvialisia da pavieličeńnia vydatkaŭ na ŭzbrajeńnie.

«Pastaŭlenaja zadača: [vyrablać] usio nieabchodnaje dla abarony našaj Ajčyny, dla Uzbrojenych sił i terytaryjalnaj abarony (kala 300 tysiač čałaviek budzie mabilizavana ŭ vojski terytaryjalnaj abarony, ich treba ŭzbroić ułasnaj zbrojaj i bojeprypasami). Bolš za toje, my zamachnulisia na samaje sučasnaje ŭzbrajeńnie, u tym liku rakietnaje», ‒ zajaviŭ Łukašenka.

Ci budzie vajna?

Łukašenka skazaŭ, što ŭ našym hramadstvie («nie z padačy ŭłady ci majoj padačy») isnuje pytańnie numar adzin: budzie vajna ci nie.

«Tak, jana budzie. Ale tolki ŭ dvuch vypadkach», — daŭ adkaz Łukašenka.

Vajna mahčymaja, kali suprać Biełarusi budzie pramaja ahresija i raźviazanaja haračaja vajna. Druhoj padstavaj dla vajny i ŭdziełu ŭ joj Biełarusi Łukašenka nazvaŭ mahčymaje napadzieńnie na sajuźnika ‒ Rasiju. Tady Biełaruś padklučycca da abarony Rasii ŭ ramkach sajuznych damoŭlenaściaŭ.

«Kali na našu krainu budzie ździejśnienaja ahresija, tut buduć sotni tysiač rasijskich vojskaŭ, jakija z sotniami tysiač biełarusaŭ buduć baranić hetuju śviatuju ziamlu», ‒ zajaviŭ jon.

Ab źniešniaj palitycy

«My byli donaram stabilnaści i miru ŭ rehijonie. Ale ŭ 2020-m z nas stali lapić ahresara. Navošta? Kamu heta treba było tady i treba ciapier? Zachad zrabiŭ usio, kab Biełaruś pierastała być krynicaj miru ŭ hetym rehijonie», ‒ skazaŭ jon.

Asobna Łukašenka prajšoŭsia pa susiednich krainach. Pa jaho słovach, ź Litvoj treba razmaŭlać žorstka i prahmatyčna, prymušajučy da vykanańnia dahavornych abaviazacielstvaŭ. 

«Ja prosta pa-čałaviečy chaču skazać našym siabram, našym blizkim, rodnym litoŭcam: nie daj boh, vy raźviažacie vajnu razam ź inšymi bałtyjskimi dziaržavami, heta budzie aznačać kaniec vašaj i dziaržaŭnaści, i vašaha raźvićcia. Znoŭ ža, heta nie pahroza. Heta papiaredžańnie», — skazaŭ jon.

Polšča, pa słovach Łukašenki, «dziejničaje biezapielacyjna i biescyrymonna. Finansavała i zabiaśpiečvała resursami radykalnuju apazicyju, hadami stvarała kaardynacyjnyja centry buntu, jaki niadaŭna pravaliŭsia. Navat u Kazachstan uleźli! Im što tam treba?»

«Biesprecedentnaja militaryzacyja dziaržavy, jakuju pravodzić Varšava, naroščvańnie vajennych resursaŭ, płanavanaje dvuchrazovaje pavieličeńnie kolkaści armii ‒ heta ŭsio naŭrad ci ŭ mirnych metach», ‒ skazaŭ jon.

«Padobnaje ŭžo było ŭ historyi 80 hadoŭ tamu, kali Polšča razam z nacysckaj Hiermanijaj udzielničała ŭ raździele Čechasłavakii. Taki vopyt u ich jość. A siońnia ŭžo i na nas hladziać praz pryceł. Im patrebnaja «usia Biełaruś!», a nie tolki ŭschodnija kresy», ‒ zajaviŭ jon. 

Ukraina, pa viersii Łukašenki, «stanovicca pradmietam zakulisnaha torhu. Ukraincaŭ šturchajuć u połymia kanfliktu, łamajuć ich śviadomaść, metanakiravana rychtujuć da ahresii. Farmujuć varožaje staŭleńnie da brackich narodaŭ, u tym liku da biełarusaŭ».

«My vierniem našu Ukrainu va ŭłońnie našaha słavianstva. My heta abaviazkova zrobim», ‒ paabiacaŭ Łukašenka.

Ab padziejach 2020 hoda i «źbiehłych»

«U žniŭni 2020-ha była zroblenaja sproba nazaŭždy pierapynić evalucyju biełaruskaj nacyi, pierakreślić naša raźvićcio, adkinuć nas nazad», ‒ skazaŭ Łukašenka.

Da ŭłady chacieli pryjści, pavodle Łukašenki, skvapnyja, vyklučna cyničnyja, biespryncypovyja ludzi, prasiaknutyja pahardaj da Biełarusi.

Ale mnohija «źbiehłyja» rasčaravanyja tym žyćciom, u jakim apynulisia. 

«Mnohija rasčaravanyja tym žyćciom, u jakim jany apynulisia. Navat na samym viersie. Hrošaj niama, ofisy ich dziejańni finansavać nie chočuć, patrabujuć radykalnych mier: zabjacie kahości, prabačcie za hrubaść, u Biełarusi, pakažacie zdymak ‒ zapłacim».

Łukašenka namiaknuŭ na toje, što vyrašaje pytańnie, što rabić z ułasnaściu ŭ Biełarusi tych, chto źjechaŭ.

«Što rabić? Ich svajaki płačuć: tut u ich zastałasia majomaść. My blizka padyšli da vyrašeńnia hetych pytańniaŭ. A što vy dumajecie? Tut u mianie kahości buduć zabivać, spalvać, a ja budu hladzieć na heta skroź palcy?» — niaŭpeŭniena skazaŭ jon.

I daŭ paradu.

«Maja vam parada: dadomu, kajciesia i stanaviciesia na kaleni! Dalej budzie horš. Tamu dadomu, na kaleniach, paŭzkom!»

Łukašenka adznačyŭ, što doma pryjdziecca zapłacić štrafnyja sankcyi za naniesienuju škodu:

«Choć by častkova: za toje, što vy narabili, nie chopić ni vašaj ułasnaści, ni ŭsiaho taho, što vy napracujecie napierad za svajo žyćcio».

Adnak niekatorym z tych, chto prypaŭzie na kaleniach, pryjdziecca sieści.

«My stvorym hramadskuju kamisiju i budziem aryjentavacca na rašeńnie hetaj kamisii. Tudy ŭvojduć pradstaŭniki hramadzianskaj supolnaści, našy parłamientaryi ‒ deputaty i sienatary.

Sustaršyniami mohuć być hienprakuror, nu i naš «viastun» Ryhor Azaronak. I my hatovyja vyrašać hetuju prablemu.

Ale prymušać kalektyŭny Zachad biehać vakoł Łukašenki i kryčać: «Palitviaźni, palitviaźni! Svabodu palitviaźniam!» ‒ nu i kryčycie! Vy ŭžo dva hady kryčycie, jaki vynik?»

Ab hramadzianskaj supolnaści

«Kanstruktyŭnyja» hramadskija arhanizacyi pavinny zapoŭnić pustoty ŭ tych śfierach, dzie raniej hniezdavalisia tak zvanyja zamiežnyja ahienty, ‒ skazaŭ Łukašenka. ‒ Bo ŭ čym sutnaść mnohich niekamiercyjnych arhanizacyj i fondaŭ, što dziejničali doŭhi čas? U tym, što jany supraćpastaŭlali siabie dziaržavie, atrymlivajučy za heta hranty zamiežnych fondaŭ».

Chto budzie pryznačany «hramadzianskaj supolnaściu», ułady pakul jašče vyrašajuć.

Dakul?

Łukašenka raspavioŭ, jak doŭha maje namier zastavacca va ŭładzie.

«Usio budzie zaležać ad situacyi. Kali jany nam naviažuć vajnušku ‒ jakija vybary, kudy ja padzienusia? Ja vaźmu kulamiot i pajdu napieradzie, kali heta budzie treba, choć heta budzie niapravilna. Prezidentu vyznačanaje miesca jak hałoŭnakamandujučamu. I ja budu dziejničać», ‒ skazaŭ jon.

I dapoŭniŭ: «Kali ž usio budzie cicha, dobra, kali naš narod budzie spakojna žyć i raźvivacca ‒ u luby momant. Ja budu na zapasnym šlachu: pakličacie, skažacie ŭ čymści dapamahčy ‒ ja dapamahu. Voś maje padychody: ščyra i sumlenna, publična na ŭsiu krainu, na ŭvieś śviet».

Nastupny prezident, pavodle dumki Łukašenki, budzie starejšy za 50 hadoŭ:

«Zapomnicie, što ŭ 38 hadoŭ vy bolš prezidenta nie vybieracie. Heta budzie čałaviek za 50. Tamu kali jon da 70 jašče papracuje, heta budzie narmalna. Voś takaja situacyja», ‒ skazaŭ jon.

Pra PVT i pradprymalnikaŭ

Łukašenka ciapier razvažaje nad pytańniem, prynosić PVT bolš karyści ci škody.

«Ajcišniki, ipešniki… Ja pakul nie viedaju, jak pastupić ź imi. Jak tak mahčyma? Ja ŭłasnymi rukami stvaraŭ i hetych ajcišnikaŭ pierš za ŭsio, i padtrymaŭ raźvićcio indyvidualnaha pradprymalnictva. I čamu jany vyvalili na vulicy?»

Łukašenka raspavioŭ pra Park vysokich technałohij: «Heta Park, jaki ja stvaraŭ i ŭdaskanalvaŭ, pryznačajučy tudy svaich pamočnikaŭ. U nas siońnia hety PVT stvaraje pradukt, źjaŭlajučysia filijałam bujnych pradpryjemstvaŭ ZŠA i inšych. Tam hetyja «Huhł», «Majkrasofty» i inšyja. A tut ich filijały».

Jon zajaviŭ, što takim čynam upłyŭ na rabotnikaŭ PVT mieli zamiežnyja śpiecsłužby, jany finansavali pratesty i davali kamandy «źviarhać, łamać, razburać».

Łukašenka padkreśliŭ, što pakul nie pryniaŭ rašeńnia, čaho bolš prynosić Park ‒ škody abo karyści.

Ale jon raźličvaje, što ŭdasca damovicca ab bolš važkim układzie PVT u płanie karyści dla naroda i dziaržavy.

Pra sihnały z Zachadu

Łukašenka zajaviŭ, što jamu pastupaje šmat sihnałaŭ ab adnaŭleńni adnosin ź Litvoj, Polščaj i ZŠA. Ale jaho prosiać dać Zachadu mahčymaść «zachavać tvar».

«Ja kažu prama: my dapamožam vam zachavać tvar. Kali vy chočacie z nami supracoŭničać pa-sapraŭdnamu, demakratyčna, nie parušajučy naš suvierenitet, niezaležnaść, nie vystaŭlajučy nam pytańnie: vy z Rasijaj ci suprać jaje? Zaŭsiody z Rasijaj!» ‒ dadaŭ jon.

Padrabiaznaściaŭ pra sihnały i jak jon dazvolić Zachadu zachavać tvar, Łukašenka nie raskryŭ.

Pra sankcyi

«Naša acenka takich dziejańniaŭ kateharyčnaja. Sankcyi ‒ heta inkvizicyja našaha času, nieprykrytaje parušeńnie norm mižnarodnaha prava. Adpaviednaja pazicyja zamacavanaja ŭ rašeńni biełaruskaha Kanstytucyjnaha suda, i my budziem z hetaha zychodzić.

A tyja tak zvanyja suajčyńniki, jakija zaklikajuć da sankcyj, učyniajuć złačynstva suprać dziaržavy i ŭłasnaha naroda. I jany za heta adkažuć zhodna z zakonam, dzie b ni znachodzilisia», ‒ zajaviŭ Łukašenka.

Čytajcie taksama: «Źjadajuć suvierenitet». Zdabyli i praanalizavali nieapubličanyja dakumienty ab intehracyi, jakija padpisali Łukašenka i Pucin

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0