Skrynšot: jutub-kanał «Asafjeŭ. Žyćcio»
U adpačynak błohier (na jaho kanałach u jutubie kala 2 miljonaŭ padpisantaŭ) pajechaŭ na darahim zialonym Porsche, čym zacikaviŭ biełaruskich pamiežnikaŭ. Stas zhadvaje, što adzin ź ich zazirnuŭ u aŭto i spytaŭ, «što za aparat».
«A kolki koniaŭ? — cikaviŭsia pamiežnik. — A možaš hazanuć? Tam pobač kamier niama, nie pieražyvaj».
«Naturalna, ja trapiŭ na pieršuju biełaruskuju kamieru praź niejkuju adlehłaść», — uśmichajecca błohier.
Jon raskazaŭ taksama, jak pakinuŭ mašynu na płatnaj parkoŭcy. Tam byŭ znak, dzie praviły tłumačylisia pa-biełarusku. Błohier kaža, što ničoha nie zrazumieŭ.
«Biełaruskaja mova vyhladaje ržačna prosta. Takoje adčuvańnie, što biełaruskuju movu prydumali piacikłaški. Tamu što tam «Maskva» praz «a», «turyst» u ich praz «y».
Apłacić parkoŭku Asafjeŭ nie zmoh, bo, kali nabraŭ patrebny numar, nijakaha paviedamleńnia nie pryjšło, a mabilnaja prahrama nie spampavałasia.
Minsk błohieru padaŭsia apuściełym.
«Ad Minska dziŭnaje adčuvańnie jak ad horada, — dzielicca jon. — Ty tudy zajazdžaješ — vializnyja praśpiekty, zdaraviennyja manumientalnyja savieckija budynki i nie tolki savieckija, šyračeznyja vulicy, davoli šmat mašyn. Ale pry hetym ludziej — naohuł nul. Jedzieš pa centry — i pa płoščy dva čałavieki chodziać. Voś tak vyhladaje ŭvieś Minsk».
Ale ahułam u Biełarusi jamu spadabałasia. U jakaści suvienira błohier pryvioz z saboj škarpetki z dranikam i śmiatanaj.
U kamientaryjach pad videa Asafjeŭ napisaŭ, što adrazu viedaŭ, što buduć sprečki nakont «Biełoruśsii» ŭ naźvie. Ale ž ludzi kažuć Hiermanija, a nie Dojčłand, i Japonija, a nie Nipon, tamu i ź Biełaruśsiu hetak, tłumačyŭ jon svaju pazicyju.
Pry hetym mnohija padpisčyki pisali jamu ŭ kamientaryjach, što nazyvać tak krainu — źniavažliva da ludziej.
«To-bok, ty viedaŭ, jak pravilna, i zrabiŭ naadvarot?»
«Okiej, vykidvaju svoj pašpart Respubliki Biełaruś — pravilna ž Biełoruśsija. Stas, kali łaska, chopić apuskacca ŭ vačach biełarusaŭ».
«Bracik, tak, ja zhodny z taboj. Ale heta ž niepavaha da naroda. Heta nas mocna abražaje».
Taki padychod krytykavali i niekatoryja z rasijskich padpisantaŭ błohiera:
«Niepryjemna ź jakoj starannaściu suajčyńniki ŭparta sprabujuć dakazvać, niešta pra praviły ruskaj movy. Da hetaha času nie razumieju, u čym prablema nazyvać krainu, pa-pieršaje, pravilna, a pa-druhoje, tak, jak hetaha prosiać žychary hetaj krainy».