Usie foty: asabisty archiŭ Alaksandra Nikałajčuka

Usie foty: asabisty archiŭ Alaksandra Nikałajčuka

«Toje, što Łukašenka chłusiŭ ź pieršaha dnia, mianie ad jaho i adšturchnuła»

U 1994 hodzie, kali Alaksandr Łukašenka pryjšoŭ da ŭłady, jaho ciozku Alaksandru Nikałajčuku byŭ 31 hod. Mužčyna pracavaŭ trenieram u spartovym kłubie ŭ minskim Uruččy, užo mieŭ siamju, dvaich dziaciej. Z taho času jon zrazumieŭ, što Łukašenka — nie jaho prezident:

«U 1994 hodzie nichto nie viedaŭ, chto taki Łukašenka, ale jon mnie čamuści ŭžo tady nie byŭ simpatyčny. Hałasavaŭ za Šuškieviča, bo mnie padabaŭsia jaho bolš libieralny, spakojny padychod. A potym jašče, u 1996 hodzie Łukašenka źmianiŭ hierb i ściah, jaho [byłyja] paplečniki pačali ciarpieć — toj ža samy Hančar, jaki mnie zaŭsiody padabaŭsia, prosta źnik.

Chłuśnia, u maim razumieńni, drenna śviedčyć pra čałavieka, a Łukašenka pastajanna chłusiŭ. Niekali kazali, što kali Łukašenka skazaŭ «tak», heta značyć «nie», i naadvarot, i tak było praktyčna ź pieršaha dnia jaho ŭłady. Jon ža, kali išoŭ va ŭładu, abiacaŭ svabodu presy i niezaležnaje telebačańnie, ale nasamreč zrabiŭ usio pa-inšamu. Toje, što jon chłusiŭ ź pieršaha dnia, mianie ad jaho i adšturchnuła».

Praz dva hady, u 1996-m, małady trenier padumvaŭ nad tym, kab źjechać z krainy, bo atrymaŭ prapanovu pracavać u Hiermanii. Taja praca nie była źviazanaja sa sportam. Biełaruski sport tady nie prynosiŭ dastojnaha zarobku.

Alaksandr pryvodzić prykład: jon, jak małady trenier, atrymlivaŭ zarobak u 100 rubloŭ, pry hetym pracavaŭ z ranicy da viečara i byŭ vymušany na hetyja hrošy karmić siamju. U toj ža čas jaho maci, žančyna pieradpiensijnaha ŭzrostu, atrymlivała na zavodzie zarobak u 300 rubloŭ.

Alaksandr šukaŭ lepšy zarobak, tamu i syšoŭ časova z trenierskaj pracy, ale ž kančatkova źjechać z krainy tak i nie rašyŭsia. Ciapier, zdajecca, krychu pra heta škaduje:

«28 hadoŭ tamu ja byŭ małady, dumaŭ, što ŭsio napieradzie, varta tolki paciarpieć i ŭsio ŭ krainie źmienicca. A ciapier u Biełarusi takija ž maładyja ludzi siadziać i dumajuć, što treba paciarpieć. Mahu ź imi tolki padzialicca svaim vopytam i skazać, što ciarpieć nie treba, adzin z varyjantaŭ — chacia b źjechać. Kožny na svaim uzroŭni pavinien zadumacca pra toje, jak jon moža źmianić u lepšy bok žyćcio krainy.

Šmat chto pra heta ŭsio i nie dumaje, maŭlaŭ, niejak žyviom ža, jość ža niejki zarobak, na jaki možna kupić pajeści. Pajści na pracu, pahutaryć z kalehami, viarnucca dachaty i pahladzieć televizar — voś takoje nieskładanaje žyćcio šmat kamu padabajecca».

Nikałajčuk raskazvaje, što nie byŭ aktyŭnym apazicyjanieram, ale ŭ mieru svaich sił udzielničaŭ u mitynhach. Ź vialikich demanstracyj minułaha, na jakich atrymałasia prysutničać, Alaksandr zhadvaje Płošču-2010. 19 śniežnia 2010 hoda, paśla prezidenckich vybaraŭ, trenier znachodziŭsia na Kastryčnickaj płoščy razam ź inšyi ludźmi, i tady jon pa radyjo pačuŭ, što Rasija pavinšavała Łukašenku ź pieravybrańniem. Raskazvaje, što pratestujučyja tady byli ŭpeŭnienyja ŭ tym, što Maskva ich nie pakinie, bo rasijskaja prapahanda taho času nadta ahresiŭna staviłasia da Łukašenki. Dy i sam jon da niejkaha momantu na pačatku nulavych zachaplaŭsia Pucinym i ličyŭ jaho najlepšym prezidentam u śviecie, a paźniej mierkavaŭ, što ŭ 2010 hodzie biełarusy prajhrali, bo im «zdradziła» Rasija.

Udzieł u dvarovym čacie i pryncypovaje zvalnieńnie sa zbornaj

U 2020 hodzie Nikałajčuk prysutničaŭ na ŭsich niadzielnych pratesnych akcyjach. Paźniej jon udzielničaŭ u adnym z dvaravych čataŭ Malinaŭki, razam z susiedziami chadziŭ na dvarovyja akcyi, jakija niezadoŭha da adjezda treniera nabyli zusim partyzanski charaktar — susiedzi chadzili pa Malinaŭcy ledźvie nie ŭ ciemry, kab ich nie złavili.

Za niekalki miesiacaŭ da adjezdu ŭ Nikałajčuka zdaryłasia jašče adna važnaja padzieja — trenier straciŭ pracoŭnaje miesca ŭ zbornaj pa fiechtavańni. Toj kalektyŭ jon nazyvaje nie samym spakojnym, bo jašče da vybaraŭ siarod supracoŭnikaŭ zbornaj pačalisia sprečki praz palityku. Paśla pačatku pratestaŭ Alaksandru daviałosia rabić svoj vybar:

«Było dastatkova ludziej, jakija vykazvalisia suprać Łukašenki, ale publična vystupili tolki adzinki, i ja — siarod ich. Padpisaŭ list spartsmienaŭ za sumlennyja vybary, paśla čaho čynoŭniki prapanavali mnie adklikać svoj podpis, a ŭ inšym vypadku pryhrazili nie praciahnuć sa mnoj kantrakt. Ja adkazaŭ — dobra.

Da novaha hoda ŭ mianie ŭžo doŭžyŭsia kantrakt, i ja chadziŭ na pracu, ale ničoha tam nie rabiŭ. Spabornictvaŭ praz pandemiju nie było, i ŭsich spartsmienaŭ zahaniali na zbory ŭ Stajki ci Raŭbičy. Adzinaje, što zamiest pracy nas prymušali jeździć u Stajki na subotniki, kab my prybirali śmiećcie. Potym mnie nie praciahnuli kantrakt i ja zastaŭsia biez pracy».

Fond spartovaj salidarnaści prapanavaŭ Alaksandru prajści za ich košt anłajn-navučańnie pa kursie «Markietynh i menedžmient u sporcie», i nastupnyja čatyry miesiacy paśla zvalnieńnia trenier pryśviaciŭ hetamu. Pracu šukać jon nie imknuŭsia, bo adrazu vyrašyŭ, što na dziejnuju biełaruskuju ŭładu pryncypova pracavać nie budzie. Tamu, kali skončyŭsia kurs, vyrašyŭ źjechać za miažu — i kab pracavać tam, i kab vyratavacca ad mahčymaha pieraśledu, bo jamu pieradavali, što im cikaviacca.

Nikałajčuk pajechaŭ u Krakaŭ, bo mieŭ tam dobraha znajomaha. Sprava ŭ tym, što Alaksandr — dziejny spartsmien, jaki vystupaje ŭ katehoryi vieteranaŭ. Na adnym ź mižnarodnych turniraŭ jon paznajomiŭsia z palakam z Krakava, pasiabravaŭ ź im, tamu adrazu pajechaŭ u hety horad. Razam ź siabrom jon ciapier trenirujecca i ŭdzielničaje ŭ vieteranskich turnirach. Zajmajecca lubimaj spravaj: chacia i nie pracuje trenieram, fiechtavańnie nie syšło ź jaho žyćcia.

A kab zarablać hrošy, Alaksandr pajšoŭ pracavać na budoŭlu. Pryčynu tłumačyć tak: u Polščy jon pakul nie znajšoŭ trenierskuju vakansiju, dy i trenier tut — nie taja prafiesija, jakuju b dobra apłočvali. Polskija treniery [pa fiechtavańni] pracujuć tolki pa viečarach, to-bok u ich heta dadatkovy zarobak, a asnoŭny čas jany pryśviačajuć inšaj pracy, tolki u trenieraŭ nacyjanalnych kamand sport — asnoŭnaja praca.

Na niezvyčajnuju dla treniera pracu Nikałajčuk hladzić spakojna: «Staŭlusia da budoŭli zbolšaha pa-spartovamu. Kali zajmaješsia fiechtavańniem, byvaje, tabie chočacca na treniroŭkach fiechtavać, a ciabie prymušajuć biehčy kros. Ty hetaha nie chočaš, ale jano treba, i ty tłumačyš sabie, što kros patrebny dla fizpadrychtoŭki, što jana tabie potym dapamoža ŭ bai. Na budoŭli ja pracuju z tymi ž dumkami: što mnie treba heta dla taho, kab vyjści potym na darožku i fiechtavać.

Taksama važnaje pytańnie — apłata pracy. Ja byŭ starejšym trenieram biełaruskaj nacyjanalnaj kamandy pa fiechtavańni. Tak, nie było ŭ nas vialikich vynikaŭ i, adpaviedna, vialikich premijalnych, tamu ŭ mianie jak u starejšaha treniera byŭ zarobak 500 dalaraŭ, i ŭsie jany ŭ našaj siamji sychodzili na charčavańnie. Tut ža ja pracuju na budoŭli, razhladaju heta jak trenirovačny praces, atrymlivaju za pracu 1000 dalaraŭ i ź ich traču na charčavańnie 200. To-bok praca, zdajecca, i nielubimaja, ale za košt jaje ŭ mianie jość srodki, što dajuć mnie mahčymaść zajmacca lubimaj spravaj».

Kab zrazumieć, u jakim stanie ciapier polskaje fiechtavańnie, Alaksandr prapanuje taki prykład. Na letniuju Alimpijadu ciapier mohuć trapić tolki vosiem kamand z usiaho śvietu, tamu heta vielmi ciažka, ale tam adnojčy była žanočaja zbornaja Polščy pa špazie. Z tych spartsmienaŭ, chto ŭsio-taki prabivajecca na Hulni, čempijonam moža stać luby, bo atlety tam majuć vielmi blizki ŭzrovień. Tamu, ličyć Nikałajčuk, u polskich fiechtavalščykaŭ jość čamu pavučycca.

U Hdańsku, naprykład, prystroili fiechtavalny zał da zvyčajnaj siaredniaj škoły i zamianili ŭ hetaj škole ŭsie zaniatki pa fizkultury na fiechtavańnie — z mahčymaściu nie chadzić dla tych, kamu chałodnaja zbroja nie cikavaja. Voś čamu, pa słovach Nikałajčuka, heta dobraja ideja: «U škole 1000 vučniaŭ, i, naprykład, pałova ź ich — 500 čałaviek — zajmajecca fiechtavańniem. Na ŭsiu Biełaruś, kali ja pracavaŭ, było niedzie 1500 dziaciej, što vučylisia fiechtavać. Nie kažu, što takich škoł, jak u Hdańsku, šmat, ale ŭzrovień tut prystojny, dziaciej na zaniatki chodzić bahata i jość vynik: palaki jeździać na Alimpijskija hulni, u toj čas jak biełarusy tudy ŭžo daŭno nie jeździać».

Adna z pryčyn, čamu navat u śviecie biez sankcyj biełaruskija fiechtavalščyki nie traplali na alimpijady, lažyć u kadrach. Usie najlepšyja treniery ŭ Biełarusi, tłumačyć Nikałajčuk, źjechali ŭ Amieryku, i kadry dla biełarusaŭ — balučaje pytańnie. U časy Alaksandra ŭ biełaruskim fiechtavańni pracavała kala 70-80 trenieraŭ, prykładna stolki ž biełaruskich trenieraŭ pracavała za miažoj, u asnoŭnym u ZŠA.

To-bok pałova trenierskaha składu źjechała, a za miažu zvyčajna jeduć śpiecyjalisty niadrennaha ŭzroŭniu. Nikałajčuk raskazvaje, što ŭ ludziej niama nijakaj matyvacyi pracavać, pakul Łukašenka va ŭładzie.

«U dziacinstvie vielmi lubiŭ kazki, tamu i ciapier liču, što dabro pieramoža»

Ciapier, kali Nikałajčuk za miežami krainy, jon šmat dumaje pra tych, chto zastajecca ŭ Biełarusi. Ličyć, što im jašče składaniej, čym biełarusam zamiežža: «Pytaŭsia ŭ siabroŭ, jak jany, dyk mnie adkazali: «Baimsia pastavić łajk». Heta jak? Atrymlivajecca, čałaviek čytaje sacsietki i nie moža vyrazić svaje emocyi. Chiba heta svaboda? Mnie ich škada, ale ŭ čałavieka zaŭsiody jość vybar. Ciapier jon mienšy, čym u 2020-m, ale chutka i hety vybar mohuć zabrać, i budziem žyć jak u Savieckim sajuzie. Kali ty ŭžo spaznaŭ volnaje žyćcio i ciabie nazad zahaniajuć u SSSR, heta moža być vielmi ciažka».

Trenier upeŭniena kaža, što jak tolki ŭ Biełarusi źmienicca ŭłada, jon adrazu vierniecca dadomu. Jon nie choča budavać u Polščy doŭhaterminovyja płany, bo vieryć, što tam jon nienadoŭha, ale čakaje, što i ŭ novaj Biełarusi spačatku budzie niaprosta: «Napeŭna, potym budzie jašče bolš ciažki pieryjad. Hałoŭnaje, kab my nie pierasvarylisia, jak heta ciapier užo byvaje pamiž biełarusami. I kali novy lidar budzie praŭdzivym i dobrasumlennym, to ŭsio budzie dobra. Ja pracuju z ukraincami i baču, što im taksama jašče jość kudy raści jak nacyi. Ale, vierahodna, jany ŭžo mohuć sabie dazvolić pavučyć kaho-niebudź demakratyi, a my pakul što vučymsia hetamu sami».

Nikałajčuk šmat razvažaje i pra tych svaich kaleh, chto zastaŭsia ŭ Biełarusi. Ciapier jany pazbaŭlenyja mižnarodnych turniraŭ i niaredka zamianiajuć ich na spabornictvy ŭ Rasii.

Trenier vieryć, što čas usio rasstavić pa svaich miescach: «Nikoha nie asudžaju, ale vielmi ciažka apraŭdać tych fiechtavalščykaŭ, jakija jeździać na spabornictvy ŭ Rasiju. Jak možna ŭ ich udzielničać? Heta toje ž samaje, što i padtrymlivać vajnu. Chutčej za ŭsio, ludzi jaje nie padtrymlivajuć, jany prosta nie zadumvajucca pra toje, što robiać — maŭlaŭ, my ž jeździm na spabornictvy, pryčym tut vajna.

Ci ŭziać toje, što biełaruskich i rasijskich spartsmienaŭ adchilili ad mižnarodnych spabornictvaŭ. Zdajecca, spartsmieny pa-za palitykaj, dyk čamu jany pavinny ciarpieć? Ale ž mianie, chacia ja i vykazaŭsia i suprać vajny, i suprać Łukašenki, nie dapuskajuć na čempijanaty mira i Jeŭropy siarod vieteranaŭ, i ja ž nie aburajusia. Usio razumieju, adčuvaju adkaznaść za toje, što ja, jak biełarus, u niejkaj miery vinavaty, bo nie ŭsio zrabiŭ u 2020 hodzie, kab zrynuć Łukašenku, niedzie prajaviŭ słabaść, nie zdoleŭ pierajści niejkija svaje ŭnutranyja miežy.

Ludzi bajalisia stracić pracu, tamu ich nie chapiła navat na toje, kab bastavać, prosta zastacca doma ŭ pracoŭny dzień. Kali ja jechaŭ u Polšču, mnie było 58 hadoŭ, i ja dumaŭ, što praz uzrost mnie budzie ciažka znajści pracu. Tym nie mienš, ja pracuju, chacia i nie pa śpiecyjalnaści, pryčym pajšoŭ na pracu ŭžo na treci dzień paśla pryjezdu ŭ Polšču».

Alaksandr nie choča asudžać ludziej, bo ŭ padmurku ich dziejańniaŭ jon bačyć strach — toje pačućcio, jakoje vielmi ciažka pieramahčy. Trenier ličyć, što hety strach moža iści jašče z savieckich časoŭ. Jak i šmat chto ź ludziej, što žyli tady, jon pamiataje razmovy na kuchniach na zabaronienyja temy, zhadvaje taksama, jak jaho tata siadzieŭ na kuchni i sprabavaŭ słuchać «Hołas Amieryki», niahledziačy na vielmi drenny huk i pieraškody. Strach prysutničaŭ u žyćci, nielha było adkryta skazać — maŭlaŭ, ja słuchaju «Hołas Amieryki». Toje ž samaje i ciapier — ludzi siadziać na kuchniach i niešta abmiarkoŭvajuć, ale nie mohuć vyjści i skazać pra heta.

Ale ŭsio-taki, ličyć Alaksandr, jość śmiełyja ludzi, jakija pakazvajuć, što možna pieramahać, i heta ciapier demanstruje Ukraina. Na samoj spravie, pieramohu, pa słovach treniera, zdabyvajuć nie masy, a adzinki, masy potym prosta dałučajucca da pieramohi, i hetyja śmiełyja adzinki ŭ biełarusaŭ jość. I ŭ kancy, jak u luboj kazcy, dabro pieramoža zło: «U dziacinstvie vielmi lubiŭ kazki, tamu i ciapier dumaju, što dabro pieramoža. Prosta chaciełasia b, kab heta nie było tak, jak u maim žyćci: u 1996 hodzie ja dumaŭ, što dabro chutka pieramoža, a voś jak akazałasia. Chacia ŭ 59 hadoŭ žyćcio tolki pačynajecca, tak što ŭsio dobra».

Kab nie hulać ź jabaćkami, futbalist syšoŭ z dobraha biełaruskaha kłuba — i ščaślivy

Pradaje telefon, vystupaje na rasijskich turnirach. Čym žyvuć najbolš prykmietnyja spartsmieny — prychilniki Łukašenki

Hety bijatłanist — adzin ź lepšych u Biełarusi. Jaho historyja kachańnia raskałoła žanočuju zbornuju

Клас
23
Панылы сорам
1
Ха-ха
1
Ого
0
Сумна
1
Абуральна
3