Maleńkaja, ale cikaŭnaja rybka Ponija, dačka padvodnaj fiei, lubić nazirać za ludźmi. Adnojčy jaje vyratoŭvaje chłopčyk Suzuki, jaki ŭpadabaŭ jaje. Ponija maryć stać maleńkaj dziaŭčynkaj, ale heta aburaje jejnaha baćku — złoha marskoha čaraŭnika.
Piaščotny j krochki film Chajaa Mijadzaki — heta «Rusałačka» dla piacihadovych, zalulanaja japonskaj mahijaj i niastrašnymi cudami. Tvory Chajaa Mijadzaki — šmatpłanavyja, dzivosnyja j hłyboka fiłasofskija, dastupnyja j dla darosłych, i dla dziaciej.
U adroźnieńni ad inšych filmaŭ («Źniesienyja pryvidami», «Pryncesa Mananokie») — karcina «Rybka Ponia» amal biesprablemnaja, krychu saładžavaja i vielmi prostaja. Ale heta nie admianiaje ščasnaj animacyjnaj radaści, kali mieduzy huškajucca ŭ vadzie, zły čaraŭnik z chipušna-suvorym vyhladam idyjota švendajecca pa sušy, a dziaŭčynka pad «valkiryjnuju» muzyku biažyć pa chvalam.
U padvodnym śviecie z važnym vyhladam defilujuć dapatopnyja ryby,a na ziamli daścipnyja babki ŭspaminajuć cunami dzion minułych.
Dla piacihadovych dzietak samaje toje.
Kampazitar Džoje Chisaišy atrymaŭ uznaharody za muzyku da filmu, a Mijadzaki z «Rybkaj» naminavaŭsia na «Załatoha ilva» Vieniecyjanskaha festu.
Da 18 kastryčnika karcina demanstrujecca ŭ mienskim kinateatry «Aŭrora».