Razvažańni ŭ mianie emihranckija: žyvu ŭ ZŠA ŭžo amal 10 hod. Rehularna pryjazdžaŭ u Biełaruś (chutčej u Miensk), ale ŭ asnoŭnym ja emihrant.

Apošnija 2 hady mianie turbuje pytańnie, navošta mnie, čałavieku, jaki žyvie ŭ Kalifornii, pracuje ŭ miascovaj kampanii, narmalna asimilavaŭsia ŭ łakalnaje žyćcio, navošta mnie hetaja ŭsia biełaruščyna, biełaruskaja mova, knihi, muzyka? Tym bolš mnie blizkija ludzi kazali, što heta krok nazad. 

Adkazy nakštałt «pa-inšamu nie mahu» ci «heta Radzima, i tut ničoha nie zrobiš» mnie nie padabajucca niejkim fatalizmam.

Siońnia moj adkaz samomu sabie — mnie heta patrebna, kab ja nie zabiŭ na Biełaruś.

Ja vieru, što ludzi, kali jość mahčymaść, musiać dapamahać adno adnamu. Ale dapamahać składana. I nie tolki tamu, što nie dazvalajuć resursy, a prosta tamu, što składana chacieć dapamahać nieznajomym ludziam. Rodnym ci siabram — dapamahać prosta, znajomym — troški składaniej, siamji ź inšaha horada, u jakim nikoli nie byŭ — jašče składaniej. Pra dapamohu siamji, jakaja žyvie va ŭmoŭnym Konha, ja ŭvohule maŭču, da hetaha my jašče nie daraśli.

Tut mnie i dapamahaje nacyjanalnaja śviadomaść, dapamahaje adčuvać suviaź ź nieznajomymi, časta vielmi niepadobnymi da mianie ludźmi, jakich ja nikoli nie bačyŭ i nie ŭbaču. Dapamahaje pieraadoleć pryrodnaje «jakoj chalery ja budu niešta dla kahości rabić».

Pry hetym ja razumieju, što sama ideja nacyi — heta štučnaje, davoli novaje ŭtvareńnie apošnich niekalkich stahodździaŭ, jaje niama ni ŭ jakich hienach. Chutčej heta sposab abyści čałaviečyja instynkty. Mnie taki sposab dapamahaje.

Nam usim, asabliva tym, chto źjechaŭ, prynaležnaść da nacyi patrebna, kab nie zabić. U 20-m hodzie hałoŭnym impulsam pratestaŭ była nie nacyjanalnaja ideja, a adstojvańnie pravoŭ, demakratyi, roŭnaści, asabistaj hodnaści.

Šmat chto ličyć, što jakraz heta i patrebna ŭ naš čas, a nacyjanalnaja śviadomaść — heta pieražytak minułaha: za aknom XXI stahodździe jak-nijak. Ale kali praciahvać hetuju dumku, to dziela dasiahnieńnia mety (pravy, demakratyja) Biełaruś nie patrebna.

Viadoma, zručniej, kab pravy i demakratyja byli ŭ krainie, u jakoj vyras, žyvieš i pracuješ. Ale kali stała vidavočna, što chutka nie atrymajecca, i daviałosia źjechać, to praściej i racyjanalniej asimilavacca ŭ novaj krainie, tamu što tam užo jość tyja rečy, za jakija zmahalisia doma. A na Biełaruś zabycca, i chaj tam budzie, što budzie.

Mienavita tamu ja nie baču mahčymaści aktyŭna dapamahać Biełarusi padčas našaha marafonu biez nacyjanalnaha kampanienta jak hałoŭnaj krynicy našaj enierhii.

Padsumoŭvajučy maju dumku,

dla spryntu chapała ahulnačałaviečych humanistyčnych imknieńniaŭ da praŭ, svabod, roŭnaści i demakratyi. A padčas marafonu nieabchodny nacyjanalny kampanient, inakš nie dojdziem da finišu, a razydziemsia pa roznych kafe na siaredzinie dystancyi.

A ja pakul budu praciahvać rabić, čakać i spadziavacca, što praź dziesiać hod FB nahadaje mnie pra hety post. I ja budu čytać jaho, siedziačy ŭ Miensku ŭ ciopłym kafe i hanarycca, što dajšoŭ da finišu.

Клас
92
Панылы сорам
3
Ха-ха
4
Ого
2
Сумна
4
Абуральна
4