Žyćcio ŭ akupacyi
Ranicaj 24 lutaha 2022 hoda, kali rasijskaja avijacyja ŭžo bambiła ŭkrainskija harady, Maks vyjšaŭ pahulać na vulicu. Siamja žyła niepadalok ad Hastomielskaha aeraporta, jaki vajennyja RF atakavali ŭ pieršyja hadziny poŭnamaštabnaha ŭvarvańnia. Huki vybuchaŭ stanavilisia ŭsio hučniejšymi. Alena, abniaŭšysia z synam, prosta siadzieła na łožku, ale źjazdžać nie śpiašałasia.
Muž Aleny ŭžo tady viedaŭ pra vajnu nie pa čutkach. Mikałaj — z Daniecka. Jon pamiataŭ 2014 hod, kali pačałasia rasijskaja ahresija suprać Ukrainy i bajavyja dziejańni na Danbasie.
«Raniej [da poŭnamaštabnaha ŭvarvańnia] my nie razmaŭlali na temu vajny, bo niemahčyma rastłumačyć heta čałavieku, jaki nie bačyŭ, što takoje vajna, — kaža žančyna. — My čytali naviny i razumieli, što niešta adbyvajecca, ale navat ujavić nie mahli toje, što pačałosia 24 lutaha. Tak u pieršyja hadziny my i nie śpiašalisia z vyjezdam z Bučy».
Źjechać z Bučy ŭhavaryŭ Alenu muž. Vyrašyli, što jana ź dziciem pajedzie ŭ Žytomir. Źbiralisia ŭ mituśni i nie zmahli znajści Maksa, jaki hulaŭ u dvary. Mikałaj płanavaŭ pravodzić žonku, a potym viarnucca za rečami i Maksam. Adnak nie paśpieŭ. Rasijski desant užo vysadziŭsia ŭ Hastomieli.
«Buču akupavali, a ŭ našym domie pasialilisia rasijskija žaŭniery, — uspaminaje Alona. — Jany pastavili ŭ dvary BTR. Susiedzi nie mahli znajści i zabrać da siabie Maksa, bo dziesiać dzion sami prasiadzieli ŭ padvale. Byŭ bieśpierapynny abstreł. Paźniej ich vyvieźli kalidoram. Nam raspaviadali, što Maksa bačyli ŭ pasiołku».
Vykradańnie i ŭcioki
31 sakavika rasijskaja armija ŭ śpiešcy pakinuła Buču, pakinuŭšy paśla siabie brackija mahiły i razrabavanyja damy. Kot Maks źnik.
«Ja nie mahu kamientavać dziejańni ludziej, jakija ŭ pryncypie nie padlahajuć katehoryi čałavieka, — kaža Alona. — Nie viedaju, ci jość u ich štości ŭ hałavie i supravadžaje ich dziejańni niejkaja łohika. Buča była ŭ akupacyi da kanca sakavika. Paśla vyzvaleńnia ŭ naš dom zajšli sapiory. U dziciačym pakoi jany znajšli raściažku z hranataj. Pryjechali baćki. Pa ich raskazach, uvieś dom byŭ raźbity i źniaviečany».
Alena pačała šukać Maksa, raźmiaščajučy abjavy ŭ sacsietkach. A praź miesiac joj patelefanavali ŭ Viber ź nieznajomaha biełaruskaha numara. Žančyna pradstaviłasia Alenaj i paviedamiła, što kot u jaje. Spačatku Alona nie pavieryła pačutamu, adnak žančyna dasłała joj fota mejn-kuna.
Jak akazałasia, rasijskija vajskoŭcy vykrali kata i na BTR pavieźli ŭ Biełaruś. U rajonie Homiela Maks zmoh źbiehčy, paśla čaho jon prybiŭsia da miascovaj žycharki. U kata byŭ ašyjnik z kułonam. Na advarotnym baku miedaljona — QR-kod z kantaktami Aleny. Dziakujučy hetamu i ŭdałosia znajści haspadyniu kata.
Uźjadnańnie ź siamjoj
Biełaruskija vałanciory dapamahli zrabić Maksu novy vietpašpart i čyp. Kata na miažy pieradali polskim vałancioram, a jany ŭ dalejšym viarnuli jaho Alenie. Na toj momant žančyna znachodziłasia ŭ Čechii.
Pa słovach Aleny, stan kata paśla akupacyi i vykradańnia ašałamlalna adroźnivaŭsia ad zvykłaha. Jon mocna schudnieŭ i drenna jeŭ. Maksa ablili čymści klejkim, i jaho pryjšłosia pastryhčy. Ale ciapier jon całkam adnaviŭsia.
«Ja ŭdziačnaja ŭsim, chto dapamoh viarnuć Maksa ŭ siamju, — kaža Alona. — My da hetaha času kantaktujem z Alenaj. Kali b nie jana, to nie viedaju, ci ŭdałosia b mnie jaho pabačyć. Praŭda, palityku my nie abmiarkoŭvajem padčas razmoŭ. Heta pryncypovaje pytańnie».
Ciapier siamja žyvie ŭ ispanskaj Valensii.
«U Valensii ŭ nas nie ŭźnikaje nijakich prablem. Tut vielmi ŭtulna, dy i klimat prydatny. Ja sama z Adesy i ŭ hetym horadzie adčuvaju siabie kamfortniej, čym u Čechii, — raspaviadaje Alona. — Maks ciapier u narmalnym stanie. Jamu spatrebiłasia dva tydni, kab adaptavacca da žyćcia za miažoj. U jaho vydatny apietyt. Jon hulaje, škodzić. U nas usio dobra».
Alona maryć pra bolš chutkaje viartańnie va Ukrainu, ale kaža, što pra viartańnie ŭ Buču nie moža być i havorki: «Płanujem viarnucca ŭ Adesu ci Kijeŭ, ale nie ŭ toj dom. My jaho arandavali pad vykup, ale ŭžo anulavali ździełku».





