— Akramia vady, vy, vierahodna, pavinny atrymlivać šmat stanoŭčaj enierhii ad blizkich. Ad dački, siabroŭ, muža? — spytała žurnalistka Hierasimieniu.

— My z mužam razvodzimsia. My rasstalisia ŭ Polščy, — adkazała jana. 

— Ja nie viedała, mnie škada.

— Ničoha strašnaha.

— Spačuvaju, heta niaprostaja situacyja.

— Ja mahu sama pakłapacicca pra siabie i svaju siamju. Mama sa mnoj, jana kłapocicca pra dzicia, kali ja na pracy. Ja dam rady. Akramia taho, što ja budu skardzicca? Padumajcie pra ludziej va Ukrainie, — skazała Hierasimienia.

Клас
122
Панылы сорам
7
Ха-ха
16
Ого
11
Сумна
97
Абуральна
11