Kačaharka ŽKH Kruleŭščyny stała miescam trahiedyi

Kačaharka ŽKH Kruleŭščyny stała miescam trahiedyi

Jak stała viadoma «Našaj Nivie» ad znajomych z historyjaj, drama razharnułasia ŭ kacielni miastečka Kruleŭščyna ŭ Dokšyckim rajonie. 

Kačaharka naležyć miascovaj žyllova-kamunalnaj haspadarcy «Dokšycy-kamunalnik».

Uzrovień zarobkaŭ rabotnikaŭ u pravincyjnaj arhanizacyi nievysoki, tamu pracavać niaredka iduć kadry z adpaviednymi žyćciovymi kaštoŭnaściami. 

Voś što kažuć znajomyja z abstavinami trahiedyi. 

«Adzin z rabotnikaŭ kacielni, 43-hadovy Ju. (imia i proźvišča my nie nazyvajem z etyčnych pryčyn), pryjšoŭ na rabotu ŭ načnuju źmienu ŭžo napadpitku, paśpieŭšy da taho atrymać pratakoł ad učastkovaha za pjanku ŭ publičnym miescy. Ale na pracu jaho ŭsio adno dapuścili — načalstvu davodzicca zapluščvać vočy, bo situacyja takaja, što pracavać tam u takich umovach i za takija zarobki, ułasna, bolš niama kamu», — kaža naš surazmoviec.

«Padčas načnoj źmieny da Ju. na rabotu pryjšła jaho 39-hadovaja žonka A. Imavierna, kab praciahnuć pačataje doma. Vypivali jany tolki ŭdvaich ci razam z kaleham Ju. pa kacielni — hetaha nie viedaju. Svarylisia.

Ale sens u tym, što kaleha zasnuŭ, i pakul jon spaŭ, Ju. ŭ čas svarki zadušyŭ žonku, a cieła, pjany, vyrašyŭ spalić u piečcy kacielni. U niejki momant, kali jon sprabavaŭ heta zrabić, pračnuŭsia kaleha, zalamantavaŭ i vyskačyŭ z pamiaškańnia, kab vyklikać milicyju.

Kali milicyja pryjechała, Ju. ŭžo byŭ niežyvy — paviesiŭsia, pakinuŭšy zapisku z prośbaj pachavać jaho razam z žonkaj», — paviedamili nam abstaviny znajomyja ź situacyjaj.

Pachavali ich u roznych vioskach, na radzimie kožnaha ź ich.

U pary zastałosia troje dziaciej — małodšaja ŭ trecim kłasie, dvaim starejšym 16 i 17 hadoŭ. 

* * *

Udakładnieńnie. U pačatkovaj viersii artykuła byŭ niapravilna nazvany ŭzrost ludziej.

Клас
2
Панылы сорам
65
Ха-ха
3
Ого
6
Сумна
34
Абуральна
11