Miascovaja administracyja nie zrabiła nijakich punktaŭ zboru ludziej, bo heta niebiaśpiečna. Žycharoŭ imknucca vyvozić na mašynach i nievialikich aŭtobusach. Jak piša «Podjom», situacyja vielmi napružanaja.
«Horad abstrelvajuć. Horad evakuirujecca, i administracyja ŭ pryncypie nam dapamahaje. Ale ja nie mahu datelefanavacca pa tych telefonach, jakija paznačanyja, tamu što zanadta šmat ludziej choča źjechać adsiul. Jany [ŭłady] kažuć, što dajuć mašyny i aŭtobusy, ale heta treba kudyści iści. A dajści da aŭtobusa — heta praz snarady, niebiaśpiečna.
Heta, viadoma, nie panika, ale ŭsie chočuć vyratavać svajo žyćcio, žyćcio dziaciej. Lepš źjechać», — cytuje vydańnie miascovaha žychara.
Čytajcie taksama:
1
1
7
1
1
0
