Minuŭsia bolš za miesiac z času ŭručeńnia pryzu «Oskar», ale zasmučanaść prajhrałych usio nie źmianšajecca. Aktorka Sihorni Vivier, jakaja syhrała adnu z hałoŭnych rolaŭ u stužcy «Avatar», skazała ŭ intervju, što režysior Džejms Kemeran nie atrymaŭ oskaraŭskaj statuetki, bo zaznaŭ połavuju dyskryminacyju z boku siabroŭ žury, jakija addali pieravahu žančynie pierad mužčynam. Pra heta paviedamiŭ brytanski «Telehraf».
Na dumku Vivier, uručajučy statuetku za najlepšuju režysiorskuju pracu, žury vychodziła najpierš z taho, što nichto z žančynaŭ datul nie atrymlivaŭ hety pryz. «U Džejmsa niama hrudziej, i na maju dumku pryčyna jaho projhryšu ŭ hetym», — skazała Vivier.
Jak viadoma, hetym razam pryz atrymała byłaja žonka Kemerana, Ketryn Bihiełoŭ za vajskovuju dramu The Hurt Locker/«Uładar bury», jaki ciapier demanstrujecca na biełaruskich ekranach.
U dadatak, Vivier ličyć, što rašeńnie ŭručyć pryz «Uładaru bury» ŭ naminacyi «Najlepšaja stužka hodu» vynikaje ź pieravahi, jakuju siabry žury addajuć nieprybytkovym stužkam. «Siońnia heta moda — uručać pryz stužkam, jakich nichto nie bačyŭ», — dadała Vivier.
««Uładar bury» prynios u prakacie mienš za 20 miljonaŭ (a mnohija krainy, u tym liku i Biełaruś u svoj čas jaho prosta nie zakupili), tym ža časam jak «Avatar» viarnuŭ svaim stvaralnikam bolš za dva z pałovaj miljardy dalaraŭ.
