Alaksandr Milinkievič iznoŭ zaklikaŭ da vychadu na vulicy ŭ vypadku nieprazrystaha padliku hałasoŭ.
Na radyjo «Svaboda» prajšła
«Ja ŭ hramadzianskaj supolnaści bolš za 20 hadoŭ, jašče z časoŭ kamunizmu. I niamała zrabiŭ. Budu i nadalej pracavać dziela jeŭrapiejskaj i biełaruskaj Biełarusi. Paśla kanstytucyjnaha pieravarotu ŭ 1996 hodzie ni razu naš udzieł u vybarach nie lehitymizavaŭ ich. Usie jany byli nie pryznanyja demakratyčnaj mižnarodnaj supolnaściu», — tak parkamientavaŭ A.Milinkievič pytańnie ab sensoŭnaści svajho ŭdziełu ŭ vybarach.
Adkazaŭ lider ruchu «Za Svabodu» i na pytańnie ab dapamozie Zachadu:
«Ja raźličvaju, pierš za ŭsio, na padtrymku biełarusaŭ. Dla mianie važnaja i padtrymka cyvilizavanaha śvietu, bo ja chaču dałučyć našu krainu da jaho».
Padziei sakavika 2006 h. palityk prakamientavaŭ nastupnym čynam: «Ci možna ličyć vybarami toje, što adbyvałasia? Paŭtary sotni siabroŭ maich štaboŭ va ŭsich rehijonach byli aryštavanyja napiaredadni dnia hałasavańnia i apynulisia ŭ turmach. Jany čamuści družna pačali „mačycca na dźviery padjezdaŭ“ i „kryć matam“. Bolš za tysiaču za ŭdzieł u majoj hrupie padtrymki byli vykinutyja z pracy i z universytetaŭ. Nas nie dapuścili da padliku hałasoŭ pa ŭsioj krainie. U ES, u Rasii i Ŭkrainie kožny kandydat maje pavodle zakonu prava, kab jaho pradstaŭniki byli ŭva ŭsich vybarčych kamisijach. Ja nia zhodzien, što my prajhrali ŭ 2006 hodzie.
My značna źmianili situacyju ŭ krainie. Stała mienš strachu, bolš praŭdy. Zvyš 30 tysiač lepšych synoŭ i dačok Biełarusi vyjšli na Płošču, kab baranić svaju hodnaść. U śviecie sotni miljonaŭ ludziej daviedalisia, što Biełaruś — heta nia tolki dyktatar Łukašenka, ale i Hramadzianie, jakija chočuć žyć u Svabodzie.Vyras aŭtarytet našaj krainy. Heta była samaachviarnaja dziejnaść tysiač i tysiač biełarusaŭ dziela budučyni. Šans pieramahać u aŭtarytarnaj krainie zaŭsiody nievialiki. Vy dumajecie, u Polščy ŭ časy „Salidarnaści“ ludzi siadzieli i ličyli šansy? Jany zmahalisia, nie škadujučy siabie. Ni Milinkievič, ni jaki inšy kandydat nie pieramoža, kali ich nie padtrymaje značnaja kolkaść adkaznych Hramadzianaŭ».
Na pytańnie ab mahčymych varyjantach raźvićcia padziej na budučych vybarach A.Milinkievič adznačyŭ, što isnuje niekalki varyjantaŭ dziejańniaŭ.
«Kankretny płan budzie pryniaty ŭ toj dzień, kali my vyjdziem z pratestam. Hety płan zaležyć ad kožnaha z nas. (…) Nam treba tak adpracavać kampaniju, kaab ludzi vyjšli. Niama viery, niama budučyni»,— zajaviŭ palityk. I dadaŭ, što «kali niama demakratyi na ŭčastkach dla hałasavańnia, to demakratyja realizujecca na vulicy».
Adkazvajučy na pytańnie ab alternatyŭnym sabie kandydacie, A.Milinkievič zajaviŭ, što pa sukupnaści najvažniejšych kryteraŭ na siońniašni dzień jon nie bačyć inšaj kandydatury. Raspavioŭ palityk taksama i ab svajoj stratehii: «Siońniašniaja maja stratehija prostaja: zrabić dobruju kampaniju i prymusić uładu ŭklučyć našych pradstaŭnikoŭ va ŭčastkovyja kamisii. Takoje ž patrabavańnie pavinna hučać ad ABSIE, jeŭrastruktur, ZŠA, hrup naziralnikaŭ SND. (U Rasii i Ŭkrainie zakanadaŭča zamacavana, što kožny kandydat maje prava mieć siabraŭ kamisijaŭ). Kali ŭłada hetaha nia robić, — zaklikać hramadzianaŭ na mirnuju akcyju pratestu i da kanca adstojvać vykanańnie našych kanstytucyjnych pravoŭ.
Chočam žyć hodna — musim vyjści i skazać „Nie“. Jakraz mirnaja demanstracyja daje značny šans na toje, što jana budzie šmatlikaj. Mirnaja — nia značyć cichaja i biezdapamožnaja. A aznačaje tolki, što my kateharyčna suprać kryvi. Nie ŭjaŭlaju anijakaj inšaj stratehii pieramohi biez aktyŭnaj padtrymki ludziej!»
