Nieviadoma, nakolki raptoŭna i niečakana, ale niekatoryja žančyny ŭ adzin momant raptam razumiejuć, što ich muž — babnik. Nu vielmi lubić žančyn. Lubych. Biez razboru.
Kali nie chodzić naleva, to flirtuje na pracy. Kali nie flirtuje, to znajomicca na vulicach. Kali nie znajomicca na
Čaściej za ŭsio takija mužčyny — prosta chaleryčnaha tempieramientu artystyčnyja natury, zusim nie prahnuć zdrady, a prosta nie spraŭlajucca z ułasnym vybuchnym tempieramientam.
To bok babnik — heta praktyčna chvaroba. Nievylečnaja. Ale nie śmiarotnaja. Nakštałt chraničnaha hajmarytu. Tamu ładzić isteryki i bicca patelniami u dadzienym vypadku — nie vyjście. Nie dapamoža. Roŭna jak i ślozy, pavučalnyja hutarki i prahlad tematyčnych telepieradač.
Tak što kali vaš muž vypadkova (ci nie vypadkova?) akazaŭsia babnikam, vy možacie albo kinuć jaho, albo — dziejničać z rozumam.
1. Možacie pastavić pytańnie rubam: ci ja, ci inšyja žančyny. Zrabicie heta va ŭltymatyŭnaj formie, Supravadzicie pierakanaŭčymi žestami i adpaviednaj pastavaj, babniki — narod teatralny i efiektnyja vystupy lubiać. Chutčej za ŭsio jon ŭpadzie na kaleni, pačnie całavać vašy ruki i prysiahnie «bolš nikoli».
Zrazumieła, praz paru miesiacaŭ jon znoŭ sarviecca, ale vy ŭžo ab hetym nie paznajecie — jon stanie skrytny i aściarožny.
2. A možacie pytańnie navat nie stavić. Prosta kožny raz, kali jon źjaŭlajecca dadomu ŭ stanie ŭsiopahłynalnaha pačućcia viny i z prypadkami sumleńnia, vykarystoŭvajcie ich u svaich intaresach.
Usiu zarpłatu — u vašyja ruki. A taksama davieranaść na mašynu, kvietki, cukierki i kavu ŭ łožak… Budźcie ŭpeŭnienyja, jon pahodzicca na ŭsio, bo babniki, jak praviła, u siłu svajho artystyzmu i lubovi da čystaha mastactva, vielmi ščodryja i sumlennyja.
3. A jašče možna pajści inšym šlacham: znachodziačysia razam u adnoj kampanii, pačnicie padavać mužu to chustačku, to pihułački, to zubačystačku, to survetački. Jak byccam kažučy supiernicam: «Zabirajcie, zabirajcie jaho, tolki nie zabyvajcie ciopła chutać, davać tabletki ad dyjarei, abaviazkova miezim na noč, i nosik jamu čyścicie, a to jon chrapie».
Nieviadoma, jak sam babnik, a dziaŭčynki supakojacca.
A jašče možna muža doma na łancuh pasadzić. Ale heta ŭžo biesčałaviečna.