U Redakcyju «Našaj Nivy» napisała Volha Dubinka, mama 2-hadovaha Eduarda.Praz chałatnaść daktaroŭ, jakija prymali rody, u chłopčyka raźviŭsia dziciačy cerebralny paralič ciažkaj formy, epilepsija. Lačyć chłopčyka ŭzialisia tolki ŭ Instytucie Hlena Domana, što ŭ Fiładelfii (ZŠA). Piery kurs lačeńnia prynios pazityŭnyja vyniki.
Ciapier ža mama Edzika praz «NN» vyrašyła padzialicca jašče adnoj dobraj navinoj. Dziakujučy infarmacyi ŭ «Našaj Nivie» i błohach baćkam udałosia sabrać patrebnuju sumu, i z 7 pa 16 śniežnia adbyłasia čarhovaja pajezdka z synam u Fiładelfiju na abśledavańnie i karektavańnie lačeńnia. Vyniki pajezdki ŭzrušyli baćkoŭ Edzika: uzrovień raźvićcia chłopčyka zaraz adpaviadaje 8 miesiacam, a ŭ krasaviku było ŭsiaho 4.
Jość zruchi pa zroku, razumieńni, moŭnym raźvićci.«Pa viartańni, natchnionyja hetymi vynikami, my pačynajem zajmacca pa novaj, jašče bolš intensiŭnaj prahramie. Ale biez dapamohi dobrych nieabyjakavych ludziej u našaha syna nikoli b nie było takoha unikalnaha šanca lačycca ŭ adzinym miescy ŭ śviecie, dzie ŭmiejuć tvaryć cudy ź dziećmi, chvorymi DCP! Dziakuj vam vielizarny, nizki pakłon i sardečnyja vinšavańni z nadychodziačym Novym hodam i Kaladami! Z pavahaj, Volha, Pavieł i maleńki Eduard», – napisała Volha Dubinka.





