U redakcyju «NN» źviarnulisia žychary pasiołka Michanavičy, što ŭ Minskim rajonie. Pa ich słovach, na vulicy Savieckaj siońnia pačali kłaści asfalt, nie papiaredziŭšy zahadzia žycharoŭ.
«U pačatku vieraśnia ŭ nas źjavilisia abviestki, u jakich nam paviedamlali, što z 5 pa 9 vieraśnia buduć ramantavać darohu. Ad žycharoŭ vulicy patrabavałasia na čas ramontu prybrać aŭtatranspart», — raskazała adna z žycharak Michanavičaŭ.
Ale, pa jaje słovach, budaŭničaja technika na ich vulicy źjaviłsia nie ŭ abvieščany čas, a tolki 20 vieraśnia. «Ničoha jany tady tołkam nie zrabili. Miescami paraskidali asfalt i praź niekalki dzion źjechali».
U čarhovy raz MAZy z asfaltam źjavilisia na Savieckaj 19 kastryčnika. Na hety raz biez papiaredžańnia, skardziacca žychary vulicy.
«Naturalna, što nichto nie adhaniaŭ z vulicy aŭtamabili. A ciapier bolšaść na pracy. Heta pryharad, mnohim, kab adahnać aŭto, treba terminova viartacca ź Minska na elektryčcy. Mnie z maleńkim dziciom taksama daviałosia šukać volnaje miesca pa susiednich dvarach», — kaža žycharka Michanavičaŭ.
Pa jaje słovach, ciapier na ich vulicy staić technika DRBU-735. «Niejki mužčyna, mahčyma kiraŭnik rabočych, pierapisvaje numary aŭto. Mnie naŭprost skazaŭ: nie adhonicie sami — vykličam evakuatar».
Žychary vulicy Savieckaj narakajuć, što sa skandałam dabilisia ramontu darohi. A ciapier ich vinavaciać u tym, što jany «chočuć jeździć pa jamach».
Atrymać kamientar u Michanavickim sielsaviecie, jaki. pa słovach žycharoŭ pasiołka, zajmajecca arhanizacyjaj ramontu, pakul nie atrymałasia — telefony ŭstanovy nie adkazvajuć.
