Šmatkulturnaść i šmatmoŭnaść zaŭsiody byli padstavaj dla dyjalohu, adkrytaści i talerantnaści. Plonny dyjaloh, uzajemadziejańnie i ŭzajemnaja padtrymka mahli b stać padmurkam niekanfliktnaha dynamičnaha raźvićcia biełaruskaha hramadztva i jaho kultury i ŭ budučym.

Adnak za apošniaje stahodździe Biełaruś zaznała istotnyja źmieny ŭ svaim moŭnym i kulturnym abliččy.

Z čatyroch niekali aficyjnych movaŭ kolišniaj BSSR vializnyja straty paniesła polskaja, amal niezvarotna źnik idyš, padyšła da krytyčnaj miažy biełaruskaja.

U siońniašniaj sytuacyi vykazvańnie Valancina Akudoviča, što Biełaruś nikoli nia budzie adnamoŭnaj, usprymajecca jak ščyraja naiŭnaść abo samapadman.

Kali siońniašni trend radykalna nia źmienicca — adnamoŭnaj Biełaruś stanie na praciahu adnaho-dvuch pakaleńniaŭ. Upieršyniu za svaju pisanuju i niepisanuju historyju.

Što heta moža aznačać dla biełaruskaj budučyni — hadać nia budu. Mahčyma, jana stanie značna mienš biełaruskaj, abo j zusim niebiełaruskaj, z adpaviednymi hieapalityčnymi nastupstvami.

Ja padazraju, što znojdziecca niamała ludziej, jakich heta asabliva j nie chvaluje — jakaja roźnica: Biełaruś ci Rasieja, moža tam budzie jašče j lepš. Šukać arhumenty i pierakonvać prychilnikaŭ takoj pazycyi ja nia stanu, bo nia baču sensu — takija ludzi ŭžo j siońnia žyvuć u Biełarusi jak u Rasiei, chaj sabie j virtualnaj. Ja ŭskładaju spadziavańni na tych, kamu nia ŭsio roŭna.

Make Love Not War!

Siarod tych, chto sprabuje ŭratavać biełaruskamoŭnaść Biełarusi najbolš zaŭvažnaja, choć i niedastatkova ŭpłyvovaja, kab źmianić sytuacyju, hrupa — tyja, chto staić na apošnim rubiažy abarony i hatovy zmahacca z apanentami da apošniaj kropli kryvi.

Jany hatovyja stać apošnimi mahikanami, patanuć u apošniaj łodcy, chto nia ź imi — toj suprać ich. Niaśmiełamu aściarožna-abyjakavamu natoŭpu jany kidajuć žorstkija paproki: vy — u vojsku akupantaŭ, svajoj biespryncypnaściu vy stralajecie ŭ nas.

Prysaromleny natoŭp adstupaje dalej, niekaha tyja paproki moža j začepiać, ale ž nie da takoj stupieni, kab šukać dla siabie niazručnaściaŭ... Takaja pryhožaja, achviarnaja, bieskampramisnaja pazycyja, na maju dumku — biasplonnaja i bieznadziejnaja.

Vializnaja masa ludziej Biełarusi — zakładniki i achviary moŭnaha kanfarmizmu svaich dziadoŭ i pradziedaŭ, i sami jany ŭ svajoj rasiejskamoŭnaści nijak nie vinavatyja.

Tak, toj kanfarmizm mieŭ svaje pryčyny — heta i palityčny teror, i sacyjalny lift dy źviazanyja ź im ekanamičnyja vyhody — ale siońnia my ŭžo nia znojdziem taho palityka i čynoŭnika, jaki pichnuŭ pieršuju kostku hetaha histaryčnaha damino, kab vystavić jamu rachunak.

Navat kali hetyja nitki viaduć u carskuju Maskvu abo panskuju Polšču, pošuki rašeńnia ni ad Uschodu, ni ad Zachadu nie zaležać. Mahčymuju rolu dziaržavy ŭ halinie moŭnaha budaŭnictva ja tut nie razhladaju.

Vyrašeńnie prablemy «zhary» moža być nadzvyčaj efektyŭnaje, ale heta ŭžo pytańnie ŭłady — ci chutčej jaje źmieny.

Intehralnaja Biełaruś

Strymać nadychod adnamoŭnaści i adnakulturnaści (jakaja pad upłyvam papularnych telekanałaŭ nie ŭźnimajecca vyšej za paŭkulturnaść) mohuć tolki salidarnyja dziejańni ŭsich nieabyjakavych ludziej Biełarusi — niezaležna ad pachodžańnia, movy, sacyjalnaha statusu.

Ideałam musiła b stać Intehralnaja Biełaruś, jakaja b zachavała svaju cyvilizacyjnuju, kulturnuju i moŭnuju admietnaść.

Viadoma, niemahčyma viarnuć niezvarotna stračany moŭna-kulturny landšaft biełaruskich ziemlaŭ, ale siońniašnija ludzi Biełarusi musiać dbajna zachoŭvać pamiać pra inšyja tradycyjnyja etničnyja supolnaści našych ziemlaŭ — habrejaŭ, palakaŭ, tataraŭ, litoŭcaŭ, rasiejcaŭ-staravieraŭ.

U siońniašniaj sytuacyi chto nia suprać nas — toj z nami. Kamu ŭtulna i pryjemna žyć u paraŭnalna nievialikaj i spakojnaj ŭschodnieeŭrapiejskaj krainie z svaim tvaram, stylem i admietnym histaryčnym losam — prosta nia maje padstavaŭ nie padtrymać takuju ahulnuju platformu Intehralnaj Biełarusi.

Zbližeńnie pazycyjaŭ ciapierašnich realnych abo ŭjaŭnych moŭna-kulturnych supolnaściaŭ patrabavała b ad ich peŭnych kampramisaŭ i pahadnieńniaŭ.

Što rabić?

Biełaruskamoŭnym varta mieć na ŭvazie, što absalutnaja balšynia tych, chto siońnia (jašče) nie havoryć pa-biełarusku — ich patencyjnyja sajuźniki, a nia zdradniki, akupanty, mankurty i renehaty.

Niekanfliktnaść, ciarplivaść, dobrazyčlivaść u dačynieńni da inšamoŭnych — padstava dla patrabavańnia takoha samaha staŭleńnia da samich siabie.

Varta zaachvočvać i padtrymlivać lubyja sproby rasiejskamoŭnych havaryć abo pisać pa-biełarusku — a nie vyśmiejvać pamyłki abo zajadacca z tymi, chto niečaha nie razumieje.

Važna nie razzłavać, nie pakryŭdzić, nia stracić «na moŭnaj hlebie» nivodnaha čałavieka. Pra toje, jak lohka pašyrajecca luby, navat vysmaktany z palca, nehatyŭ pra «biełarusizacyju» my dobra viedajem z «uspaminaŭ», jak «usie rasiejcy siadzieli na čamadanach».

Rasiejskamoŭnym varta ŭśviedamlać, što budučynia biełaruskaj movy ŭ bolšaj stupieni zaležyć mienavita ad ich, a nie ad biełaruskamoŭnych, i adkaznaść za jaje patencyjnuju stratu — taksama bolšym ciažaram laža na ich. Bo jany ŭ krainie — pieravažnaja balšynia.

Da taho ž, rasiejskaja i biełaruskaja movy siońnia ŭ nieparaŭnalna roznych umovach, tamu realnaja dapamoha patrebnaja biełaruskaj movie — rasiejskaj ničoha nie pahražaje.

Absalutnaja balšynia rasiejskamoŭnych biaź ciažkaści razumieje biełaruskuju, a pry bolšym ci mienšym namahańni mahła b i havaryć. Rasiejskamoŭnym varta sprabavać svaje moŭnyja navyki ŭ zvyčajnych sytuacyjach, ź siabrami, kalehami, rodnymi — kožnaje vašaje «dziakuj» i «kali łaska», kožny biełaruskamoŭny kament u sacyjalnych sietkach — heta drobny, ale važny krok u zachavańnie movy.

Ad rasiejskamoŭnych baćkoŭ u bolšaj stupieni zaležyć los biełaruskamoŭnaj adukacyi — kali dzieci z malenstva čytajuć pobač z rasiejskimi i biełaruskija knižki, hladziać biełaruskija mulciki, iduć u biełaruskija škoły, jany vyrastajuć bolš adkrytyja dla śvietu.

Rasiejskaja (i anhielskaja) mova ad ich nikudy nia dzienucca. Pry hetym, biassprečna, luby prymus što da movy pryvatnych znosinaŭ pamiž ludźmi niedapuščalny.

Na prajavy ahresii i nieciarpimaści ŭ moŭnym pytańni musili b reahavać pradstaŭniki svajoj moŭnaj supolnaści — vychoŭvać svaich mohuć «svaje», reakcyja «čužych» tolki jašče bolej raspalić antahanizmy.

Abo takija rečy varta było b naahuł ihnaravać. U pryncypie na adnamoŭnuju Biełaruś možna zhadzicca, kali hetaj adzinaj movaj budzie mova pavahi, jednaści i talerancyi.

...Kažuć, što imperatar Śviatoj Rymskaj Imperyi Karł V havaryŭ z boham pa-hišpansku, z žančynami pa-italjansku, z mužčynami pa-francusku, a z svaim kaniom pa-niamiecku. Jak by jon spraściŭ sabie žyćcio, kali b viedaŭ biełaruskuju :-)

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?