Histaryjahrafičnaja tvorčaść Anatola Tarasa dastatkova typovaja dla našaha času i adnačasova novaja ŭ biełaruskaj prastory.

Typovaja tym, što ŭ poźnieindustryjalnuju epochu stała davoli lohka (tanna, chutka, biez redaktury i recenzavańnia) vydrukavać knihu i hetaj spravaj šmat chto pačaŭ zajmacca. Navizna dla Biełarusi ŭ tym, što

litaratura takoha typu ŭ našaj krainie źjaviłasia nie tak daŭno i pradstaŭlenaja nie nadta kolkasna. Majucca na ŭvazie pracy pa historyi, napisanyja nieprafiesijnymi historykami, i nabyŭšyja peŭny rozhałas.

Aprača A.Tarasa, tut možna zhadać chiba pracu V.Dzieružynskaha.

Kali na biełaruskim knižnym rynku pačali adna za druhoj źjaŭlacca knižki pa historyi Biełarusi (ad 2006 h.), aŭtaram ci składalnikam jakich byŭ Anatol Taras, historyki adnieślisia da hetaha strymana. Prynamsi nivodnaj recenzii ci jakoj drukavanaj reakcyi z boku prafiesijnych historykaŭ mnie nie traplałasia (tolki davoli admoŭna acaniŭ tvorčaść A.Tarasa movaznaŭca i litaratar Piotra Sadoŭski).

Adnak prajšło ŭžo niekalki hadoŭ jak A.Taras pačaŭ drukavać knihi i časopisy na histaryčnuju tematyku dy vieści aktyŭny mieniedžmient svajoj pradukcyi i ŭłasnaj asoby: praz kanfierencyi, publičnyja lekcyi, intervju, stvareńnie roznych arhanizacyj.

U peŭny momant A.Tarasa stała zanadta šmat u publičnaj prastory, kab nadalej jaho ihnaravać. Jakraz źjaviłasia zručnaja dla analizu abjomnaja praca

– kvintesencyja histaryjahrafičnaj tvorčaści hetaha ŭžo stałaha viekam aŭtara (u 2014 h. jubilej – 70 hadoŭ),pad nazvaj «Karotki kurs historyi Biełarusi» (tut vidočnaja anałohija ź viadomym tvoram Iosifa Stalina).

U pradmovie da knihi aŭtar papiaredžvaje pra svajo subjektyŭnaje bačańnie minuŭščyny,

mienavita, pra biełaruskuju historyju jon piša, vybirajučy ŭ kožnym kankretnym vypadku adzin ź niekalkich varyjantaŭ «apisańnia minułaha», jaki jamu zdajecca najbolš praŭdapadobnym (s. 3).

Ad samaha pačatku čytańnia knihi niepryjemna ŭražvaje ahulnaja tanalnaść apoviadu. Na čytača adrazu vyploskvajecca chvala ahresii.

Kateharyčnaść aŭtarskaha tonu časam miažuje z apłombam, a vastrynia krytyki inšych pohladaŭ i niepryjemnych aŭtaru asobaŭ nabližajecca da łajanki (praz takija vyrazy jak «bołtuny», «trusy», «nierastoropnyje i truślivyje vychodcy iz dierievień», «prodažnyje tvari»).

Anatol Taras.

Anatol Taras.

Rasiejskaja impieratryca Kaciaryna II, ad jakoj, pavodle A.Tarasa, jahony prodak atrymaŭ paćvierdžańnie šlachiectva – «niamieckaja šlucha» i h.d.

Dastajecca i svaim, jak historykam, palitykam tak i «biełaruskim adradžencam».

Ahresija strumienić va ŭsie baki, vylivajecca za miežy krainy i abrynajecca na susiedziaŭ. Pavodle A.Tarasa, bolšaść polskich historykaŭ, žurnalistaŭ, palitykaŭ, piśmieńnikaŭ ličać Biełaruś usiaho tolki ŭschodniaj uskrainaj Polščy, a biełarusaŭ – častkaj polskaha naroda (s. 10). Historyki Letuvy metanakiravana padtasoŭvajuć fakty i mierkavańni, «často voobŝie pišut otkroviennuju łož» (s. 11). Najhoršaja z usich - rasiejskaja histaryjahrafija (s. 13-15). Z ukrainskaj histaryjahrafijaj aŭtar, zdajecca, nie paśpieŭ paznajomicca, ale daje dychtu i ukraincam. Paŭstancy Nalivajki «byli ubijcami i sadistami, vyrodkami roda čiełoviečieskoho, ochvačiennymi manijej vsieobŝieho razrušienija i siejali vokruh siebia tolko śmierť!» (s. 246). Kazaki Chmialnickaha – bandyty (s. 263).

Ź pieršaj staronki Uvodzinaŭ možna zdahadacca pra ćmianaje razumieńnie A.Tarasam mietadałohii histaryčnaj navuki, jakuju jon błytaje z kancepcyjaj historyi, tamu śmieła jadnaje kancepcyju cyvilizacyj Arnolda Tojnbi z teoryjaj etnahieniezu Lva Humilova (s. 5).

Ad pačatku i da kanca knihi amal na kožnaj staroncy sustrakajucca drobnyja i bujnyja niedakładnaści,

pamyłki, nieabhruntavanyja, časam prosta fantastyčnyja vysnovy, adzin tolki pieralik jakich zajmie ź dziesiatak staronak. Tamu tut budu kazać tolki pra niekatoryja ź ich, najbolš charakternyja.

Śpiecyjalnaja histaryčnaja adukacyja, jakoj vidočna brakuje A.Tarasu, byvaje karysnaja jašče tym, što dapamahaje adroźnivać sapraŭdy navukovyja teksty ad niesapraŭdnych.

Adčuvajecca, što sp. Anatol čytaŭ usio biez razboru, a potym pieranosiŭ u svaje tvory vybranaje pavodle ŭłasnaha razumieńnia. Adsiul

abaznany čytač znojdzie ŭ jaho knizie šmat dziŭnych i niedarečnych śćviardžeńniaŭ adnosna etničnaj i relihijnaj historyi Biełarusi.

Naprykład, kryvičy (pavodle prafiesara Hieorhija Štychava –»uschodniesłavianskija etničnyja supolnaści (pranarodnaści)» (Štychaŭ H.V. Kryvičy: Pa materyjałach raskopak kurhanoŭ u Paŭnočnaj Biełarusi. Mn., 1992. S. 107.), u A.Tarasa: «vostočnyje bałty baśsiejnov Dviny i Dniepra, słavianizirovavšijesia v procieśsie obŝienija s variahami» (s. 35) Varahi ŭ A.Tarasa «nositieli słavianskoj kultury» (s. 40); jany prynieśli słavianskuju movu, jakuju z zamkaŭ i haradoŭ pierajmała miascovaje nasielnictva (s. 49). Adnak: «Vpłoť do XIV v. kriviči-połočanie hovorili na svojem dialektie bałtskoho jazyka. Ich žriecy ispolzovali osobyj tajnyj jazyk. Praviaŝaja vierchuška (ruś) – hovoriła na dialektie słavianskoho jazyka» (s. 87).

Pa A.Tarasu dryhavičy – bałty, bo palili niabožčykaŭ (s. 50). Movaj radzimičaŭ taksama byŭ adzin ź jaćviažskich dyjalektaŭ (s. 56). Samyja jaćviahi– naščadki hotaŭ (s. 54, 105); «litva» – adno ź jaćviažskich plamionaŭ, a ŭ staražytnaści hetym słovam nazyvali voinskuju družynu (s. 104 – 105). Da 14 st. našyja prodki vykarystoŭvali runičnaje piśmo (s. 72), a Ruś była varažskaj jašče ŭ 15 – 16 st. (s. 178).

Pavodle A.Tarasa, našyja prodki ŭ staražytnaści prynosili ŭ achviaru baham ludziej (s. 67); chryščeńnie kryvičoŭ i dryhavičoŭ pačałosia na 150 – 200 hadoŭ raniej, čym žycharoŭ Kijeŭščyny (s. 70). Aŭtar śćviardžaje, što asnoŭnaja častka VKŁ «ispoviedovała christianstvo arianskoho tołka – jeŝie so vriemien Połockoho kniažiestva s jeho variažskimi kniaźjami» (s. 155, 220). A ŭ siońniašnim zaniapadzie biełaruskaj movy vinavatyja zavody i fabryki (s. 507).

Niapraŭda, što ŭ Navahradku panavała chryścijanstva z momantu zasnavańnia h.zn. z kanca 10 st. (s. 109). Pavodle dakładnych danych archieołahaŭ, chryścijanstva źjaviłasia ŭ hetym horadzie, jak i ŭ astatnich paniamonskich haradach, u druhoj pałovie – kancy 11st. (Hurievič F.D. Drievnije horoda Biełorusskoho Poniemańja. Mn.: Połymia, 1982. S. 19).

Čynhiz-chan nie stvaraŭ samaj vialikaj dziaržavy ŭ historyi i jana nie była bolšaj za Brytanskuju impieryju (s. 113). Manhoła-tatarskija zavajovy skłalisia ŭ samuju bujnuju ŭ historyi suchaputnuju dziaržavu, a samaj vialikaj była jakraz Brytanskaja impieryja, nad jakoj «nikoli nie zachodziła sonca».

Niapraŭda, što vialiki kniaź litoŭski Trajden byŭ «śviriepym jazyčnikom i pri niem proischodili honienija na christian» (s. 128). Trajden mieŭ troch pravasłaŭnych bratoŭ i pomściŭ za ich śmierć halicka-vałynskim kniaziam.

Niapraŭda, što ad 1316 da 1492 h. nichto nie zachapiŭ u VKŁ «ni piadzi ziamli» (s. 136). Žamojć nie adnojčy pieradavałasia Ordenu; Haliččynu i Vałyń nieadnarazova zabirali palaki, pryčym Haliččynu zabrali nazusim; na ŭschodniaj miažy šerah ziemlaŭ zaniała Maskva. Vajna za Halickuju i Vałynskuju ziemli nie skončyłasia ŭ 1377 h. (s. 143).

Niapraŭda, što ŭ 15 st. adna (bolšaja kolkasna) častka pravasłaŭnych fieadałaŭ stała pierachodzić u katalictva, druhaja – na słužbu ŭ Maskoŭskuju dziaržavu. Maskva paśla 1405 h. nie była «faktičieski vassałom Litvy» (s. 152).

Niapraŭda, što słynnaja ziamielnaja reforma ŭ VKŁ «Vałočnaja pamiera» była adnoj z pryčynaŭ, jakaja zapavolvała raźvićcio ŭ VKŁ buržuaznych adnosinaŭ (s. 259).

Niapraŭda, što ź siaredziny 18 st. adbyvaŭsia ŭstojlivy rost ekanomiki VKŁ u ahrarnym i manufakturnym siektarach (s. 325 – 326). Haspadarka Rečy Paspalitaj nie vybrałasia z rehresu paśla Paŭnočnaj vajny da kanca stahodździa.

Pavodle A.Tarasa, usiu biełaruskuju spravu sapsavali ideołahi biełaruskaha adradžeńnia, jakija «zaviedomo sužali socialnuju bazu biełorusskoj hosudarstviennosti»,

bo nie źviartalisia da pradpryjmalnikaŭ, finansistaŭ, handlaroŭ, ziemleŭładalnikaŭ (s. 429). Heta niapraŭda, bo źviartalisia.

Pa miery aznajamleńnia z tekstam pracy, usio bolš vyjaŭlajucca prabieły nie tolki ŭ histaryčnaj ale i ŭ ahulnaj adukacyi aŭtara.

Naprykład, A.Taras śćviardžaje (s. 139), što padlašskija harady, jakija Hiedymin dałučyŭ da VKŁ: Bieraście, Kamianiec, Kobryn, Drahičyn, Bielsk, Mielnik, Biełastok, Suprasl i Zabłudava siońnia znachodziacca ŭ Polščy ŭ Biełastockim, Lublinskim i Chołmskim vajavodstvach. Tut spałučylisia jak jaŭnaja niaŭvažlivaść u vypadku pieršych troch haradoŭ, tak i niedaśviedčanaść aŭtara adnosna rešty, bo ŭ Polščy jašče ŭ 1999 h. praviedziena reforma administracyjnaha padziełu i apošnija šeść z nazvanych haradoŭ znachodziacca ŭ Padlašskim vajavodstvie.

Kurjozam vyhladaje śćviardžeńnie aŭtara (s. 397), što car Mikałaj II u 1899 h. dazvoliŭ šlachcie i miaščanam katalickaj viery, jakija asabista zajmalisia ziemlarobstvam, kuplać ziamlu płoščaj nie bolš 60 dziesiacin, h.zn. pa A.Tarasu – 660 kv. m. Tut nibyta drobnaja, ale charakternaja dla ŭzroŭniu aŭtarskaj viedy niedakładnaść. Prosta

A.Taras nie maje paniaćcia pra haspadarčuju historyju, tamu niapravilna pieravioŭ tahačasnuju adzinku vymiareńnia płoščy – dziesiacinu ŭ sučasnuju mietryčnuju jak «amal 11 kv.m (10, 9254)». U sapraŭdnaści dziesiacina mieła płošču trochi bolš za hiektar – 1,0925 ha.

Adsiul dobry dla kanca 19 st. ziamielny nadzieł (bolš za 60 ha) u A.Tarasa pamienšyŭsia ŭ 1000 razoŭ da pamieraŭ dačnaj działki savieckaj epochi.

U tekście šmat drobnych, na pieršy pohlad, niedakładnaściaŭ, jakija znoŭ ža vynikajuć z-za niedachopaŭ adukacyi i śviedčać pra ahulnuju nizkuju kulturu pracy. Tak, dziadziniec – heta nie prosta «ziemlany vał z palisadam» (s. 88) – a ŭmacavany administracyjny centr horada, dzie žyŭ kniaź ź siamjoj i družynaj. U 1385 h. Vitaŭt nie byŭ vialikim kniaziem litoŭskim (s. 96). Navahradak upieršyniu ŭpaminajecca ŭ piśmovych krynicach nie ŭ 1040 h., a ŭ 1249/50 h. i jaho nie zakładali voi kijeŭskaha kniazia Jarasłava (s. 96, 108-109). Kaścioł «Cieła Chrystova» ŭ Niaśvižy zbudavany nie ŭ zamku, a ŭ horadzie (s. 262). Nielha karala Prusii 18 st. nazyvać kajzieram (s. 328, 376), a kamunistaŭ 20 st. – «sacyjalnaj hrupaj» (s. 445).

A.Taras błytaje inicyjały, imiony, navukovyja stupieni biełaruskich historykaŭ (s. 62, 190, 303), karystajecca ich tekstami biez spasyłak.

Charakterny prykład ź cikavym vobrazam, stvoranym praf. A.Smalenčukom (mienavita, pra ŭražańnie, što ab polska-savieckaj vajnie 1919 – 1920 h. nibyta pišuć nie dva biełaruskija historyki, a čyrvonaarmiejcy Tuchačeŭskaha ŭ pierapynkach pamiž bajami) – A.Taras vobraz pierapisaŭ, a pra aŭtarstva ŭzhadać «zabyŭsia» (s. 440).

Majucca pamyłki, časam istotnyja, u podpisach da ilustracyj. Vierchniuju carkvu na Starym zamku ŭ Harodni, uźviedzienuju ŭ hatyčnym styli ŭ kancy 14 – pačatku 15 st., A.Taras pieranosić u 12 st., nazyvaje «niamieckaj architekturaj» i pryvodzić jak dokaz adsutnaści ŭ toj čas pravasłaŭja (s. 72).

Malunak Kamianieckaj viežy z vakolicaj nazyvaje rekanstrukcyjaj Smalenskaha zamka ŭ 15 st.

(s. 171). Na adnoj z kartaŭ, padpisanaj «VKŁ u kancy 16 st.», u składzie VKŁ pakazanyja ukrainskija ziemli, adyjšoŭšyja da Polščy jašče ŭ 1569 h. (s. 234).

A.Taras drenna aryjentujecca i ŭ najnoŭšaj historyi, u tym liku, u raźvićci nacyjatvorčych pracesaŭ ŭ Centralna-Uschodniaj Jeŭropie.

Jon rezka vystupaje suprać rusifikacyi (s. 351, 447 – 449, 457, 469, 493, 507), ale adnačasova asudžaje biełaruski h. zv. etničny nacyjanalizm i procistaŭlaje jamu h.zv. dziaržaŭny nacyjanalizm užo ŭ 19 st. (s. 411 – 412). Apošni nie moh tady isnavać, jak nie mahła źjavicca navat mara pra biełaruskuju dziaržavu.

I tut A.Taras sam sabie supiarečyć: «K koncu XIX vieka biełarusy čietko opriedielili siebia kak otdielnyj narod – so svoim jazykom, svojej kulturoj i svojej osoboj mientalnosťju»(s. 397), a praź niekalki hadoŭ u jaho «biełarusy v načale XX vieka striemiliś nie biełarusami, a «lud́mi zvacca»» (s. 434). A jašče praź niekalki dziesiatkaŭ hadoŭ, užo pry žyćci A.Tarasa: «… jazyk našich priedkov umier!» (s. 469).

Paśla pračytańnia knihi A.Tarasa zastajecca davoli sumnaje ŭražańnie i paćviardžajecca vysnova – heta tvor dyletanta.

Dla mianie lektura nazvanaj knihi była nahodaj jašče raz pravieryć dakładnaść prykmietaŭ, pa jakich chutka, za niekalki chvilinaŭ, razpaznajecca praca dyletanta. Voś jany ŭ tablicy:

Pieršasnyja prykmiety drennaj knihi pa historyi Biełarusi Kniha A.Tarasa
Adsutnaść histaryčnaj adukacyi (navukovaj stupieni) ŭ aŭtara tak
Adsutnaść navukovaha redaktara i recenzientaŭ tak
Kateharyčnaść vykazvańniaŭ tak
Adsutnaść spasyłak na pracy inšych aŭtaraŭ tak
Rasiejskaja mova tak

Hetyja prykmiety nie spracoŭvajuć paasobku, ale spraŭdžajucca ŭ kompleksie. Jość šmat cikavych daśledčykaŭ-krajaznaŭcaŭ bieź śpiecyjalnaj adukacyi (u adnoj Harodni viedaju šerah takich asobaŭ). Ci pavodle vymahańniaŭ žanru, jak u vypadku histaryčnaha ese, mohuć adsutničać spasyłki i inš. Prafiesijny litaratar moža daskanała razumieć i viedać historyju – prykład tamu, śvietłaj pamiaci Kastuś Tarasaŭ. Ja ŭžo nie kažu pra vydatnyja tvory Uładzimira Arłova (jon jakraz maje śpiecyjalnuju histaryčnuju adukacyju). Byvaje, što najaŭnaść redaktara i recenzientaŭ nie stvaraje barjeru dla niajakasnaj pradukcyi, naprykład, kali aŭtar –- aficyjozny historyk-prapahandyst (jaho markieram moža być rasiejskaja mova).

U vypadku z knihaj A.Tarasa prykmiety spracavali dakładna. Uvohule, jana padobnaja da kursavoj raboty starannaha, ale niedaśviedčanaha jašče studenta, jakomu treba vyłoŭlivać «błochi» u tekście, pravić pamyłki, styl, karaciej kažučy, vučyć. Choć u bijahrafičnaj natatcy aŭtar pradstaŭlajecca prafiesaram i doktaram navuk «pa infarmacyjnych technałohijach», ale hetyja zvańnie i stupień «kłubnyja», ich nadaje svaim siabram adna hramadskaja arhanizacyja.

Pa nieviadomaj pryčynie haračy biełaruski patryjot A.Taras beścić, nie vybirajučy słovaŭ, «adradžencaŭ» jak pačatku XX st. tak i sučasnych

(što nie pieraškadžaje jamu siońnia ładzić imprezy ŭ siadzibie BNF «Adradžeńnie»). Navat pryciahvaje da hetaj spravy adnaho z adradžencaŭ i nie aby jakoha – Janku Kupału, jaki, jak zdajecca A.Tarasu, «… priedvidieł piečalnuju sud́bu Biełaruskoho Narodnoho Fronta, a takžie toj kučki nyniešnich bołtunov, čto nazyvajut siebia «zmaharami za nacyjanalnaje Adradžeńnie»» (s. 427). Ciažka pahadzicca z zajavaj (mnie jana zdałasia navat cyničnaj), što biełarusy ničoha nie damahlisia ŭłasnymi namahańniami. Maŭlaŭ, šmat ludziej vyvodziŭ BNF na demanstracyi pad bieł-čyrvona-biełymi ściahami, ale heta, pavodle A.Tarasa, absalutna ničoha nie značyła:

«… niezavisimosť svaliłaś na biełarusov vniezapno, słovno miešok kartoški na hołovu čiełovieka v pohriebie» (s. 526).

A.Taras nie pamiataje, što Dekłaracyju Niezaležnaści nie pryvioz čynoŭnik z Maskvy ci jašče adkul, a damahlisia deputaty ad BNF pry padtrymcy mnohatysiačnaha schodu biełarusaŭ pad bieł-čyrvona-biełymi ściahami.

Adnak sp. A.Taras umieje nie tolki abłajać BNF i «adradžencaŭ», ale i pachvalić kaho treba: «Oficialnaja idieołohija niezavisimoj Biełarusi v nastojaŝieje vriemia postjepienno stanovitsia na płatformu hosudarstviennoho nacionalizma.

Eto – pravilnyj kurs» (s. 530). A tekst z apošniaj staronki vokładki jahonaj knihi niby naŭprost pieraniesieny ź pieradavicy «Sovietskoj Biełoruśsii»: «My, biełarusy, vosstanovili svoju drievniuju hosudarstviennosť i uvierienno dvižiemsia v buduŝieje». Sapraŭdy, niaprosty čałaviek – Anatol Jafimavič Taras.

Simpatyju niekatorych biełaruskich patryjotaŭ da tvoraŭ i asoby A.Tarasa vyklikaje jahonaja patryjatyčnaja (až da ultrapatryjatyčnaj) rytoryka. Adnak dobra viadoma, što takaja rytoryka nie zaŭsiody pracuje na karyść spravy, jana moža stać škodnaj – antyrekłamaj, kali supravadžaje pradukt drennaj jakaści.

Pracy A.Tarasa pierapoŭnienyja patryjatyčnymi łozunhami, ale napisanyja na nizkim, dyletanckim uzroŭni,

nie padtrymlivajuć, a chutčej dyskredytujuć biełaruski patryjatyzm jak u samoj krainie, tak i za miežami.

Uzhadvajecca epizod sa znakamitym hierojem Jarasłava Hašeka, kali na pačatku pieršaj śviatovaj vajny zucha-žaŭniera Jozafa Šviejka viazuć u invalidskim vazku pa vulicach Prahi, a jon razmachvaje mylicami i kryčyć: «Na Białhrad!» U Hašeka Šviejk takim sposabam (jaki dazvalaje paźbiehnuć adkaznaści) śviadoma ździekujecca z aŭstryjskaha patryjatyzmu. Ci śviadoma toje samaje robić ź biełaruskim patryjatyzmam A.Taras, skazać nie mahu, tolki kanstatuju fakt.

Pryčyny ideałahičnych supiarečnaściaŭ u tvorach A.Tarasa vyjaśniajucca paśla znajomstva ź jahonaj aŭtabijahrafijaj, dzie źmieščanyja prahramnyja dekłaracyi. Ź ich vynikaje, što hałoŭnaja meta pisańniaŭ hetaha aŭtara – darabić da piensii.

A.Taras stvaraje i drukuje svaje knihi (užo bolš za sotniu) dziela dachodaŭ ź ich prodažu.

Nie baču ŭ hetym ničoha zahannaha, ale máiu adnu pretenziju da aŭtara – jon handlar niesumlenny. A.Taras, nie vybirajučy srodkaŭ, sprabuje ŭpichnuć nam niajakasny tavar. Za ŭsimi idejnymi dekłaracyjami prahladajecca prosty (z nalotam cynizmu) kamiercyjny raźlik.

A.Taras zaŭvažyŭ, što ŭ niezaležnaj Biełarusi jość zapatrabavańnie na historyju – kinuŭ pisać knihi pra bajavyja adzinaborstvy (moda minuła), pačaŭ pisać pra historyju. Hramadzianie niezaležnaj krainy žadajuć patryjatyčnych tvoraŭ – kali łaska, A.Taras – vystupaje jak ultrapatryjot. Biełaruskaje hramadstva mocna rusifikavanaje – A.Taras piša pa-rasiejsku, a dla ideałahičnaha abhruntavańnia abjaŭlaje biełaruskuju movu miortvaj. Vydańniu i asabliva prodažu knihaŭ mohuć zaškodzić ułady – A.Taras beścić apazicyju i padchvalvaje ŭładu.

A dla salidnaści svajoj asoby prypisvaje «levyja» navukovyja stupieni i zvańni. Pry ŭsim hetym u styli litaraturnaha Chlestakova (abo realnaha Łukašenki) sam vieryć u toje, što ŭ dany momant havoryć:

«Poetomu nie słučajno v Jevropie priniato otmiečať (vydielať) tiech ludiej, kotoryje vnosiat viesomyj vkład v prociess sozdanija novych tiekstov.

Ja – odin iz nich. Mnohije moi knihi priobrieli bolšuju iźviestnosť, vyzvali massu otklikov, udostoiliś piečatnych otzyvov i riecienzij. Iźviestnosť ja połučił isklučitielno v riezultatie svojej litieraturnoj diejatielnosti. Nikakich druhich pričin niet

Źjava nie novaja. Znakamitaja naša paema «Taras na Parnasie», napisanaja bolš za sotniu hadoŭ tamu i da siońnia žyvaja nie tolki movaj, ale i źmiestam, zhadvaje adnaho takoha marnaha, ale pładavitaha i impetnaha da Parnasu aŭtara:

«Niasie vialiki miech pan hety,
Paŭnym-paŭniusieńka nabit.
Usio tam knižki dy haziety,
Nu, jak karobačnik jaki!
»

Na Parnas toj pan nie patrapiŭ. Siońnia taksama nie ŭsie biełarusy dajuć siabie abduryć. U kole maich znajomych i ich znajomych nie znajšłosia nivodnaha, chto b nabyŭ «Kratkij kurs» A.Tarasa, najaŭny va ŭsich kniharniach. Paśla rospytaŭ udałosia vyjavić adnaho pakupnika i pazyčyć u jaho knihu za sotni kiłamietraŭ ad domu.

My, historyki, vinavatyja pierad biełarusami za toje, što nie spraŭlajemsia sa svajoj misijaj – histaryčnaj aśvietaj hramadstva. Abudziŭšy ŭ suajčyńnikaŭ cikavaść da svajoj historyi, stvaryŭšy popyt, my jaho nie zadavalniajem.

Možam znajści šerah abjektyŭnych tłumačeńniaŭ (tut i naša małalikaść i niemahčymaść pražyć z prafiesii; i toje, što našyja pracoŭnyja miescy časta zajmajuć prapahandysty; tut i presija režymu ź pierachodam u represii i h.d.), ale ŭsio heta nie vyzvalaje z adkaznaści.

Nijakija «admazki» nie prachodziać, bo tut važycca los krainy – być joj ci nie być.

Nie majem vyjścia, musim rabić svaju spravu ŭ lubych umovach, a kankretna na siońniašni dzień – pisać sintezy i papularnyja pracy. Inakš našaje miesca pačnuć zajmać erzac-historyki sa svajoj erzac-historyjaj.

«Nu, słovam, mnoha tut narodu
Sabrałaś leźci na Parnas:
Byli pany, było i zbrodu,
Jak časam i na śviecie ŭ nas».

* * *

Alaksandr Kraŭcevič

(nar. 1958) historyk-miedyjavist, archieołah, doktar histaryčnych navuk.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
1
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0