Incydent adbyŭsia ŭ v. Stradzieč Bresckaha rajona 9 maja. Kala 19.00 u dvor adnaho z žycharoŭ vioski zajechała mašyna DAI. Supracoŭnik zajaviŭ, što jon prybyŭ kanfiskavać samarobny traktar, jakim vałodaje ŭładalnik doma.
Z takim raskładam mužčyna nie pahadziŭsia i patelefanavaŭ svajakam i znajomym, kab tyja pryjechali dapamahčy adstojvać majomaść. Praź niekatory čas na ŭčastku sabrałasia davoli šmat narodu — usio ž vioska, naviny raźlatajucca imhnienna, niechta prychapiŭ z saboj i fotaaparat…
Pieramovy ni da čaho nie pryviali, u niejki momant paŭstała svarka pamiž žycharami i supracoŭnikam DAI, u vyniku abodva baki ličać siabie paciarpiełymi.
Viersija ŭładalnika traktara
Uviečary 9 maja 2014 hoda, na śviata, u dvor zajechaŭ aŭtamabil DAI, i supracoŭnik zajaviŭ, što jon prybyŭ kanfiskavać samarobny traktar. My nie pahadzilisia, bo dla kanfiskacyi niama padstaŭ — traktar staić u haražy, pa vulicach nie jeździć, heta chobi, jakoje časam vykarystoŭvajecca na pryvatnym padvorku.
Kali da supracoŭnika źviarnulisia na «ty», toj paličyŭ, što jaho abrazili, i schapiŭ ŭładalnika traktara za vopratku. Pačałasia svarka, pamiž imi pasprabavaŭ ŭcisnucca inšy mužčyna, sprabujučy raźniać tych, chto biŭsia. Paśla taho, jak usie trochi supakoilisia, supracoŭnik vyklikaŭ pa telefonie padmohu. Pryjechała milicyja, i navat troje AMAPaŭcaŭ.
Dvuch mužčyn na fota chacieli zabrać u milicyju, ale viaskoŭcy družna ŭstali za abaronu, pieraharadziŭšy svaimi mašynami vyjezd ich dvara, takim čynam pakinuć miesca zdareńnia nie było nijakaj mahčymaści. Składanyja pieramovy praciahvalisia amal da paŭnočy, milicyjanty ŭvieś čas pieratelefanoŭvalisia z načalstvam, vierahodna, vyśviatlajučy, jak im dziejničać. Vyklikali evakuatar, kab prybrać mašyny, jakija błakavali vyjezd z dvara, ale ŭ ich nieadkładna nabilisia dzieci i ludzi, a evakuiravać u takoj situacyi zabaroniena.
Viaskoŭcy śćviardžajuć, što ŭ niejki momant z kabury ledź nie źjaviŭsia pistalet, prahučała pahroza, ale jana ŭžo ni na kaho nie padziejničała, ludzi byli na ŭzvodzie i hatovyja na krajnaść.
Žychary kažuć, što mužčynu, jaki na fota raźnimaje tych, chto biŭsia, pasadzili ŭ aŭtamabil DAI, tamu stała kiepska (sardečnik), paprasiŭ vypuścić jaho na śviežaje pavietra abo adkryć vokny. Supracoŭnik nie staŭ hetaha rabić, tady niechta vyklikaŭ chutkuju. Miedyki zmahli zabrać mužčynu da siabie, ale paśla taho, jak tamu stała lepš, jaho znoŭ začynili ŭ mašynie DAI. Pry hetym ŭžyvalisia śpiecsrodki — kajdanki.
Skončyłasia hetaja situacyja «pa nulach» (pakul). Nichto nie byŭ aryštavany, traktar zastaŭsia va ŭładalnika. Mienavita na takich umovach žychary razbłakavali vyjezd i adpuścili mašynu DAI. Zaraz pišucca skarhi na dziejańni supracoŭnikaŭ DAI, viaskoŭcy buduć adstojvać svoj punkt hledžańnia, i nie źbirajucca zdavacca.
Na pytańnie, čamu mienavita ŭ śviata pryjechali zabirać traktar, kali mienavita ŭ hety čas va ŭsich apieratyŭnych słužbaŭ ŭzmacnieńnie, uładalnik traktara adnaznačna adkazvaje — ranicaj vyhnali techniku na vulicu z haraža (u dvor), jaho zaŭvažyŭ chtości z načalstva (heta niedaloka ad trasy), i daŭ kamandu razabracca i kanfiskavać techniku. Traktar sapraŭdy dobry, nie para tym, što robiać na zavodach, sabrany svaimi rukami. I sapraŭdy na jaho nie aformleny techpašpart, i niama dziaržaŭnaha numara.
Viersija DAI
Jak paviedamili ŭ Bresckim abłasnym DAI, incydent u v. Stradzieč sapraŭdy byŭ. Supracoŭnik DAI padčas niasieńnia słužby zaŭvažyŭ, što pa darohach ahulnaha karystańnia ruchajecca samarobny transpartny srodak (u adpaviednaści z PDR heta zabaraniajecca). Jon pačaŭ pieraśledvać jaho, ale traktar paśpieŭ zajechać na dvor, a ŭładalnik schavaŭsia ŭ domie.
Supracoŭnik čakaŭ kiroŭcu kala doma, ale praź niekatory čas padjechali niekalki mužčyn i pasprabavali zašturchać samachodny transpartny srodak u haraž. Supracoŭnik zapatrabavaŭ spynić stvarać pieraškody zakonnamu administracyjnamu pracesu i nie čapać traktar. Što adbyvałasia dalej, u DAI nie zmahli prakamientavać, tolki paćvierdzili, što sprava pieradadziena ŭ Śledčy kamitet.
