Viktar Marcinovič napisaŭ dobry artykuł pra śviet «postpraŭdy», u jakim my ciapier niby apynulisia. Jość paru momantaŭ, dzie ja nie zusim zhodny z aŭtaram. Ci jość hety fienomien čymści novym, čaho nie było raniej i ci jość 2016 hod apošnim hodam praŭdy?

Kudy idzie sučasny čałaviek?

Kudy idzie sučasny čałaviek?

Oksfardski słoŭnik vyznačyŭ post-truth (postpraŭdu) jak termin, źviazany «z akaličnaściami, u jakich abjektyŭnyja fakty mienš upłyvajuć na farmavańnie hramadskaj dumki, čym apielacyja da emocyj ci asabistych zababonaŭ».

Viktar pierakanaŭča piša pra toje, jakim čynam my apynulisia ŭ virutalnaj Facebook-realnaści postpraŭdy. Pavodle aŭtara, pierasialeńnie płaniety ŭ Facebook stała toj miažoj, za jakoj žyćcio čałaviectva kančatkova razdvoiłasia na śviet adnosna sapraŭdnych emocyj dy stanaŭ i śviet vyhadnych miedyjnych uvasableńniaŭ tych emocyj dy stanaŭ. Facebook-paśpiachovaść, facebook-zadavalnieńnie, facebook-bałbatlivaść i navat facebook-zmaharstva kančatkova razdvoili kolkaść istot, jakija čytajuć naviny, dyjahnazuje naš siońniašni stan Viktar.

Vielmi raju źviarnuć uvahu na spasyłki, jakija aŭtar zapościŭ u dadatak da svajho artykuła. Asabliva jakasna prablema, jakuju razhortvaje Marcinovič, vykładziena ŭ artykule Michaiła Epštejna «Palityčnaje recha infarmacyjnaha vybuchu. Čamu ŭsio bolš ludziej adstaje ad čałaviectva?»

Epštejn piša: «Ci jość niejkaja suviaź pamiž rostam isłamskaha fundamientalizmu, pavarotam Rasii da siaredniaviečča, brytanskim Brekzitam i ciapierašnim pośpiecham trampizmu ŭ ZŠA? Mnie padajecca, što ŭsio heta — raznastajnyja reakcyi na paskorany intelektualna-technałahičny prahres hramadstva i hurtavańnie tych, chto adčuvaje siabie adrynutymi ŭ hetym infarmacyjnym stahodździ. Utvarajecca novy arjerhard — ludziej, jakija adstajuć ad čałaviectva, adkinutych na jaho pieryfieryju».

I hetyja ludzi lohka viaducca na idei, jakija množacca i pašyrajucca nie stolki lidarami arjerhardu (naprykład, Trampam ci Pucinam), a samimi ludźmi praz sacyjalnyja sietki, dzie praŭda zusim hublajecca.

Papularnaść Pucina, blickryh ultrapravych u Jeŭropie, «Krym naš» z adnaho boku i «Chto nie skača, toj maskal» — ź inšaha; «Brekzit», pieramoha Trampa — usio heta kalektyŭnyja zaklony postpraŭdy, piša Marcinovič.

Nie mahu nie padtrymać zaniepakojennaść Viktara tym, jak prosta mana, falšyvyja naviny raspaŭsiudžvajucca ŭ śviecie BigData. Taksama staŭlu «łajk» tezisu pra postmadernizm: «Mianie zakałupaŭ postmadern i jaho postapakaliptyčnyja nastupstvy. Usie hetyja hulni z adnosnaściu ŭsiaho, u tym liku etyčnaha, u tym liku balučaha, u tym liku niečałaviečaha. Ź jaho niedavieram da historyi, asoby, dumak, dušy i pačućciaŭ».

Sapraŭdy, postmadern mocna zatłumiŭ ludziam hałovy. Mnohija stracili nie tolki razumieńnie, što jość praŭda, a što mana, ale i maralny kompas. Ciapierašni ałharytm, pavodle jakoha my bačym pasty ŭ fejsbuku, darečy, jość vielmi dobrym prykładam ci, mabyć, nastupstvam postmadernaha admaŭleńnia abjektyŭnaj praŭdy. My bačym pierš-najpierš tych, kaho my łajkajem i kamientujem, a taksama toje, što hety ałharytm interpretuje jak adpaviednaje našym intaresam. Takim čynam, my apynajemsia ŭnutry peŭnych kamunikacyjnych burbałak albo echo chambers (čarhovy modny termin, jaki, jak i postpraŭda, adlustroŭvaje našu ciapierašniuju situacyju).

Malunak Christophe Vorlet, nytimes.com

Malunak Christophe Vorlet, nytimes.com

Ale ludzi ciapier nie prosta siadziać u burbałkach. Źmianiłasia toje, jakim čynam my spažyvajem infarmacyju. My skrolim stužku, nie klikajučy na linki. Tamu redaktary mnohich miedyjaŭ (hetym hrašać i biełaruskija niezaležnyja ŚMI) zahałoŭki pieratvarajuć u tak zvanyja klikbejty, to bok robiać ich bolš siensacyjnymi, kab čałaviek mieŭ bolšuju matyvacyju pierajści pa spasyłcy. Zahałoŭki niaredka nie tolki nie adlustroŭvajuć źmiest artykuła, a jamu supiarečać. Heta jašče bolš uskładniaje našu mahčymaść adroźnić, dzie ŭ našaj stužcy praŭda, a dzie mana.

Nasamreč, adziny dziejsny sposab, prydumany čałaviectvam, jaki nas viadzie da razumieńnia abjektyŭnaj praŭdy, — heta pošuk dobrych tłumačeńniaŭ raznastajnym fienomienam, inšym słovam — navuka. Atrymańnie vieryfikacyjnych, praŭdzivych tłumačeńniaŭ rečaisnaści niemahčymaje biez krytyčnaha myśleńnia i niedavieru albo sumnievu ŭ lubych aŭtarytetach.

Viktar nastalhuje pa raniejšych časach: «Z časoŭ antyčnaści hetyja paniaćci — praŭda i viera — znachodzilisia ŭ stanie ŭparadkavańnia. U praŭdu my musim vieryć, bo inakš zrobimsia drennymi», a pra sučasnaść aŭtar piša: «ciapier viera kanstrujuje praŭdu, a nie naadvarot».

Tolki ci było toje praŭdaj, u što ludzi ŭ antyčnyja časy i nastupnyja stahodździ vieryli? Ci było nasamreč uparadkavańnie? Ci sapraŭdy byŭ niejki idealny simbijoz viery i praŭdy ažno da epochi postmadernu, kali źjavilisia sacyjalnyja sietki, palityčnyja burbałki i echo chambers i kali razumniki ź Silikonavaj daliny devalvavali i razmyli hety paniatak?

Rannija relihii, mabyć, sapraŭdy byli najlepšymi tłumačeńniami, jakija ludzi tych časoŭ mahli prydumać, kab asensavać śviet navokał. Śviatar byŭ i navukoŭcam, i fiłosafam, i psichołaham. Ale prablema z relihijami, prynamsi z asnoŭnymi monateistyčnymi (iŭdaizmam, isłamam i chryścijanstvam) — heta viera ŭ sakralnaść relihijnych tekstaŭ, da jakich nie pavinna być nijakaha niedavieru. Kolki niavinnych šukalnikaŭ lepšych tłumačeńniaŭ było zakatavana, raśpiata, spalena na vohniščach, patoplena i zabita!

Choć mnohija sučasnyja navuki svaimi karaniami sychodziać u relihiju, nasamreč, čałaviectva pačało prychodzić da pošukaŭ abjektyŭnaj praŭdy biez relihijnaha filtra tolki ŭ Epochu Aśvietnictva. Pryhadajma słohan Łondanskaha karaleŭskaha tavarystva pa raźvićci viedaŭ ab pryrodzie «Nullius in verba» (nie vier ničyim słovam). Sumnieŭ i niedavier da aŭtarytetaŭ, kim by jany ni byli, lahli ŭ asnovu novaj epochi.

Pryhadajma adzin z pryncypaŭ navukovaha padychodu: my spačatku vysoŭvajem hipotezu (časam niejmaviernuju) i potym namahajemsia jaje asprečyć. Niedavier dazvalaje stavić pad sumnieŭ dohmy i zababony i spryjaje zdarovaj dyskusii pa sprečnych pytańniach, šturchaje naša razumieńnie śvietu napierad.

Postmadernizm pierakruciŭ hety pryncyp z noh na hałavu. Pošuki najlepšych tłumačeńniaŭ i ich vieryfikacyja źmianiłasia admaŭleńniem abjektyŭnaj praŭdy i navat čałaviečaj pryrody.

Fota im8.asset.yvimg.kz.

Fota im8.asset.yvimg.kz.

Nie pahadžusia ź litaraturnym pierabolšvańniem u zahałoŭku artykuła, što my niby pieražyvajem «apošni hod praŭdy». Abjektyŭnaja praŭda (naprykład, peŭnyja fizičnyja zakony) isnavała i budzie isnavać niezaležna ad taho, ci razumiejem my jaje, ci nie, navat niezaležna ad taho, žyvyja my ci nie. Ale z kožnym hodam naša razumieńnie śvietu vakoł nas stanovicca lepšym. Šparki prahres pošuku dobrych tłumačeńniaŭ realnaści, jaki raspačaŭsia ŭ Epochu Aśvietnictva, praciahvajecca, jak by hetamu nie pieraškadžaŭ postmadern.

2016 hod u hetym sensie nie jość niejkim rubikonam. Kali hladzieć na historyju čałaviectva, to my majem doŭhuju darohu, paabapał jakoj lažać achviary našych relihijnych i nacyjanalnych mifaŭ. Ciapierašni pieryjad «postpraŭdy» asabliva ničym nie vyłučajecca ŭ paraŭnańni ź minułym. Rost papularnaści natyvizmu, izalacyjanizmu, alt-right i h.d. — heta niepakojačyja tendencyi, jakija buduć mieć niehatyŭnyja nastupstvy, ale nie spyniać, chiba tolki zatarmoziać prahres čałaviectva.

Sacyjalny epistemołah, transhumanist Styŭ Fuler śćviardžaje, što ŭ XXI st. palityčny śpiektr čakaje pierafarmatavańnie. Padzieł na pravych i levych budzie usio bolš i bolš źmianiacca na «vierchnich» i «nižnich» (up-wingers i down-wingers). Pieršyja — za technałahičny prahres, marfałahičnyja svabody, radykalny praciah žyćcia, transhumanizm, vyvučeńnie kosmasu, multypłanietarnaść i h.d. Apošnija — za žyćcio na Ziamli, ekałahizm, pryraŭnańnie čałavieka da inšych bijałahičnych vidaŭ, pravy žyviołaŭ, suprać źmienaŭ čałaviečaha cieła i redahavańnia/karekcyi embryjonaŭ i h.d.

Fuler nazyvaje padobnuju «nižniuju» viziju posthumanizmam, bo, u adroźnieńnie ad transhumanistyčnych up-wingers, tut źmiaščajecca kaštoŭnasny fokus z čałavieka na inšyja bijahaličnyja (i ŭ pierśpiektyvie taksama na postbijałahičnyja) vidy.

Nielha vyklučać, što my ciapier jakraz nazirajem pieršyja kvołyja i nie zusim uśviadomlenyja i asensavanyja prajavy padobnaha palityčnaha pierafarmatavańnia. Mahčyma, Fuler pamylajecca i pamiž hetymi vizijami mahčymy simbijoz, ale vidavočna toje, što palityčny śpiektr pačało chistać i hetaje chistańnie ŭ bližejšaj pierśpiektyvie naŭrad ci spynicca praz novyja vykliki XXI stahodździa: aŭtamatyzacyju pracy i stratu pracoŭnych miescaŭ, niapeŭnaść u zaŭtrašnim dni, sacyjalnuju niaroŭnaść, klimatyčnyja źmieny i mihracyju, kryzis relihij i niazdatnaść značnaj častki hramadstva znajści raŭnaznačnuju duchoŭnaj alternatyvu ŭ kudy bolš ateistyčnym śviecie.

Niahledziačy na ŭsie hetyja prablemy, jość padstavy dla aptymizmu. Prynamsi, kali my pastavim kryž na postmadernym admaŭleńni abjektyŭnaj iściny. Humanitarnaja adukacyja tut hraćmie klučavuju rolu, kali nie budzie krynicaj postmadernaj mifałohii, a budzie vučyć ludziej krytyčna i tvorča myślić, sumniavacca ŭ aŭtarytetach i praviarać infarmacyju. Ludzi z takimi ŭmieńniami — apošnija, kamu varta bajacca aŭtamatyzacyi i štučnaha intelektu. Słovy nie maje, a Eryka Šmidta, vykanaŭčaha staršyni Alphabet Inc. (matčyna kampanija Google).

Dziakujučy internetu i novym infarmacyjnym technałohijam pašyrajecca nie tolki i nie stolki dezynfarmacyja, ale i mahčymaści dla vieryfikacyi.

Hałoŭnaje, mieć na heta achvotu i nie vieryć u toje, što praŭdy nie isnuje. Palapšajucca i mahčymaści dla kamunikacyi, viadzieńnia biznesu pamiž pradstaŭnikami roznych narodaŭ, a taksama mahčymaści atrymlivać novyja viedy.

Jak nikoli raniej, stała prosta vučycca i pašyrać svoj kruhahlad praz adkrytyja kursy i lekcyi ad najlepšych univiersitetaŭ śvietu, elektronnyja knihi, navukovyja filmy i padkasty.

Razam z hetym virtualnym łamańniem miežaŭ i źniščeńniem adlehłaściaŭ, pavialičvajecca i koła tych, kaho my ličym nie vorahami, a svaimi kalehami, siabrami, adnadumcami, niezaležna ad ich nacyjanalnaści i miescaznachodžańnia.

Piesimist, moža być, i skaža, što my ciapier žyviom niby ŭ 1939 hodzie. Vajny jašče niama, ale ŭsio kaža, što jana voś-voś pavinna adbycca. Ale abjektyŭnyja dadzienyja śviedčać pra toje, što my žyviom u samy doŭhi pieryjad miru za ŭsiu historyju čałaviectva. Heta taksama čas najbolšaha dabrabytu, źmianšeńnia halečy, pašyreńnia adukacyi, pravoŭ čałavieka i prahresu ŭ navucy. Paspryjali hetamu, jak ništo inšaje, infarmacyjnyja technałohii, jakija zrabili viedy i infarmacyju šyrokadastupnaj. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?