Kiraŭnik «Ruskaha nacyjanalnaha baleta» Siarhiej Radčanka śćviardžaje, što departavany ź Ispanii hramadzianin Armienii, jakoha napiaredadni źbiŭ samalot u maskoŭskim aeraporcie «Šaramiecieva», pierad hetym napaŭ na jaho ŭ sałonie pavietranaha sudna.
«Ja lacieŭ z Madryda ŭ Maskvu, siadzieŭ na dziaviatym šerahu, a pierada mnoj siadzieŭ małady chłopiec, armianin, u vielmi ŭzbudžanym stanie. Potym jon na niejki čas adpraviŭsia nazad, ja pačuŭ tam niejki skandał. Jak akazałasia, jon udaryŭ kahości pa tvary. Ale potym ściuardesa jaho supakoiła i viarnuła na miesca. Ja zaŭvažyŭ, što jon niejak pilna hladzieŭ na mianie, i raptam ja adčuŭ udar u skivicu. Ja spytaŭ: «Za što?» jon skazaŭ: «Pryjedziem, ubačyš». Ja, viadoma, ničoha nie zrazumieŭ», - raspavioŭ Radčanka RIA Naviny.
Jon dadaŭ, što «asabliva nie paciarpieŭ», a debašyra supakoili i «zabłakavali, kab jon nie vyjšaŭ».
Jak vyśvietliłasia, napadnika sprabavali pierasadzić na rejs da Jerevana, ale jon źbieh, dadaŭ Radčanka.
U aŭtorak na UPP maskoŭskaha aeraporta «Šaramiecieva» vyjavili cieła mužčyny. Pierad hetym z pałasy ŭźlacieŭ samalot kampanii «Aerafłot», jaki ruchaŭsia ŭ Afiny.
Pavodle papiarednich źviestak, u vyniku zdareńnia zahinuŭ hramadzianin Armienii, jakoha departavali ź Ispanii.