«Zimoj my čytajem artykuły pa temie i nahulvajem tłuščyk. Ja za chałady zvyčajna piać-siem kiłahramaŭ nabiraju. Ale pieršy abjekt — i ŭsio ŭlataje», — žartuje Arciom Korzun. Piečy jon składaje ŭžo bolš za dziesiać hadoŭ. Pryznajecca: praca ciažkaja. Ale prafiesija zapatrabavanaja. «Źviazda» raspytała majstra, što samaje składanaje ŭ jaho rabocie, jakija siońnia husty ŭ zakazčykaŭ i ci pahadziŭsia b jon pamianiacca miescami z prahramistam.

U piačnoj spravie Arciom, ličy, ź dziacinstva.

— Usio pačałasia z taho, što baćka moj, Anton Lvovič, kupiŭ lecišča. Treba było skłaści pieč, a śpiecyjalista niama. Tamu jon vyrašyŭ rabić sam, pa knižcy — atrymałasia z treciaha razu. Potym susied pryjšoŭ i paprasiŭ sabie pieč. Tak i pajšło. Baćka pryśviaciŭ hetamu ŭsio svajo žyćcio. Mnie ramiastvo faktyčna dastałosia ŭ spadčynu.

Admysłovych kursaŭ dla piečnikoŭ Arciom nie zakančvaŭ — sa školnych hadoŭ byŭ u taty na padsobnych rabotach, pierajmaŭ vopyt. Pieršyja zakazy šukaŭ praz abjavy ŭ haziecie, štości pa drobiazi padkidvaŭ baćka — ramont topki, komina.

— Ciapier praktyčna ŭsie klijenty źviartajucca da mianie pa rekamiendacyi. Samaja najlepšaja rekłamnaja akcyja — heta dobraja pieč. Ja hatovy patracić lišni dzień-dva, kab zrabić usio jak śled, — kaža mužčyna.

Paralelna jon pracuje inžynieram-elektronikam (niekali skončyŭ BNTU, fakultet infarmacyjnych technałohij i robatatechniki). Tłumačyć: całkam pieraklučycca na piečy niemahčyma — heta vielmi ciažka fizična.

— Nierealna zrabić bolš za 15 abjektaŭ za siezon, vy prosta nie vytrymajecie. Letaś u mianie była piečka za piečkaj, adnu zakančvaŭ, adrazu jechaŭ kłaści druhuju, siamju praktyčna nie bačyŭ. Dziakuj žoncy Nadziei, jakaja cierpić maje raźjezdy i vychoŭvaje dziaciej, — uśmichajecca. — Kali b nie było razumieńnia ź jaje boku, mahčyma, mnie b daviałosia kinuć lubimuju spravu.

Siezon u piečnikoŭ ciahniecca z krasavika da kanca listapada. U astatni čas z-za chaładoŭ kłaści pieč niama sensu — jana prosta nie vysachnie i nie ŭstaicca. Na kanstrukcyi praściejšyja ŭ majstra idzie čatyry dni, na składanyja — 10—12 dzion. «Voś tut z pramavuholnaj cehły tačyłasia kruhłaja, potym šlifavałasia ŭsio ŭručnuju. Tamu i času pajšło šmat», — pakazvaje Arciom na fota adnu sa svaich rabot.

U jaho albomie niekalki dziasiatkaŭ zdymkaŭ. «Heta ja jašče daŭno nie abnaŭlaŭ, — zaŭvažaje surazmoŭnik i pakazvaje čarhovuju pieč. — Jana kaštavała 5,5 tysiačy jeŭra, praktyčna jak mašyna. My rabili jaje ŭdvuch z bratam siem dzion. Ja pachudzieŭ za hety čas na 11 kiłahramaŭ! Amal unačy pryjazdžaŭ dadomu, kłaŭsia spać, a ŭ try ranicy ŭžo pračynaŭsia, bo ŭ hałavie dalej «składvalisia» rady».

Jakija piečy najbolš papularnyja? Majstar kaža, što popytam karystajecca ŭsio: i kaminy, i barbiekiu. U modzie taksama kaminapieč Kuźniacova.

— A hadoŭ dziesiać tamu zakazčykam było biez roźnicy — tolki b jana hreła. Raniej cahliny pradavali kryvyja, składany dyzajn realizavać nie atrymałasia b, — tłumačyć mužčyna.

Darečy, pra zakazčykaŭ. Siarod ich jość i zvyčajnyja viaskovyja babuli (Arciom zhadvaje časy, kali jamu prapanoŭvali zapłacić za pracu bulbaj), i zamožnyja ludzi. Kolki budzie kaštavać pieč, zaležyć ad składanaści raboty i materyjałaŭ. Naprykład, łatvijskaja cehła pradajecca pa 1,5 jeŭra za štuku, a viciebskaja — pa 60 kapiejek. Bahatym klijentam, praŭda, cana nie važnaja, dla ich hałoŭnaje — uvasobić u žyćcio svaju maru.

— Usie zakazy niezvyčajnyja, — kaža Arciom. — Rabota tvorčaja, pastajanna čamuści davodzicca vučycca.

Žartuje, što ramantyki ŭ hetaj prafiesii niama. Śpiš, dzie davodzicca, jasi, što znojdzieš. Adnojčy jechaŭ da klijenta ŭ viosku, toj zapeŭniŭ: nakont ježy možacie nie kłapacicca, u mianie ŭsio jość. A nasamreč byŭ skład tušonki. Šeść dzion tolki joj i charčavalisia. Arciom śmiajecca, što paśla na hetyja blašanki hladzieć nie moh.

Samy składany etap u rabocie — roŭna vykłaści pieršy rad, a dalej užo praces sam pojdzie. U kampjutarnaj prahramie možna dakładna raźličyć, kolki cahlinak spatrebicca na pieč — plus-minus 10 štuk. Choć ajčynnyja časam davodzicca brać z zapasam u 20—30 pracentaŭ — partyi mohuć značna adroźnivacca pa charaktarystykach. Naohuł mnohaje z materyjałaŭ pryvozicca z Rasii ci Jeŭropy.

— Uziać lityja dźviercy. U nas jak vyrablali ich va ŭmoŭnym 1963 hodzie, tak i ciapier praciahvajuć. Tak, jany dobryja, roŭnyja. Ale asartymient vielmi maleńki. Zakazčykam chočacca dźviercy sa škłom, roznymi ŭzorami, a ŭ nas hetaha niama.

Kolki pieč moža prasłužyć? Arciom nazyvaje termin ekspłuatacyi — 50—60 hadoŭ.

— Lepš za ŭsio, viadoma, karystacca piečču štodzień. Kali jana na leciščy i palicca redka, heta nie tak dobra. My za 30 hadoŭ rabili kapramont svajoj try razy: «vyhrabali topku» i nanova jaje źbirali, — dzielicca majstra. — Voś niadaŭna ŭ zakazčykaŭ byŭ: dzieci faktyčna sapsavali pieč. U syna byŭ dzień naradžeńnia, jany pajechali kampanijaj na lecišča, napichali poŭnuju topku droŭ. Nie viedali, što chałodnuju pieč treba pastupova prahravać, kab jana rasšyryłasia. A kanstrukcyju «raściahnuła» ad hetaha ŭsplosku enierhii, i pajšoŭ ahoń. Dobra, jašče svoječasova zaŭvažyli.

Na zakaz mužčyna vyjazdžaje z poŭnaj mašynaj instrumientaŭ: bałharki, dyski, paliroŭki, dryli, nasadki, piły… I zaŭsiody pracuje z pamočnikam. «Kali ludzi čujuć, što padsobnamu rabočamu płaciać 50 dołaraŭ u dzień, nie razumiejuć, za što tak mnoha. Ale ž heta ciažkaja praca: piasok siejać, cehłu nasić, rastvor zamiešvać. Kali zakazčyk dužy, jon moža i sam dapamahać».

Arciom dzielicca nazirańniami: kłaści piečy časta biarucca mulary. U ich atrymlivajecca idealnaja kładka — ruka ž na budoŭli nabita. Ale što pavinna być unutry, mular nie zaŭsiody razumieje, tamu, byvaje, pieč składziena cudoŭna, a nie dziejničaje.

Minusy prafiesii? Majstar uzdychaje: ni na što inšaje času nie zastajecca. Raniej joj byŭ zajadłym rybakom. Jość i łodki, i mator, i śpininhi, ale ŭžo dva hady nie da hetaha.

— Kali chočaš zastavacca zapatrabavanym, treba šmat pracavać. Tut nie ŭ hrašach sprava, prahi nažyvy ŭ mianie niama — ludzi čakajuć. Albo ty biarešsia, albo znojduć inšaha, — tłumačyć surazmoŭnik.

— Nie chaciełasia źmianić usio na ŭtulnaje kresła ŭ ofisie?

— Ofis ja nie pieranošu, mnie patrebna svaboda. Dy i z majoj rabotaj lohka trymać siabie ŭ formie, — uśmichajecca mužčyna.

Dzieci jaho jašče małyja: synu čatyry hady, dačce — dzieviać.

— Ci chaču, kab naščadak praciahnuŭ spravu? Składanaje pytańnie. Nas baćka nie prymušaŭ. Da heta treba pryjści, rabota pavinna tabie padabacca.

Majstar upeŭnieny, što, kali ŭkładać dušu, prybytak budzie ŭ luboj spravie. «Ale piečnikom treba hadoŭ dziesiać papracavać, kab asvoić prafiesiju jak śled. Nie čakajcie, što tolki skončycie kursy, i adrazu pasyplucca «babki». Usio prychodzić z vopytam».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?