«U «Narodnaj Voli» spačatku było narmalna. Paźniej pacichu Iosif Siaredzič pačaŭ ukazvać, što možna rabić, što nie. Naprykład, idzie palityčnaja sprava, Siaredzič mnie kaža: «Jedź u sud, sfatahrafuj sudździu i spytaj, ci nie soramna jamu». Ja dumaju: navošta heta? Što, sudździa skaža, što jamu soramna? Nie skaža. A fatahrafavać jaho ŭvohule nielha, možna narvacca. Siaredzič nastojvaje: ty vopytny, davaj!

Nu ładna. Pajechaŭ, padmanuŭ niejak sudździu, ciškom sfotkaŭ, spytaŭ, ci nie soramna, jon skazaŭ, kaniečnie, što nie soramna. Ale što heta za materyjał atrymaŭsia? Fihnia.

Paśla prynosiŭ rasśledavańni, a Siaredzič pačynaŭ mianie «vučyć», akcentavać niejkija palityčnyja momanty… 

A adnojčy sudzili Andreja Dyńko — niejki milicyjant byŭ śviedkam taho, jak Dyńko nibyta łajaŭsia matam. Zrazumieła, što heta byŭ paklop. I Siaredzič daŭ mnie zadańnie znajści, dzie žyvie milicyjant, dzie žyvuć jaho baćki, i spytać u baćkoŭ, ci nie soramna im za takoha syna?

Ja kažu: vy razumiejecie, jakuju pracu treba zrabić, kab adšukać tych baćkoŭ i zadać pytańnie, adkaz na jaki zahadzia viadomy? Ci što, baćki raptam pačnuć raskazvać, što im soramna? Navošta heta? 

Siaredzič znoŭ: «Tak treba, tak treba!» Ja dumaju: «Kamu tak treba? Navošta heta? Usie, chto viedaje Dyńko, i tak razumiejuć, što jon matam nie łajecca. A hetyja idei — niejkaja nikomu nie patrebnaja praca dziela palityčnych metaŭ». I ja sabraŭsia i syšoŭ tady».

Iosif Siaredzič paćvierdziŭ «Našaj Nivie»: sapraŭdy, pryjomam «ci nie soramna vam» karystaŭsia i jon sam, i jaho žurnalisty:

«A čamu nie karystacca takim mietadam, kali cyvilizavana? Nie baču abrazy».

Akramia taho, hałoŭny redaktar «Narodnaj Voli» uzhadaŭ historyju, jak vydańnie «trapiła» na 6 tysiač dalaraŭ praz artykuł Sacuka.

«Sacuk prynios artykuł pra staršyniu Smalavickaha rajvykankama: što toj užo niejki čas nie źjaŭlajecca na pracy, heta značyć, što čynoŭnik praštrafiŭsia i jaho adchilili ad pasady. A vyśvietliłasia, što toj staršynia byŭ ci to na balničnym, ci to dzie. Karaciej, z pasady jaho nichto nie zdymaŭ. I kali čynoŭnik viarnuŭsia na pracu, to padaŭ u sud na «Narodnuju Volu» za paklop.

U vyniku ja jeździŭ da hetaha čynoŭnika, prasiŭ jaho, kab zaklučyć miravoje pahadnieńnie ci dać abviaržeńnie, ale toj nie pahadziŭsia. I praz sud vyrvaŭ z «Narodnaj Voli» 6 tysiač dalaraŭ takim čynam», — uzhadaŭ Siaredzič.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0