Žycharka adnoj ź viosak Miadzielskaha rajona jeździć na pracu ź pierasadkami: ranicaj ad doma da prypynku hramadskaha transpartu dabirajecca na svaim aŭto, dalej jedzie na aŭtobusie. Viečaram žančyna takim ža čynam viartajecca. I tak kožny dzień. Mašyna na praciahu dnia staić niedaloka ad prypynku kala zaharadnaj trasy. I ŭsie pra heta viedajuć, piša «Rehijanalnaja hazieta».

— 3 červienia rabotniki darožnaj arhanizacyi abkošvali ŭzbočyny darohi i ŭbačyli, što niejki mužčyna šturchaje rukami mašynu, — raspaviali ŭ kryminalnym vyšuku Miadzielskaha RAUS. — Jany viedali žančynu-ŭładalnicu mašyny i byli ŭ kursie schiemy jaje pajezdak. Kali mužčyny padyšli bližej, aŭtamabil užo źjechaŭ pravym bokam u kiuviet. Škło ŭ dźviarach kiroŭcy było raźbitaje. Kasilščyki zrazumieli: heta złačynstva. Jany chucieńka zatrymali ŭhonščyka i vyklikali milicyju.

Fihurant — 47-hadovy miascovy žychar — raniej sudzimy, ciapier nidzie nie pracuje. Letaś vyzvaliŭsia z kałonii, dzie adbyvaŭ pakarańnie za zabojstva.

Mužčyna pryznaŭsia, što chacieŭ skraści aŭto i pradać. Dla hetaha pasprabavaŭ prakrucić zamok šruboŭkaj — nie ŭdałosia. Vyrašyŭ šturchać mašynu z zabłakavanym rulom, a taja źjechała z darohi.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0