Dziesiać hod tamu pierad vybarami-2010 pierakłaŭ «Mury» z polskaj versii Jacaka Kačmarskaha. Siońnia viartajusia da vytokaŭ — voś vam katałanski «Słup» (L'Estaca) Łuisa Ljaka, lehiendarnaja pieśnia, ź jakoj pačalisia ŭsie «Razbury turmy mury». Pa-katałansku «estaka» suhučna sa słovam «estat» — «dziaržava», čytaj — «režym Franka», tak što zrazumieła, jaki słup treba zvalić. Zaśpiavaŭ, jak zmoh. Spadziajusia, profi nieŭzabavie zrobiać lepiej. Chutka ruchnie!
Dzied mnie kazaŭ na parozie,
pokul čakali śviatła,
a la słupa pry darozie
sumna žyvioła raŭła:
«Słup, jak našaja dola,
tak pryviazany i my.
Zvalim jaho, kab nikoli
bolej nia viedać turmy!
Davaj nalažam družna ŭsie!
Jon nie ŭstaić, jaho trasie.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
bo struchleŭ, prahniŭ, prasieŭ.
Chistaj macniej haniebny słup!
Jon vorah voli i śviatłu.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
i dabro daść rady złu!
Viosny minajuć i zimy,
ruki padzierlisia ŭ kroŭ,
a słup u sercy radzimy
mahutniejšy ad muroŭ.
Ja viedaju, jon prahniły,
dy ŭbity hłyboka ŭ dušu
i ja, hublajučy siły,
u pieśni padmohi prašu.
Davaj nalažam družna ŭsie!
Jon nie ŭstaić, jaho trasie.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
bo struchleŭ, prahniŭ, prasieŭ.
Chistaj macniej haniebny słup!
Jon vorah voli i śviatłu.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
i dabro daść rady złu!
Dzied nie śpiaje ŭžo ničoha,
źnieśli złyja viatry
ŭ vyraj majho staroha,
i ja ŭsio bolej stary.
Dy kab maładyja pačuli,
staju na parozie j piaju
apošniuju pieśniu dziaduli,
jak pieršuju pieśniu svaju.
Davaj nalažam družna ŭsie!
Jon nie ŭstaić, jaho trasie.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
bo struchleŭ, prahniŭ, prasieŭ.
Chistaj macniej haniebny słup!
Jon vorah voli i śviatłu.
Jon chutka ruchnie, ruchnie, ruchnie,
i dabro daść rady złu!
Ščyry dziakuj, darahaja Zhenia Yakubovich, što dapamahała mnie raźbiracca z katałanskim aryhinałam. Da mianie hetu pieśniu pierakładali Siaržuk Sokałaŭ-Vojuš i Maks Ščur, kožny pierakład pa-svojmu dobry, daju na ich spasyłki ŭ kamentarach.
