Alona Šyša z synam Alaksiejem
Alena pierakananaja, što na jaje syna cisnuć «na zahad źvierchu», piša Svaboda.
Paśla dnia vybaraŭ 9 žniŭnia akcyi pratestu nia zhodnych ź ich aficyjnymi vynikami prajšli pa ŭsioj Biełarusi. U tym liku ŭ nievialikim rajonnym centry Horadzienskaj vobłaści Kareličach. Infarmacyju pra takija akcyi raspaŭsiudžvajuć u asnoŭnym praz telehram-kanały.
Jak raskazała Svabodzie žycharka Kareličaŭ Alena Piakarskaja, aŭtaram zaklikaŭ da mirnych akcyjaŭ u karelickim telehram-kanale vyjaviŭsia jaje 13-hadovy syn Alaksiej.
«Pisaŭ zakliki da mirnych akcyjaŭ, kab ludzi pastajali z balonikami, z kvietačkami, — raskazvaje Alena, maci 13-hadovaha Alaksieja Šyša. — Kab prosta pastajali, pamachali. Heta ŭsio była jaho inicyjatyva. Ja, ščyra kažučy, navat i nia viedała pra heta. Kali pabačyła, što jon tak piša, to prasiła supakoicca. Pytała, navošta jon heta robić. Kaža, što heta jaho pazycyja, što jamu ŭ hetaj krainie jašče žyć i što jon nia choča, kab kraina była takoj, jakoj jana jość ciapier. Što niama ni pracy, ni svabody słova. A pakolki hałasavać jon jašče nia moža, to budzie dziejničać voś tak».
«Pastupiła kamanda źvierchu davieści spravu da kanca»
Alena raskazvaje, što da vybaraŭ jaje syn ničoha nie pisaŭ u telehram-kanały, pačaŭ heta rabić paśla razhonaŭ akcyjaŭ pratestu ŭ Miensku i inšych haradach. U RAUS Alena z synam była ŭžo dvojčy.
«Pieršy raz nas zaprasili (u Karelicki RAUS) u minułuju subotu, — raskazvaje žančyna. — Pozva była na niadzielu, 23 žniŭnia. Tam było napisana, što dzicia zaprašajuć u jakaści śviedki. Maŭlaŭ, niedzie na rynku paškodžany handlovy paviljon. Dziŭna heta ŭsio było. Pierad hetym jašče ŭ nas u Kareličach byŭ mitynh, piać čałaviek litaralna pryjšli. I moj Loša tam taksama byŭ. Kali pryjšli ŭ RAUS, skazali, što nas vyklikajuć z pryčyny zaklikaŭ u telehram-kanale».
Z słovaŭ Aleny, razmova prachodziła kulturna. Jaje papiaredzili, što zaklikać da pratestaŭ u Telehramie nielha, paprasili, kab Alaksiej tak bolš nie rabiŭ. Padletak pahadziŭsia. Paśla hetaha Alenu z synam adpuścili dadomu.
Adnak u sieradu ich vyklikali ŭ RAUS iznoŭ, na hety raz pahavaryć pra bojku ź inšym chłopčykam.
«Ja pra heta ničoha nia viedała, baćki inšaha chłopčyka mnie nie zvanili, — raskazvaje Alena. — Spytałasia, ci jość zajava ad jaho baćkoŭ, ad paciarpiełaha. Mnie skazali, što zajavy niama, ale pastupiŭ syhnał ad śviedkaŭ, tamu treba pravieści prafilaktyčnuju hutarku. Ja skazała im, što kali bojka była, to ja pahavaru z synam abaviazkova. Tady jany znoŭ pačali havaryć pra zakliki ŭ telehram-kanałach. Maŭlaŭ, pastupiła kamanda źvierchu davieści spravu da kanca. Ja kažu im: da jakoha kanca, što vy ad mianie chočacie?».
Alena źviarnułasia ŭ miascovuju prakuraturu — tam parušeńniaŭ z boku milicyi nia ŭhledzieli. Na piatnicu 28 žniŭnia 13-hadovaha syna Aleny Pakroŭskaj znoŭ vyklikali ŭ RAUS, ale jana iści admoviłasia. Novy vizyt zaplanavany na subotu, 29 žniŭnia. Alena Pakroŭskaja kaža, što ŭ pravaachoŭnych orhanach joj pahražajuć pravierkaj sacyjalnych rabotnikaŭ albo navat štrafam. Žančyna nie razumieje, čamu. Pra akcyi pratestu ŭ karelicki telehram-kanał jaje syn pierastaŭ pisać paśla pieršaha vizytu ŭ milicyju.
Inspektar u spravach niepaŭnaletnich Karelickaha RAUS Dźmitry Alaškievič u razmovie sa Svabodaj paćvierdziŭ fakt vykliku Aleny Piakarskaj i jaje syna Alaksieja na razmovu. Ad kamentaru milicyjant admoviŭsia, paraiŭšy z usimi pytańniami źviartacca ŭ UUS Horadzienskaha abłvykankamu.
