U sieradu, 7 kastryčnika, na praciahu ŭsiaho dnia pa horadzie źbiralisia łancuhi salidarnaści. Sabralisia ludzi i kala stancyi mietro «Puškinskaja» — na tym baku, dzie znachodzicca narodny miemaryjał, pryśviečany zabitamu 10 žniŭnia demanstrantu Tarajkoŭskamu, piša «Jeŭraradyjo».

Troje chłopcaŭ — Arciom, Viktar i Dzianis — pryjechali ź inšaha rajona padtrymać žančyn u svoj abiedzienny pierapynak. Ale na pracu ni ŭ toj dzień, ni paźniej nie viarnulisia.

— Heta maje siabry. Jany padčas abiedziennaha pierapynku nadumali zhaniać u horad, padaryć kvietki dziaŭčatam, — raskazaŭ «Jeŭraradyjo» Jaŭhien, znajomy maładych ludziej. — Jak ich zatrymali, ja dakładna nie viedaju. Jany pajechali z «Puškinskaj» na «Kamiennuju Horku», a dzieści tam ich zatrymali, bo pryjšoŭ SOS-sihnał kala Frunzienskaha RUUS.

Paśla zatrymańnia chłopcaŭ pieravieźli ŭ izalatar u zavułku Akreścina da suda. U adnaho z chłopcaŭ sud adbyŭsia na nastupny dzień paśla zatrymańnia, a dvaich sudzili 9 kastryčnika. U vyniku ŭsie troje atrymali pa 15 sutak aryštu.

— Jany prosta skinulisia, kupili kvietak, nadumali paradavać dziaŭčat. Padazraju, što dzieści na «Puškinskaj» ich zaŭvažyli cichary, dałažyli. I ŭ rajonie «Kamiennaj Horki» zatrymali, — kaža Jaŭhien. — Jašče i mašynu, akazvajecca, na ekśpiertyzu na miesiac zabrali.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0