fota «Viciebskaj Viasny»

fota «Viciebskaj Viasny»

«Naša Niva»: Vinšujem z vyzvaleńniem!

Michaił Žamčužny: Dziakuj vialiki! Kali ščyra, to vyzvaleńnie było niečakanym — ja rychtavaŭsia jašče prysieści pa 411-m artykule hady na dva («Złosnaje niepadparadkavańnie patrabavańniam administracyi papraŭčaj ustanovy»«NN»). Bo ja ž byŭ złosny parušalnik, u mianie bolš za 80 parušeńniaŭ. Za takija rečy nie adpuskajuć — i ja nie viedaju, čamu sa mnoju tak adbyłosia.

«NN»: Vy adsiedzieli ad zvanka da zvanka?

MŽ: Tak. Pa 411-m mianie ŭsio ž nie sudzili, ale byŭ sud, na jakim dali previentyŭny nahlad. Mnie zabaroniena ciapier pakidać horad, vychodzić z chaty z 9-j viečara i da 6-j ranicy, treba dvojčy na miesiac adznačacca ŭ milicyi. Usie mahčymyja abmiežavańni mnie dali.

Ja da apošniaha momantu nie vieryŭ, što mianie adpuskajuć. Bo bačyŭ, što siońnia adbyvajecca z žurnalistami, aktyvistami, błohierami.

Ale skažu jašče tak: siadzieć u štrafnym izalatary było navat trochi praściej i spakajniej, čym znachodzicca ciapier na voli. Ja stolki času pravioŭ u adzinočnaj kamiery, što ciapier vyjści na vulicu… Blizkaść ludziej mianie trochi kanfuzić. 

«NN»: A dzie vy ciapier žyviacie?

MŽ: Ja ŭ svajoj kvatery, jana mnie jašče naležyć. Kvatera na miescy, ale ŭ joj amal pusta, niama ni posudu, ni kresłaŭ. Kudy heta ŭsio padziełasia, ja pakul nie viedaju. Žyllo stajała pustoje, tut žyli svajaki miesiacy dva.

Łožak chacia b jość: kresła raskładnoje.

Ale heta nie prablema, bo ja bajaŭsia, što samu kvateru kanfiskujuć. 

Dy i nie da mebli pakul, bo ja zaniaty inšym. Mnie šmat daručeńniaŭ dali asudžanyja, treba z hetym spačatku razabracca.

«NN»: Što za daručeńni? Pieradać niejkija viestački?

MŽ: Nie. Asudžanych ža surjozna pryhniatajuć, ludzi atrymlivajuć pa 100 sutak izalatara. 

Adzin moj znajomy razharnuŭ bieł-čyrvona-bieły ściah pierad administracyjaj kałonii, ciapier jaho pieraśledujuć. I jon prasiŭ, kab ja paviedamiŭ pravaabarončym arhanizacyjam, kab jaho pryznali palitviaźniem.

«NN»: Raskažycie padrabiaźniej pra hetuju historyju. 

MŽ: Hety mužčyna ździejśniŭ złačynstva ŭ Rasii, siadzieŭ za vymahańnie. Adsiedzieŭ amal 8 hadoŭ, u mai 2021 hoda musiŭ vyzvalacca.

Jon pahladzieŭ na žnivieńskija padziei ŭ Biełarusi i vyrašyŭ, što choča paśla vyzvaleńnia vyjechać u Polšču, pačać tam novaje žyćcio. U jaho dzied i baćka byli palakami. 

Źviarnuŭsia ŭ polskuju ambasadu, napisaŭ list z kałonii. Ale list navat nie vypuścili z kałonii.

Tady hety asudžany pačaŭ krytykavać administracyju, staŭ skardzicca ŭ Departamient vykanańnia pakarańniaŭ i prakuraturu. Ale adkazu na pretenzii nie było. 

I tady jon pierajšoŭ praz zabaronienyja linii vakoł zony, razharnuŭ tam płakat, u jakim napisaŭ, što heta nie pabieh, a jon takim čynam patrabuje prakurora. Chacieŭ takim čynam pryciahnuć uvahu da svajoj prablemy.

Usio heta adbyvałasia pad «salut» z vyšak. Stralali ŭ pavietra, bo nie viedali, što tam adbyvajecca — a moža, pabieh? 

Paśla jaho adpravili ŭ štrafny izalatar. Zatym byŭ na «trojcy» pierad namieśnikami načalnika kałonii, jakija vyrašali pytańnie pakarańnia — tam i razharnuŭ bieł-čyrvona-bieły ściah.

Heta było 28 vieraśnia 2020 hoda. 

«NN»: A dzie jon uziaŭ ściah?

MŽ: Na zonie jość ža šviejka, tam možna sšyć. Samarobny ściah, atrymlivajecca.

Asudžany skazaŭ namieśnikam načalnika kałonii: vašaja ŭłada niezakonnaja, budziecie siadzieć pobač sa mnoju ci na maim miescy. Skazaŭ, što nie pryznaje dziejučuju ŭładu, što prezident — Śviatłana Cichanoŭskaja. 

«NN»: Ale ž vy nie bačyli taho na svaje vočy. Upeŭnienyja ŭ praŭdzivaści takoj historyi?

MŽ: Ja byŭ u izalatary i sustrakaŭsia tam ź im: bačyŭ jaho ŭ kajdankach i z tym płakatam. Ja nie baču padstaŭ sumniavacca ŭ jaho słovach: jon i sam raspavioŭ mnie hetuju historyju, i paśla jaje paŭtarali inšyja asudžanyja ŭ PKT (pamiaškańnie kamiernaha typu).

Taho mužčynu paśla pasadzili ŭ štrafny izalatar, zrabili złosnym parušalnikam i buduć sudzić pa tym samym 411 artykule. Niadaŭna skončyłasia śledstva. Dumaju, dakinuć jamu hady dva.

Ale jon kaža, što ni pra što nie škaduje. Ludzi, jakija ŭstajuć na šlach palityčnaj baraćby, rabiaty stojkija, ich nie złamać. 

«NN»: Jakaja moža być palityčnaja baraćba, kali ty — asudžany ŭ kałonii?

MŽ: Vielmi surjoznaja. Pa-pieršaje, vakoł lidaraŭ farmirujecca kantynhient ź inšych asudžanych. A hrupa ludziej užo moža dyktavać umovy administracyi: abviaščać zabastoŭki, naprykład. Hrupa adnadumcaŭ u kałonii moža adstajać šmat svaich intaresaŭ.

«NN»: A da vas dachodzili ŭ kałoniju naviny z voli? Viedali, što adbyvałasia ŭ krainie, pačynajučy sa žniŭnia 2020?

MŽ: Tak, prychodzili haziety — «Biełhazieta», «Novy čas», «Narodnaja vola», časopis «Naša historyja». My abmiarkoŭvali naviny pra pratesty, pra vyniki vybaraŭ.

«NN»: I jak, bolšaść za kaho vykazvałasia?

MŽ: Byli takija, chto padtrymlivaŭ Łukašenku, ale bolšaść była za Cichanoŭskuju. Usie spadziavalisia, što ŭłada źmienicca i zakanadaŭstva narešcie pačnie pracavać. 

«NN»: Paŭsiul ža pisali, što vy amal uvieś čas byli ŭ štrafnym izalatary. Jak mahli abmiarkoŭvać naviny ź inšymi asudžanymi?

MŽ: Ja sutak 100 byŭ u izalatary, a paśla mnie davali miesiac u pamiaškańni kamiernaha typu. Tam ja taksama byŭ adzin, ale možna było razmaŭlać praz karmušku ź ludźmi, jakija ŭ inšych kamierach. Nu i tam była mahčymaść pieradavać zapiski — ja navat i haziety pieradavaŭ časam.

***

«NN»: Davajcie zhadajem, za što vas pasadzili. Pravaabaroncy pisali: «Žamčužny u 2013 hodzie damoviŭsia sa znajomym supracoŭnikam milicyi ab tym, što toj budzie paviedamlać jamu źviestki. Toj pahadziŭsia raspaviadać ab parušeńni pravoŭ čałavieka ŭ kałonijach i turmach, adnak za peŭnuju canu. Svaje pasłuhi supracoŭnik aceńvaŭ u 100 dalaraŭ za zajmalny fakt. Žamčužny paśpieŭ daviedacca ab čatyroch faktach parušeńniaŭ, kali jaho zatrymali supracoŭniki KDB. «Supracoŭnictva» ź milicyjantam akazałasia tolki pastanoŭkaj u ramkach apieratyŭnaha ekśpierymientu pad kantrolem UKDB pa Viciebskaj vobłaści».

Paśla vas pryznali vinavatym u dačy chabaru, razhałošvańni słužbovaj tajamnicy i vyrabie srodkaŭ dla «sakretnaha atrymańnia słužbovaj tajamnicy». Dali spačatku 6 hadoŭ, paśla kasacyi — nakinuli da šaści z pałovaj hadoŭ. Usio tak?

MŽ: Troški nie tak.

Ja byŭ zasnavalnikam «Płatformy», zajmaŭsia abaronaj pravoŭ źniavolenych. Va ŭsie takija arhanizacyi śpiecsłužby ci ŭkaraniali svaich ludziej, ci vierbavali kahości z arhanizacyi. Maje telefony słuchali, sačyli za maimi sustrečami.

Takija ludzi byli i ŭ «Płatformie». I ja viedaŭ adnaho ź ich — i vyrašyŭ zavierbavać jak infarmatara. Ja razumieŭ, što jon budzie danasić pra našy stasunki śpiecsłužbam. Ale ja rabiŭ heta, kab dakładna kantralavać uciečku infarmacyi.

«NN»: Ale kali heta byŭ milicyjant, jakomu vy prapanavali 100 dalaraŭ za niejkija źviestki — to heta ž i jość dača chabaru.

MŽ: Ja nie rasceńvaŭ heta tak, bo jon sam patrabavaŭ tyja hrošy. Heta ž nie była maja inicyjatyva davać jamu 100 dalaraŭ. 

U vyniku ja atrymaŭ ad milicyjanta źviestki ab śmierci čałavieka ŭ viciebskim izalatary. Hety vypadak zasakrecili. Ale my pisali zapyty ŭ MUS i prakuraturu — i mnie pradjavili pretenzii ŭ raskryćci sakretnaj infarmacyi.

Usie svaje razmovy z tym milicyjantam ja zapisvaŭ na dyktafon. Ale pryznali vinavatym mianie ŭ dačy chabaru.

«NN»: A što za srodki dla sakretnaha atrymańnia infarmacyi?

MŽ: Ja pieradaŭ tamu milicyjantu aparaturu dla zapisu infarmacyi. Jana była ŭ mianie jak u navukoŭca aficyjna — kab stavić na zvyšlohkija latajučyja aparaty. Heta vielmi maleńkija kamiery dla aŭdyja- i videazapisu, takija, jakija možna choć u huzik źmiaścić. 

«NN»: Prysud staŭ niečakanym dla vas? 6 hadoŭ — vialiki termin. 

MŽ: Tam ža spačatku chacieli abvinavacić «Płatformu» ŭ špijanažy — jak arhanizavanuju hrupu, jakaja pracuje ŭ intaresach Polščy i źbiraje sakretnuju infarmacyju.

Ale na sudzie heta abvinavačańnie nie paćvierdziłasia. I z-pad udaru vyjšli našy maładyja chłopcy i dziaŭčaty. Ja ŭziaŭ na siabie ŭsiu adkaznaść. I hanarusia tym, što vyvieŭ z-pad takoha terminu — ad 8 da 15 hadoŭ! — našych supracoŭnikaŭ. 

***

«NN»: Vy sami kažacie, što amal pastajanna byli ŭ štrafnym izalatary. Čamu tak? 

MŽ: U izalatary ja byŭ sa žniŭnia 2017 hoda, kali trapiŭ u hetuju kałoniju №9 u Horkach. 

Raniej, u kałonijach №14 pad Barysavam ci №11 u Vaŭkavysku, prablem nie było. A ŭ hetaj kałonii vykonvałasia «telefonnaje prava», i mianie ź pieršych ža dzion pačali surjozna presavać i pravakavać. I ja byŭ vymušany pakinuć žyłuju zonu i patrabavać abarony svajoj biaśpieki ŭ adzinočnaj kamiery. Paśla hetaha mianie pačali trymać u štrafnym izalatary.

520 sutak ja tak prasiadzieŭ. 

Łaŭku adkidvali tolki na noč, ale spać na joj było niemahčyma, bo vielmi choładna. Unačy možna było isnavać tolki tak: hadzinu zajmaješsia fizkulturaj, hadzinu śpiš, pakul cieła razahrełasia. Paśla pračynaješsia — usiaho trasie. U mianie tam upieršyniu ŭ žyćci zuby hrukali ad chołada, cieła kałaciła.

Nu i ŭstaješ, zajmaješsia sportam hadzinku, zatym hadzinu śpiš. 

«NN»: Pravaabaroncy pisali pra vas, pakul vy siadzieli. Prynamsi, zhadvali, što vy mieli bolš za 70 parušeńniaŭ režymu za toje, što admaŭlalisia nakiroŭvacca ŭ atrad, dzie adbyvali pakarańnie asudžanyja ź nizkim statusam.

MŽ: Tak. Heta pačałosia ŭ Horkach. Byŭ niehałosny zahad mianie zacisnuć. 

Pačalisia pravakacyi. U pieršy ž dzień mnie prapanavali za pačak cyharet ustupić u intymnuju suviaź z asudžanym. Ale ja narmalnaj aryjentacyi, tamu admoviŭsia. 

U druhuju noč u siekcyi, kudy mianie źmiaścili, adbyvaŭsia hrupavy seks pamiž asudžanymi. Ja nie ŭdzielničaŭ, kaniečnie, ale ž byŭ abaviazany znachodzicca ŭ pamiaškańni. Tamu ja prosta adviarnuŭsia da ściany. Smatračy za atradam mnie skazaŭ paśla — kali nie bačyš, to, adpaviedna, nie ŭdzielničaješ u hetym.

Paśla hetaha ja skazaŭ, što mianie takija ŭmovy ŭtrymańnia nie zadavalniajuć i ŭdzielničać u hetym ja nie budu.

Tamu ja zapatrabavaŭ, kab mianie pieraviali. Pavodle Kryminalna-vykanaŭčaha kodeksa asudžany moža patrabavać ad administracyi kałonii biaśpiečnych umoŭ utrymańnia. I praduhledžvajecca izalacyja asudžanaha ŭ adzinočnaj kamiery — tam možna jaho ŭtrymlivać da 6 miesiacaŭ. 

Mianie nakiroŭvali ŭ atrad da asudžanych ź nizkim statusam praz toje, što ja palitviazień i apazicyjanier. Maŭlaŭ, ja vystupaju za zbližeńnie ź Jeŭropaj, adpaviedna, nibyta vystupaju za adnapołyja šluby. Mnie tak skazaŭ u pieršyja ž dni adzin z namieśnikaŭ načalnika kałonii. Kaža, chočaš u Jeŭropu? Tam ža adnapołyja šluby.

Ja adkazaŭ: dyk vy jeździcie na ŭžyvanych jeŭrapiejskich mašynach, nie dumali, chto ich vyrablaŭ i jak ich ekspłuatavali ŭ Jeŭropie?

Uvohule, u Horkach ciažka siadzieć. «Błatnyja» supracoŭničajuć z administracyjaj, mohuć arhanizavać cisk na čałavieka, ździeki. Kali ja tolki zajechaŭ, ubačyŭ nadpis na ścianie ŭ kamiery: «U hetaj zonie nas zabivajuć znutry».

«NN»: Vy nie pracavali ŭ kałonii?

MŽ: Nie, ja ŭžo byŭ piensijanieram, mianie nie pryciahvali da pracy. A ź izalatara ŭvohule nie vypuskajuć. Ja prosta ŭvieś dzień pravodziŭ u kamiery: biez knižak, ručki, papiery. Myła, zubnaja ščotka i vopratka, jakaja na mnie. U izalatary ŭsio zroblena dla taho, kab asudžany bolš tudy nie zachacieŭ. 

Ale ŭ mianie inšaha vybaru nie było — ja byŭ vymušany zabiaśpiečvać samaizalacyju ad kantynhientu.

«NN»: Što vy rabili ŭ kamiery? Jak nie źjechać z hłuzdu?

MŽ: Nu, pa-pieršaje, ja zajmaŭsia sportam. Hadzinu ŭdzień, 3-4 hadziny ŭnačy.

Nu i ja ž były navukoviec, adpaviedna, maju ŭ hałavie šmat infarmacyi. I ja prosta abdumvaŭ raspracoŭki, technałohii ŭ hałavie. Napisaŭ manahrafiju na biełaruskaj movie pa płaźmiennaj apracoŭcy: spačatku ŭsio farmiruješ u hałavie, a paśla, kali praz 100 sutak adpraŭlajuć u pamiaškańnie kamiernaha typu, tam dajuć papieru. I možna svaje dumki zapisać. 

«NN»: Da hetaj adsiedki vy siadzieli z 2007 pa 2012 hod. (U Viciebskim technałahičnym univiersitecie Žamčužny kiravaŭ łabaratoryjaj, jakaja zajmałasia prablemami pramysłovaha vyrabu vadarodu. U 2007 jamu prysudzili 5 hadoŭ pazbaŭleńnia voli pa artykule 210 KK «Kradziež šlacham złoŭžyvańnia słužbovymi paŭnamoctvami».)

Kali było ciažej? U pieršy raz ci druhi?

MŽ: Viedajecie, ciažka nie było ni tady, ni ciapier. U mianie była składanaja praca ŭ navucy, ja vioŭ try prahramy, čytaŭ lekcyi studentam. Mieŭ biassonie, spaŭ 4 hadziny za noč. Mazhi zahružanyja, karaciej.

A kali sieŭ — prosta ŭdychnuŭ žyćcio, ubačyŭ nieba (paśmichajecca). Pačaŭ zajmacca sportam. Adpačyvaŭ, možna skazać, na voli mnie žyłosia našmat ciažej.

«NN»: Čaho bolš za ŭsio nie chapała za kratami?

MŽ: Nu, kormiać tam niabłaha… Nie chapała, napeŭna, kampjutara, krynic infarmacyi, litaratury.

«NN»: Vy byli ŭ troch kałonijach: Horki, Vaŭkavysk, Navasady…

MŽ: I ŭ piaci turmach! Vaładarka, SIZA ŭ Viciebsku… 

Lahčej za ŭsio było ŭ Mahilovie, Hrodnie i Žodzinie. Tam administracyja nie karała aby za što, narmalnaja ježa, možna isnavać.

A ŭ Viciebsku ja pastajanna byŭ u karcary. Tam źniavolenyja prosta mahli padkłaści tabie ŭ boty lazo ad brytvy, nibyta ty sam jaho tam schavaŭ. A heta ž zabaroniena — adpaviedna, sutak 40 ja pravioŭ u karcary paśla takich pravakacyj.

***

«NN»: Što za historyja była z vašym źbićciom u kałonii?

MŽ: Heta było źviazana z tym, što mianie namahalisia adpravić u atrad da asudžanych ź nizkim statusam.

Byŭ smatračy za kałonijaj. Jon spačatku začytaŭ zapisku, što ja ŭ Vaŭkavysku dapamahaŭ asudžanym, ale nibyta braŭ za heta hrošy.

Ja sapraŭdy dapamahaŭ asudžanym abaraniać ich intaresy i pravy, ale nie braŭ za toje ničoha: ni hrošy, ni cyharety.

A hetamu smatračamu prosta padsunuli takuju papierku. Jon ahučyŭ heta inšym asudžanym. I paźniej da jaho samoha ŭźnikli pytańni, čamu jon raspaŭsiudžvaje niepraŭdzivuju infarmacyju. Abvinavačvać čałavieka ŭ tym, što jon nie rabiŭ — surjozny prastupak u asiarodździ asudžanych.

Tady jon sustreŭ mianie ŭ sančastcy, była bojka. Nie toje, kab jon mianie źbiŭ — razyšlisia faktyčna na roŭnych.

Jaho pieraviali ŭ Vaŭkavysk. A paśla lidary kryminału z Vaŭkavyska, jak ja čuŭ, taho asudžanaha pakarali: źbili, pieraviali ŭ «niečyść».

***

«NN»: Što budziecie rabić ciapier na voli? Čym zarablać?

MŽ: Ja piensijanier, maju piensiju. Ale chaču viarnucca ŭ «Płatformu» i zajmacca abaronaj pravoŭ źniavolenych. 

Svajakoŭ blizkich u mianie niama, niama žonki, dziaciej. Adpaviedna, ja vielmi svabodna siabie adčuvaju — bo mianie nielha šantažavać blizkimi. 

«NN»: A nie baiciesia, što vas znoŭ pasadziać?

MŽ: Kaniečnie, nie vyklučaju takoj mahčymaści. Ale dastatkova adaptavany da kryminału, adčuvaju siabie ŭ kałonii davoli prosta. Skažu ščyra, što być u kałonii, što tut u kvatery — dla mianie adnolkava. I tam zamknionaja prastora, i tut. I tam ja byŭ adzin — i tut ja adzin. U kałonii jašče kormiać, apranajuć, achoŭvajuć, a tut ja ŭ luby momant mahu trapić pad napad zavierbavanych supracoŭnikaŭ, tut treba dumać, što pajeści, dzie ŭziać hrošy. 

Ja prajechaŭ amal pa ŭsich turmach i kałonijach, mianie paŭsiul viedajuć i pavažajuć. U mianie nikoli nie było prablem z kryminałam, jaki nie supracoŭničaje z administracyjaj, a žyvie «pa paniaćciach». Mianie nichto nie ličyć «apuščanym» ci «pakryŭdžanym».

Tamu ja absalutna nie bajusia. I maju namier praciahvać pravaabarončuju dziejnaść. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0