Siarhiej Rumas adzinym z administracyi adkryta pryznaje pamyłki ŭ raniejšaj ekanamičnaj palitycy.Na pasiadžeńni Nacyjanalnaj rady pa pracoŭnych i sacyjalnych pytańniach jon papiaredziŭ dyrektaraŭ i prafsajuźnikaŭ, što dziaržava nie zmoža akazvać takuju ž padtrymku, jak heta było raniej.
«Pierabrali mieru z akazańniem dziaržpadtrymki, — skazaŭ jon.— U nas bolšaść siadzieła na dziaržpadtrymcy».
Jon pryznaŭ i toje, što
kraina niekankurentazdolnaja pa ŭmovach dla biźniesu.Va ŭmovach Adzinaj ekanamičnaj prastory heta pahražaje niebiaśpiekami. «My adstajem u hetym pracesie, Rasija, navat Kazachstan siońnia stvaryli značna lepšyja ŭmovy», — pryznaŭ jon.
Jon vykazaŭ svajo pierakanańnie, što
zaraz hałoŭnaje — nie dapuścić uźniknieńnia śpirali «inflacyja — devalvacyja».Nielha dapuścić, kab paśla pavyšeńnia cenaŭ pavyšalisia zarabotnyja płaty, ludzi na pavyšanyja zarobki kuplali tavary, valutu, a zatym znoŭ padvysiacca ceny, i znoŭ treba pavyšać zarabotnuju płatu». U hety składany pieryjad, ličyć jon, «treba paciarpieć». Nieabchodna dać upeŭnienaść ŭsim udzielnikam rynku, ludziam, pradpryjemstvam, što va ŭrada jość vola strymać hetyja pracesy.
Siarhiej Rumas pryznaŭ, što
rašeńnie ab vychadzie na adziny kurs rubla davałasia vielmi ciažka. Było šmat praciŭnikaŭ hetaha navat va ŭradzie i ŭ Nacyjanalnym banku.«Ale my zrabili heta i, paviercie, kurs budzie ŭmacoŭvacca», — ličyć jon. Pakul składana skazać, da jakoha ŭzroŭniu, ale na hetym uzroŭni, jaki zaraz skłaŭsia, jon nie zastaniecca, upeŭnieny
Rumas abrynuŭsia z uskosnaj krytykaj na raniejšy kurs, kali šlacham pampavańnia hrošaj u budaŭnictva nabirali rost vałavoha ŭnutranaha praduktu i zavajoŭvali padtrymku nasielnictva. Nielha dapuścić taho, kab «
«usia kraina za žyllo zapłaciła devalvacyjaj».«Chtości atrymaŭ kvateru, a ŭ kahości abiasceniŭsia ŭkład», — kanstatavaŭ
U cełym
inflacyja ŭ Biełarusi «heta hańba dla ŭrada, tamu my całkam ŭśviedamlajem adkaznaść za situacyju, jakaja jość, i bačym pryčyny, jakija pryviali da jaje».Ciapier urad imkniecca vypravić hetuju situacyju, padkreśliŭ jon.
Zusim inšuju rytoryku ŭžyvaje inšy
vice-prem jer Biełarusi, Anatol Tozik. Tozik pierakanany, što ŭ ekanomicy jość prablemy, ale kryzisu ŭ krainie niama.
«My zajmajemsia ciapier rašeńniem dźviuch zadač: vyvadam krainy z prablemnaha pieryjadu i zabieśpiačeńniem vychadu na ŭstojlivaje raźvićcio ŭ 2012 hodzie. Ja ŭžyŭ termin «prablemny», bo ŭ nas jość prablemy, ale nijakaha kryzisu ŭ krainie niama», — zajaviŭ A. Tozik, vystupajučy pierad deputatami vierchniaj i nižniaj pałat parłamienta ŭ piatnicu.
Pavodle słovaŭ Tozika, zastudzień-žnivień realnyja dachody nasielnictva vyraśli na 7,4%. Jak toj kazaŭ, kamientary tut niepatrebnyja.