Fota Siarhieja Hudzilina.

Fota Siarhieja Hudzilina.

Hetuju knihu ja čakaŭ. Jana była patrebnaja mnie dla pracy. I kali ŭ pieršyja dni hoda mnie stała viadoma, što ŭ kniharniu pryjšoŭ 12-ty tom Zboru tvoraŭ Maksima Tanka, ja padumaŭ byŭ, što 13-ty tom ź listami paeta vyjdzie mo da 17 vieraśnia – da jaho 100-ch uhodkaŭ. Ale nasupierak tamu, što redakcyjnaja kalehija anansavała ŭ pieršym tomie, epistalarnaja spadčyna M. Tanka źjaviłasia ŭ 12-m tomie.
Tut možna było b skazać, što mianie čakała pryjemnaja niespadziavanka.

Tak, kaštoŭny sam fakt, što 844 napisanyja i padpisanyja M. Tankam listy, paštoŭki i telehramy da 178 indyvidualnych i kalektyŭnych adrasataŭ sabranyja pad adnoj vokładkaj. Tak, apublikavanaja ŭ knizie epistalarnaja spadčyna paeta – heta toj materyjał, jaki prydasca dla pracy kožnamu, chto vyvučaje jaho žyćciovy i tvorčy šlach.

Ale što tyčyć usiaho astatniaha – palityzavanaj pradmovy, padačy mnohich tekstaŭ i ŭzroŭniu kamientaroŭ da ich, – dyk novy tom vyklikaje pačućcio adčaju.
Pierajnačyŭšy słovy Janki Kupały, pra šmat što ŭ knizie možna skazać: lepš by nie bačyli našyja vočy.

U 2007 hodzie mnie daviałosia pisać vodhuk na pieršyja čatyry tamy Zboru tvoraŭ M. Tanka. Ja pakazaŭ u im niazručnaści dla čytača i daśledčyka, jakija stvaryli redaktary ź ciapier užo likvidavanaha Instytuta litaratury Akademii navuk i akademičnaha vydaviectva “Biełaruskaja navuka”. U hetym tomie taksama chapaje niazručnaściaŭ.

Listy nadrukavanyja nie ŭ chranałahičnym paradku, a pa adrasatach, i ŭžo ŭ kožnym imiannym raździele – u chranałahičnym paradku. Dobra, kali listoŭ adzin-dva, a kali niekalki dziasiatkaŭ i jany nie pranumaravanyja, a ŭ kamientarnaj častcy knihi nie pakazana, na jakoj staroncy toj ci inšy list nadrukavany, čytač, kab nie źbicca z tropu, vymušany mieć jak minimum dźvie zakładki: u asnoŭnaj častcy i ŭ kamientarnaj.
Abo błukać vačyma i vadzić palcam u źmieście.

Dadatkovaja niazručnaść stvarajecca tym, što

publikatary nie zusim uvažliva ŭčytvalisia ŭ rukapisy M. Tanka, i tamu słova “mastactvavieda” pieratvaryłasia ŭ zahadkavaje “mastactva Sieda”
(s. 104). U inšym liście čytajem: “Zaraz cełymi dniami zaniaty roznymi spravami, jakija i nočču pačynajuć śnicca, hory nabraŭ by ich!” (s. 85). A nasamreč paet pisaŭ: “Zaraz cełymi dniami zaniaty roznymi spravami, jakija i nočču pačynajuć śnicca, čort pabraŭ by ich!”.
U jašče adnym liście publikatary słova “relacyi” pračytali jak “redakcyi”
i atrymałasia: “Navat z Vašaj karotkaj redakcyi baču, jakoj heta była cikavaja pajezdka...” Nie źbicca z pantałyku dapamahaje toje, što pazaletaś hetyja listy paeta apublikavaŭ Michaś Skobła.

Niaŭvažliva pračytanyja nie tolki asobnyja rukapisy – mašynapisy taksama. Viedama, u SSSR nivodnaja prykmietnaja padzieja nie adbyvałasia biez udziełu KHB, ale ŭ liście, adrasavanym maskoŭskim «Iźviestijam», u skazie «V Mohilevie sostojałsia bolšoj litieraturnyj viečier s učastijem otvietstviennych rabotnikov CK KPB, Mohilevskich obłastnoho i horodskoho komitietov KHB…» havorka dakładna idzie nie pra “kantoru”, a pra KPB. Dumajecca taksama, što

M. Tank pisaŭ list staršyni Hrodzienskaha abłvykankama Dźmitryju Arcimieniu, a nie Arcimienku. Nie škodziła b zaadno pakazać u kamientarach hady žyćcia Arcimieni dy abstaviny jaho śmierci.

Tym, chto rychtavaŭ 12-ty tom da druku naležyć

svojeasablivaje nou-chau – kamientary da tekstaŭ niepasredna ŭ tekstach.
Čytača nie mahli nie naściarožyć ustaŭki ŭ kruhłych dužkach užo ŭ 10-m tomie – u dziońnikach paeta. U 12-m tomie bieź ich taksama nie abyšłosia. Asabliva bahaty na tyja dužki list da Uładzimira Kaleśnika, jaki datujecca studzieniem 1978 hodam. Jon prost našpihavany ŭstaŭkami-kamientarami. U dadatak nie adzin tekst u 12-m tomie kalečycca kvadratnymi dužkami. “Uzornym” u hetym sensie možna ličyć list M. Tanka da A. Hubskaj (jak paviedamlajecca ŭ kamientary, vučanicy 8-ha kłasa). Paśla ŭsich zakreślivańniaŭ u astatku zastajecca taki abzac:

“Ja atrymaŭ Vaša cikavaje piśmo, ščyra dziakuju za dobryja pažadańni. Pryznacca, z hadami chvaroby i roznyja žyćciovyja biedy i kłopaty tak abmiežavali moj čas, što byvaje miesiacami nie biarusia za piaro. Tamu nie kryŭdujcie, kali maje adkazy na Vašy pytańni buduć karotkimi, niezdavalniajučymi”.

Publikatary ž ličać patrebnym pakazać u asnoŭnaj častcy knihi, a nie ŭ raździele “Varyjanty” ci ŭ kamientarach, i ŭsio toje, što paet zakreśliŭ. I voś toj samy abzac z ustaŭkami:

“Ja atrymaŭ Vaša cikavaje piśmo, ščyra dziakuju za [Vašy] dobryja pažadańni. [I choć apošnimi časami] Pryznacca, z hadami chvaroby i roznyja žyćciovyja biedy i kłopaty tak abmiežavali moj čas, što [niama kali časta byvaje [často] nie na ŭsie listy mahu adkazać] byvaje miesiacami nie biarusia za piaro. Tamu nie kryŭdujcie, kali maje adkazy na Vašy pytańni buduć karotkimi, niezdavalniajučymi”.

I padobnyja ŭstaŭki ŭ kožnym abzacy lista. Apublikavanych ža ŭ taki sposab listoŭ M. Tanka ŭ knizie až nadta šmat.

Składajecca ŭražańnie, što publikatary nie zusim dobra viedajuć biełaruskuju movu.
I sprava nie ŭ słovie “často” ŭ pracytavanym uryŭku (heta mahła być apiska). Prykładam, jany nie zdahavajucca, što słova “akryjać” – sinonim słoŭ “ačuniać”, “papravicca” dy inš. Voś cytata ź lista chvoraha paeta da chvoraha krytyka Uładzimira Kaleśnika. List napisany pierad Novym hodam, tamu čytajem: “I ŭsio ž – pa dobraj tradycyi – daj nam boh, kali jon niedzie jość, krychu akryjać i ad svaich niedamahańniaŭ, i tryvoh i viarnucca da nadziej na lepšuju budučyniu...” Publikatary “padredahavali” M. Tanka, i my čytajem niešta zusim niedarečnaje: “I ŭsio ž – pa dobraj tradycyi – daj nam boh, kali jon niedzie jość, krychu akry[ł]iać i ad svaich niedamahańniaŭ, i tryvoh...” Zaciemlu: hetaje “akry[ł]iać” zamiest “akryjać” napisana dvojčy: na s. 14 i na s. 238. U adnym z kamientaroŭ my čytajem, što na liście źmieščany “vyjavy babačak”. I choć u Biełaruskaj Encykłapiedyi i Encykłapiedyi litaratury i mastactva śćviardžajecca, što ŭ 1937 hodzie zachodniebiełaruski mastak Michał Sieŭruk napisaŭ karcinu “Žnivo”, u kamientary da adnaho ź listoŭ čytajem, što taja karcina maje nazvu “Žatva”...

Jak vidać, encykłapiedyčnyja vydańni dali kamientataram mała karyści. Voś list M. Tanka da Ja. Hrynkievič, u jakim havorka idzie pra jaje aryštavanaha muža-lekara i pra Kuźmu Čornaha, jaki chadajničaŭ za aryštanta pierad prakuroram BSSR Ivanam Viatrovym. U kamientarach imiony Ja. Hrynkievič i jaje muža nie rasšyfravanyja. Tym časam u Biełaruskaj Encykłapiedyi i ŭ Encykłapiedyi historyi Biełarusi majucca artykuły pra lekara, dziejača chryścijanskaj demakratyi i davoli viadomaha zachodniebiełaruskaha litaratara Stanisłava Hrynkieviča. Jak zvali jaho žonku, možna było b daviedacca ŭ daśviedčanych ludziej. Majucca ŭ encykałapiedyjach i źviestki pra I. Viatrova. Tam napisana, što pasadu prakurora BSSR jon zajmaŭ u 1944–1949 hh., ale ŭ kamientarach śćviardžajecca, što prakuroram jon byŭ u 1940–1941 hh. A voś što my čytajem pra Lavona Jureviča: “...biełaruski piśmieńnik i litaraturaznaviec. Zasłužany rabotnik kultury Biełarusi. Daśledčyk biełaruskaj prozy, mastackaj publicystyki. Aŭtar zbornikaŭ apaviadańniaŭ, litaraturaznaŭčych knih”. Toj, chto viedaje biblijohrafa, archivista, historyka biełaruskaj litaratury na emihracyi i daśledčyka miemuarystyki Lavona Jureviča asabista i jahonyja publikacyi, ździvicca: niaŭžo jamu, emihrantu, prysvoili zvańnie zasłužanaha rabotnika kultury? A sprava ŭ tym, što

kamientatary prypisali Lavonu Jureviču infarmacyju pra Uładzimira Jureviča.
Pra heta ŭ kamientary śviedčać hady žyćcia Uładzimira Michajłaviča: 1916–2005.

Abo jašče adzin sumny kurjoz. U 1953 hodzie M. Tank piša list paetu Mikołu Zasimu (a toj žyŭ u siabie na radzimie) i prosić jaho pieradać pryvitańnie Papłaŭskamu. Kamientatary bieź cieniu sumnieńnia pišuć, što havorka idzie pra ciapierašniaha narodnaha mastaka i akademika Hieorhija Papłaŭskaha, jaki naradziŭsia ŭ 1931 hodzie ŭ h. Roŭnaje va Ukrainie, a ŭ 1953 hodzie, kali nie pamylajusia, vučyŭsia ŭ Minskim mastackim vučyliščy i naŭrad ci moh žyć u Zachodniaj Biełarusi dy być ahulnym znajomcam M. Tanka i M. Zasima.

Ułasna kažučy, ja čakaŭ hetuju knihu pierš za ŭsio dziela listoŭ Maksima Tanka da Łarysy Hienijuš, bo Michaś Skobła apublikavaŭ u 2010 hodzie tolki častku hetych listoŭ. I voś u raździele “Da Ł. A. Hieniuš” ja zmoh pračytać 39 tekstaŭ zapar. Adnak pamylicca toj, chto padumaje, što paet sapraŭdy napisaŭ 39 listoŭ da paetki. Mahčyma, sioje-toje stračana, ale

na siońnia viadomyja 43 listy M. Tanka ŭ Zelvu.
U knihu čamuści nie ŭklučanyja (i heta nijak nie patłumačana heta ŭ pradmovie i kamientarach) listy ad 16 sakavika, 15 krasavika i 31 kastryčnika 1966 hoda, a taksama list ad 15 krasavika 1982 hoda. Jašče horš toje, što
8 tekstaŭ padniesienyja čytačam jak pieršapublikacyi, choć nasamreč dva listy, napisanyja ŭ 1966 hodzie, try listy, dasłanyja ŭ Zelvu ŭ 1967 hodzie, dva listy, jakija Ł. Hienijuš atrymała ŭ 1968 hodzie, a taksama list M. Tanka ad 7 vieraśnia 1982 hoda nadrukavanyja pazaletaś u trecim vypusku biełaruskaha bijahrafičnaha almanacha “Asoba i čas”.

Nie budziem tut razvažać pra navukovuju etyku. Zasiarodzim uvahu na kamientarach da apublikavanych listoŭ. Dakładniej – na adsutnaści kamientaroŭ. Paet piša paetcy: “Vielmi ž charošy list prysłaŭ Vam Michasiok”.

Heta ja viedaju, što Michasiok – unuk Ł. Hienijuš, syn lekara i piśmieńnika Jurki Hienijuša. Viedaju taksama, chto taki Piatro Łastaŭka, zhadany ŭ liście ad 27 žniŭnia 1967 hoda, chto taki Mikoła Tatur (list ad 19 vieraśnia taho ž hoda). Viedaju, što M. Tank maje na ŭvazie Uładzimira Karatkieviča i jaho budučuju žonku, kali dzielicca ŭ liście ad 3 studzienia 1968 hoda navinoj: “...sustreŭ Kaleśnika, ad jakoha i daviedaŭsia, što Uładzimir zakachaŭsia ŭ Breście ŭ charošuju dziaŭčynu”. A paspality čytač?
Nie škodziła b patłumačyć jamu, što Maryja Kanstancinaŭna (list ad 27 studzienia 1968 hoda) – heta Chajnoŭskaja, jakoj Janka Kupała pisaŭ hareźlivyja listy. A voś chto taki Jan Piatkievič (list ad 24 krasavika 1967 hoda), adrazu nie skažu. I zusim nie mahu skazać, što za knihu hetaha aŭtara paetka dasłała M. Tanku. U tym samym liście paet piša pra svajho ŭnuka Maksima, u inšych listach – pra inšych svaich rodzičaŭ, ale na s. 722 kamientarnaj častki toma, dzie majecca pieralik usich svajakoŭ M. Tanka, jakich jon zhadvaje ŭ listach, čamuści adsutničajuć źviestki pra hady naradžeńnia kožnaha ź ich, ab ich prafiesijach i zaniatkach, a taksama ab hadach śmierci ŭsich tych, chto adyšoŭ u viečnaść.

Z druhoha boku,

nielha daviarać usim źviestkam, jakija ŭtrymlivajucca ŭ kamientarach da listoŭ M. Tanka, adrasavanych Ł. Hienijuš.
Pierš-napierš sama paetka nie była hramadziankaj Čechasłavakii da vajny; čechasłavackaje hramadzianstva jana atrymała pa vajnie. A Ryhor Kanavałaŭ, pra jakoha paet piša ŭ liście ad 19 kastryčnika 1966 hoda, nikoli nie byŭ rasijskim piśmieńnikam. Jaho imia zredźčas sustrakałasia ŭ mižvajennym beeseseraŭskim druku, ale piśmieńnikam jon tak i nie staŭ, zatoje zrabiŭ čynavienskuju karjeru i ŭ 1960-ch zajmaŭ pasadu staršyni Dziaržaŭnaha kamiteta Savieta Ministraŭ BSSR pa druku (na 239-j staroncy nadrukavany list M. Tanka da jaho).

Pieralik ahrechaŭ, učynienych u 12-m tomie Zboru tvoraŭ M. Tanka, možna doŭžyć jašče. Možna było b pakazać imiony niemałoha šerahu zachodniebiełaruskich dziejačoŭ, elemientarnych źviestak pra jakich u knizie niama, ale paškaduju čytačoŭ. I z taho, što ja tut napisaŭ, jany, peŭna, zrazumieli, što

kniha vydadziena na niedastatkovym prafiesijnym uzroŭni. Heta chutčej nakid adpaviednaha toma budučaha Zboru tvoraŭ M. Tanka, jaki vyjdzie bohviedama kali.

Kniha, paŭtaraju, vyklikaje pačućcio adčaju. Zbor tvoraŭ Maksima Tanka, jak i Poŭny zbor tvoraŭ Janki Kupały, jak i niekatoryja inšyja vydańni takoha rodu, pakazvaje, što ŭ Biełarusi pakul što niama vysokaprafiesijnaj fiłałahičnaj navuki. Byli i jość asobnyja kłasnyja fiłołahi, ale navuki, navukovaj škoły (tym bolej škołaŭ) niama. I ja nie ŭpeŭnieny, što dačakajusia sapraŭdy akademičnaha vydańnia zboru tvoraŭ choć adnaho z našych kłasikaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?